ďťż

Zauważyłem, że coraz więcej obecnych forumowiczów skłania się ku posiadaniu nadajników o mocy znacznie przekraczającej dopuszczalną na podstawowej czterdziestce. Czy możecie podać jakieś sensowne argumenty, które by to uzasadniały?

Przecież szanujący się radiowcy dążą raczej do skracania się (zmniejszania mocy).

Jak dla mnie, takie zjawisko to tylko rodzaj napinki, pokazania się i braku szacunku dla innych uzytkowników CB. Jeśli taki amator dużej mocy i przemodulowanych nadajników używa ich później do pytań "jak mnie słychać", to tylko pogratulować!

Zastanówcie się, czy poza posiadaniem radia, macie jeszcze coś sensownego do powiedzenia przez nie. To powinno uzasadniać w pierwszej kolejności Wasz wybór przy pytaniach jaki sprzęt wybrać.

Znając już możliwości userów tego forum spodziewam się sporej ilości tzw. "jobów" za poruszenie otwarcie tego tematu. Ale co tam, ja krytyki się nie boję. 73


Witaj Emkaesiak !

Znając już możliwości userów tego forum spodziewam się sporej ilości tzw. "jobów" za poruszenie otwarcie tego tematu. Ale co tam, ja krytyki się nie boję. 73
Myślę , mam nadzieję, że się mylisz . Temat ważny i Nasze zdanie może wnieść trochę rozwagi do głów tych, co zamierzają takich urządzeń używać.
Jak dla mnie nie ma większego sensu używanie wzmacniaczy w mobilu. Jest tylko jeden wyjątek, ale nawet nie będę pisał jaki, bo ci , co zdają sobie z tego sprawę i stosują, są przez resztę użytkowników nawet nie zauważeni - wiedzą jak użyć i do czego służy , ale do tego trzeba "dorosnąć" i mieć trochę oleju w głowie
Więc argumentów za - "0"
Pozdrawiam
Busolub
emkaesiak, nie jest nic złego w duzej mocy to nie dużych mocy powinnio sie zakazać ale modulacji AM...!
Powinny byc same radia typu FM i 100 w. mocy wtedy zasiegi by sie polepszyły o 2 razy a nikt nikomu by nie przeszkadzał,zakłucień by nie było jakośc rozmowy by była lepsza i kazdy był by zadowolony,
Takie coś nie ma mieć charakteru popisowego to ma dobrze działać wiem ze zasięgu nigdy nie za wiele,niektórzy używają radia bardziej profesjonalnie poprostu musi byc ich słychac,
a jak chodzi o sesnowne gadanie to wiadomo ze niektórzy używają radia tylko do biadolenia o pierdołach ale nie każdy dla niektórych radio ważniejsze jest od telefonu.
Następnie nie mam nic przeciwko do ludzi co sobie jeżdzą z dopałami ze wzgledu na to ze lubią robic łączności propagacyjnie wiekszosc ludzi uzywa wzpomagaczy w jakimś sensownym celu przynajmniej dla nich.
superadamcio, Nie rozmawaimy o tym, jak kto widzi to co być powinno, ale o tym jak korzystać z tego, co mamy !!!
Argumenty za dopałkami ???
Hmm... Tak. Ale z glową rozsądkiem i w uzasadnianych przypadkach. Na pewno nie na podstawie i nie w AM.

73!!!


Drogi Superadamcio!
Przyznaję, że jestem Twoją wypowiedzią lekko zszokowany. Z Twoimi stwierdzeniami głęboko się nie zgadzam.
Modulacja FM nie rozwiąże problemu wzajemnego przeszkadzania sobie. Mam też wątoliwości co do lepszej jakości połączeń. Rozmawiałem przez moje radyjko przy użyciu FM. Różnicę słychać, ale bez przesady, nie jest ona taka jak między falami długimi a UKF w odbiorniku radiofonicznym. Dwie stacje pracujące z dużą mocą na 27.180MHz będą sobie przeszkadzać obojętnie czy pracują w AM czy FM. Przy AM będą się paskudnie nakładać (akurat to zjawisko wszyscy znamy), przy FM będziemy słyszeć obie na przemian, przez co i tak żadnej nie zrozumiemy. Zwłaszcza, jeżeli będą nadawać z sugerowaną przez Ciebie mocą 100W. Kiedyś zrobiłem taki eksperyment. Odpaliłem (poza pasmem CB) dwa nadajniki o mocy 1W, z modulacją FM, w odległości 500m jeden od drugiego. Obydwa pracowały na tej samej częstotliwości, retransmitując programy radiowe. W połowie drogi w słuchawkach odbiornika co 2 sekundy było słychać raz jeden program, raz drugi. Wszystko zależało od tego, który sygnał chwilowo był mocniejszy. Wystarczyło, że przechodzień swoim ciałem zastawił jeden kierunek i już odzywał się drugi nadajnik. Gdy przeszedł na drugą stronę, znów wracała pierwsza stacja. Nie wyobrażam sobie łączności CB w takich warunkach.
Z mojego zestawu, pracującego z mocą 4W, w gęstej zabudowie miejskiej wyciskam 10km, a na autostradzie A4 słychać mnie poza zapchanym kanałem 19 nawet ponad 15km w obu kierunkach. Dla typowych zastosowań CB-radia w mobilu naprawdę nie potrzeba mi więcej. Komunikaty o miśkach i krokodylach są powtarzane regularnie, nie muszę ich słyszeć 20km wcześniej, wystarczy jak się dowiem 2km przed patrolem, a to mam przy 4W gwarantowane. Pytania z serii "jak ścieżka do... ?" najczęściej kierujemy do mobili jadących z przeciwnej strony, którzy są mniej niż 1km od nas. Tutaj nawet 1W by wystarczył.
Zgadzam się, że ludzie zakładający dopały widzą w tym sens. Zastanawiam się tylko czy dostrzegają cokolwiek poza czubkiem własnej anteny. Jeżeli lubią się bawić w DX-owanie na wstęgach na 27.555MHz, niech sobie powieszą anteny na wysokim maszcie i odpalą choćby 1kW mocy ERP, nie mam nic przeciwko temu, ale walenie dużą mocą na 19 w centrum miasta by "sprawdzić radyjko" uważam już za brak elementarnej kultury osobistej.

Jeżeli mam być szczery, widzę sens zakładania dopałów na bazach, naturalnie z zachowaniem rozsądku i zasad dobrego wychowania (mam na myśli np. zakłócenia RTV). Natomiast w mobilu nie widzę żadnego powodu. No chyba że ktoś podczas wakacji traktuje mobila jako bazę i bawi się w DX-owanie na parkingu. Trudno mi wyobrazić sobie sytuację, że ktoś na odludziu będzie potrzebował pomocy, rozładuje mu się komórka i tylko dzięki dopałowi do CB będzie przez kogoś usłyszany. Lepiej zainwestować w samochodową ładowarkę do komórki niż w dopał w takiej sytuacji.
Witaj Silesian !
Brawo - podoba mi się twoja wypowiedź i zgadzam się w 100 % , nadal jednak widzę jeden wyjątek, ale o tym może potem, jak temat się rozwinie, lub ktoś poruszy to o czym myślę . Narazie poczytajmy opinie zainteresowanych - jestem ich bardzo ciekaw
Pozdrawiam
Busolib
Hmm, radio z FM i tylko z FM jest sporo lepsze od takieg AM/FM warto to przetestować osobiście i każdy się przekona dlaczego nikt poza CB-stami nie korzysta już z AM'u (samoloty cywline też w AM, ale w powietrzu nie ma prawie w ogóle zakłóceń impulsowych poza burzami)

Co do mocy to też głównie w AM robi szkody,ale znacznie większą róznicę da przejscie z 1 metrowj anteny na 2 metrową niż wzmocnienie mocy 10 razy !, czyli nadajac na 10W z 1 metrowej anteny prawdopodobnie przegramy w stosunku do 1 W i 2 metrowej anteny.

Wzmacniacz ma jeden plus - jest to odwet za zakłócenia w mieście, tyle sie mówi o zakłóceniach ale coraz wiecej ich jest bo urzadzenia które nie służą do nadawania niestety nadają i to w szerokim paśmie z całkiem dużą mocą - czasem kika-kilkaset miliwatów a to wykańcza użytkowników większosci pasm poza pasmem GSM gdzie bogaty operator postawia poprosty nastepny BTS gdy komórki tracą zasieg z powodu zakłóceń , fakt komuś to promieniowania robi szkodę ale co tam, ważne że jest zasieg, a i nie trzba tępić zakłócaczy.

wiem ze to off topic ale zauważmy że tylko komórki dziś działają dobrze bo coraz wiecej jest w miastach stacji bazowych GSM, z tym że zakłócenia też są coraz większe bo państwo z tym nic nie robi, koło się zamyka ludzie kupują produkty które zakłcają operatorzy dają wiecej czadu mikrofalami i tak w kółko, to błędne koło.

Gdyby państwo sprawdzało każdy produkt na zakłócenia i nie pozwalało sprzedwać tych zakłócajacych było by znacznie lepiej, tylko że dzięki 'olewaniu' takich kontroli dziś 95% urzadzeń nie spełnia żadnych norm i ludzie nie powinni ich używać, i jak teraz powiedzieć ludzią że nie wolno im używać telawizora skoro zawsze to robili, a zakłóceń nie stwierdzają bo ich komórki działają, fakt czaszka im dymi, oczy świecą, ale działa.

Gdyby Państwa swiata nie oszukiwały ludzi ze GSM jest bezpiczny a nie jest bo normy napromieniowania są przekraczene kilka/kilkdziesiąt razy, już nie mówiąc o ludziach którzy mieszkają pod antenami GSM bo tam jest 'czarnobyl' ale co tam najważniejsze że komórka działa a telewizor zakłóca jak nadajnik i nikogo to nie interesuje.

Gdyby tak była jakaś informacja dla ludnosci, że przez to że ich sprzęty domowe zakłócają i to bardzo mocno - stacje GSM musżą być bardzo blisko ich domów i to w dużej ilości a one są szkodliwe , same komórki są jeszcze bardziej niebezpieczne tak blisko głowy, ale to wszystko przez zakłócenia...

Gdyby tak to wszystko ludzie wiedzieli , gdyby nie byli oszukiwani że GSM jest zdrowy i że nie ma zakłóceń a jest ich okropnie dużo.., dawne normy z lat 60 są przekraczane wielokrotnie, a dziś te normy obniżają aby móc produkować coraz wiecej i szybciej niedopracowanych urządzeń i nie musieć walczyć z zakłóceniami które te urzadzenia wytwarzają.. .

GSM jest 16 razy bardziej szkodliwy przy tej samej mocy co pasmo CB będąc tak samo blisko anteny GSM jak i CB.

Telefon ma max. 2 W a CB 4 W dla tej mocy telefon odkłada na naszej skórze 16 razy wiecej mocy niż CB radio gdybyśmy byli tak samo blisko anten komórki i radia !.

Aby wytworzyć 10 razy większe promieniowanie potrzeba dostarczyć do anteny CB już nie 4 W a 1 MW (dwa razy większe natężenie pola to 16W, później znowu dwa razy wiecej to już 64W), szkoda ze o tym nikt nie mówi bo głowa by komuś spadła-wyrok utajniony z państwa gdyby to dotarło do wiadomosci publicznej jaka jest cena za zasięg w budynku koło takiej ilosci zakłóceń..

Sorry za OT ale właśnie po to są dopłaki aby nie zbierać smieci tylko olać system
Def myślę, że nie o taką odpowiedź chodziło Markowi

Telefon ma max. 2 W Rozumiem, że mówisz o wychodzących z użycia analogowych aparatach NMT pracujących w paśmie 450MHz, których jedynym operatorem był Centertel. Nie wiem czy to jeszcze działa, ale numeru zaczynającego się od 0-90 dawno już nie widziałem więc nawet jeżeli działa, to tylko jakieś niedobitki. Aparaty GSM, o UMTS nie wspominając, mają moc grubo poniżej 1W.
Defender ,
Ten post - Twój post - powinien zostać na stałe wklejony gdzieś , by każdy mógł, a nawet musiał go przeczytać. Już kiedyś proponowałem , by takie ważne posty, pod tytułem np. "Złote Wypowiedzi z Forum" zamieścić w jednym miejscu - szkoda, że tak nie jest
Możliwy do zarzucenia argument , jak i kto ma oceniać , które posty tam się mają znaleźć uważam za nietrafiony - to czuć na pierwszy rzut oka .
Rzeczywiście myślę o bardziej przyziemnym zastosowaniu wzmacniacza , ale z Tobą w 100% się zgadzam

Pozdrawiam
Busolub

Hmm, radio z FM i tylko z FM jest sporo lepsze od takieg AM/FM warto to przetestować osobiście i każdy się przekona dlaczego nikt poza CB-stami nie korzysta już z AM'u (samoloty cywline też w AM, ale w powietrzu nie ma prawie w ogóle zakłóceń impulsowych poza burzami)


Tak My to wiemy ale niektórzy jak kolega silesian85 niestety nie ...
do tego chyba nie bierze pod uwage ludzi którzy lubią robić propagacyjne łączności,
co tu bede duzo pisał dla niektórych radio to tylko kolejna zabawka a dla innych coś wiecej i tez kazdy do czego innego je uzywa.
Teoretycznie, żeby zapobiegać "zaszumianiu" środowiska Europa wprowadziła normy zharmonizowane i słynny znaczek CE. Tyle tylko, że po za faktycznie przydatnymi rzeczami w tych normach jest masa idiotyzmów. Mało kto się więc tym przejmuje, producenci oświadczają, że sprzęt jest zgodny z normą i po kłopocie,mają nawet badania ze swojego własnego laboratorium, które może stwierdzić co sobie tylko producent zażyczy.

Szkoda gadać.
Moim zdaniem limit 4W do czegoś jednak służy i daje się przy takiej mocy praktycznie zawsze w porę dogadać (bo i tak nie chce mi się pamiętać kilku numerów gdzie miśki stoją na trasie tylko to co mam blisko przed sobą). Chętnie bym widział u siebie np. w TTI880 zamiast Q/up-down gałkę z regulacją mocy 1-4W, na miasto przecież wystarczy. Natomiast duże moce w mobilu na co dzień - duża przesada chociaż zaakceptowałbym coś w stylu egzaminu na większą moc (jak dla mnie 50W dla CB to granica przyzwoitości ) i/lub boczne bandy, oczywiście z poziomem trudności w granicach jakiegoś rozsądku (przykładowe pytania na licencję radioamatora mnie zaorały). Mam koło siebie parę górek z których mam na prawdę niezły widok na okolicę i chętnie bym sobie wstawił 2m bat w dziurę, wjechał na górę, odpalił jakiś mały wzmacniacz (albo rozkręcił mocniejsze radio) i pogadał z kimś trochę dalej. Na bazę nie mam środków i funduszy (o krótkofalarstwie nawet nie myślę) więc taka mała namiastka na kólkach by mi się podobała. Pomimo całego świata pod ręką (internet ogólnie czy chociażby gadanie skypem na żywo z dowolnego miejsca na świecie czekania na propagację) radio ma "coś" w sobie, taki........... ROMANTYZM Oglądałem kiedyś film R-Point (punkt R czy jakoś tak - polskie tytuły mają się nijak do oryginałów) w dużym skrócie ktoś podczas wojny odbiera przez radio meldunek od oddziału który został koło roku wcześniej uznany za stracony i akcja się rozkręca. Pamiętam montaż i pierwsze uruchomienie, akurat koło północy, na ciemnym parkingu i TEN CUDOWNY szum....... od razu miałem schizy od filmu
Duże moce - TAK ale z umiarem i odpowiedzialnością.
Pytanie o sens i zasadność nabywania i używania radyjek o mocach przekraczających dozwolone 4W jest tak samo absurdalne jak pytanie o zasadność nabywania samochodów o dużych mocach zdolnych do rozwijania prędkości grubo powyżej 200km/h i jeżdżenie z takimi prędkościami ( również zakazanymi przez prawo w Bolanda ) ...

Wszystko jest dla ludzi - rozsądnych rzeczjasna - ludzi którzy potrafią z takich możliwości mądrze korzystać ...

Ja sam posiadam w mobilu i korzystam z Presidenta Georga - rozblokowanego oczywiście - i korzystam z niego w przedziwny jak widać sposób - a mianowicie z potencjometrem RF Power zjechanym na minimum - czyli używam mocy nawet ponizej 4 W .
A korzystam z Grześka bo tak mi sie podoba i nikt mi nie bedzie mówił że robię źle lub dobrze tak czyniąc .

Pozdrawiam
Ludzie listy piszą ,napiszę i ja. Może nie zostanę zlinczowany.Mowa w tym temacie jest o stosowaniu lub nie dopałki. Dopalka to urządzenie podnoszące moc fabryczną nadajnika. Ja nigdy nie stosowalem dopalki bo i nie mialem takiej potrzeby.Wcześniej miałem kochanego Alana 87 i dlatego nie musiał mieć dopalki ( i tak moc większa niż dopuszczają polskie przepisy)Więc uważam że dopał jest nie potrzebny dla normalnego kożystania z CB .Inna sprawa jesli chcemy przebić się przez zakłócenia , ale czy w mobilu jest to konieczne ? Na stacji bazowej jest cos takiego jak orgazm mocy polegajacy na odebraniu DXa o jak najmniejszej mocy i nadanie z minimalną mocą i bycie usłyszanym,kiedy dookoła walą wszyscy 100,200,300 watt.Owszem nadaję nieraz z mocą większą niż 4W w AM i12 w USB. ale ja wykorzystuję moc orginalną nadajnika. Więc podsumówując - Dopał tylko wtedy kiedy jest to konieczne ,a nie dlatego żeby innych zakłócić.

chyba nie bierze pod uwage ludzi którzy lubią robić propagacyjne łączności, co tu bede duzo pisał dla niektórych radio to tylko kolejna zabawka a dla innych coś wiecej Biorę to pod uwagę. Zauważ jednak, że ten wątek mówi o posiadaniu radyjek dużej mocy w mobilach. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić prowadzenie łączności propagacyjnej, DX-owanie, podczas jazdy samochodem przez centrum miasta. Choćby dlatego, że taka łączność absorbuje uwagę, którą kierowca powinien koncentrować na czym innym.
Dlatego też napisałem wyraźnie, że o ile nie mam nic przeciwko dużym mocom na bazach i poza 19, o tyle niezrozumiałe jest dla mnie stosowanie 50W tylko po to by zapytać "jak ścieżka na Tychy?" Wczoraj wieczorem w Kochłowicach miałem przyjemność usłyszeć mobila pytającego o ścieżkę z Bytomia do Katowic. Chodziło o drogę nr 79. Do tej trasy miałem w linii prostej ok. 10km, a mimo to sygnał miałem na S8, lepszy niż od mobili z A4, do której miałem 300m. Nie wiem przy tym, czy ów mobil był w tym najbliższym mi miejscu na drodze 79, czy też jeszcze dalej. Na pewno miał grubo ponad 4W i pytam po co. Jego pytanie doleciałoby do docelowego odbiorcy nawet przy 1W, tymczasem było świetnie słyszalne przynajmniej kilkanaście kilometrów we wszystkie strony, łącznie z autostradą A4. Być może przeszkodziło komuś, kto 15km dalej chciał zapytać o inną drogę. Takie używanie mocy jest już dla mnie niezrozumiałe.
Silesian i masz rację,potwierdzam że dopał w mobilu na AM na kanale 19 to kretynizm.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Argumenty dla posiadania w mobilach radyjek o dużej mocy.
WoM2 - Wszystko o Metin2