|
Awaria gry i restart komputera
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Witam.
Od wczoraj doszedłem do Fort Frolic i kiedy zabiłem tego drugiego faceta dla Cohena, chciałem mu zrobić zdjęcie, ale zauważyłem, że ma coś w kieszeniach. Było tam Pole Mrozu. Gdy to wziełem gra się zacieła. Komputer wydał dźwiek jakby się zrestartował, wyskoczył X-Fire exception na temat bioshock.exe, a karta graficzna "przestała działać" t.j. maksymalne ustawienia roździelczości w ustawieniach ekranu to 640x480x4bity. Musiałem restartować komputer i teraz wszystko jest dobrze. Wie ktoś dlaczego tak się stało?
BioShock jest pełen błędów, ale nie zawsze to jego wina, mogła to być równie dobrze wina ramu, bądź karty graficznej (a dokładnie sterownika karty).
Ale dopóki błąd się nie powtórzy, ja bym się tym nie przejmował na Twoim miejscu
Na wszelki wypadek będę unikał tego tonika (leżacego na ziemii, w Ogrodzie Obfitości, w kieszeni jakiegos genofaga itp).
Napiszę ponownie, gdy znowu coś takiego się wydarzy.
Możliwe że to jest debug tylko tego tonika w tym miejscu jak zobaczysz potem jaki sam jeszcze raz zrób przed wzięciem save i weź go i napisz czy będzie to samo..:D
Ominełem tego tonika szerokim łukiem i gra nie rozwaliła się. W ogrodzie obfitości widziałem taki tonik to go kupie.
Tylko zapisz przed tym...
Kupiłem Pole mrozu 2, używam go i nić się nie rozwaliło. Wydaje mi się, że to tylko Pole mrozu 1 jest zepsute, a z resztą to już nie ważne, bo całą grę przeszedłem, a jak będę grał już 4 raz to poprostu ominę ten tonik.
|
|