ďťż

Przeglądając forum, kiedyś natknąłem się na kogoś kto bawił się z radyjkiem na dwóch kółkach.

Gdzieś to było zakopane, bo nie mogę teraz trafić.

Co widnieje w moim awatarze wiadomo. Na kilku innych rowerzystów też się już tutaj natknąłem.

Stąd moje pytanie: Macie jakieś doświadczenia w tym względzie? Na pewno jest to jakaś ekstrawagancja, ale...

Na wakacjach i kiedy tylko mogę [a przed zmianą pracy codziennie] robię sporą dawkę kilometrów. Tak sobie myślałem zawsze, że byłoby fajnie mieć coś takiego

Wyobrażacie sobie wrażenie kiedy TIRowi odpowiada rowerek...
Albo odzywkę do stojących w korku: Kolego możesz mi zrobić pusty marginesik, bo chcę się przecisnąć do przodu?

A tak naprawdę w długiej samotnej jeździe chciałoby się z kimś pogadać... A najbardziej podziękować kierowcom, którzy cierpliwie czekają z wyprzedzaniem kiedy nie mogą mie minąć, albo tym którzy rowerzystę mijają szerokim łukiem nie stwarzając dla niego żadnego niebezpieczeństwa...
No i obsztorcować tych jadących na styk(!) byle tylko nie zwalniać... A że muszę uciekać do rowu... lub w rów...

Co tam! Kocham dalekie podróże...
A kultura jazdy wobec rowerzystów staje się ostatnio coraz lepsza. Tak trzymać! Czuję się takim samym użytkownikiem dróg za okrągłą jak i za prostą kierownicą

W sumie nie wiem czy ten temat nadaje się do Hyde Parku czy do Sprzętu... Ale w sumie ciekawi mnie jakich radiotelefonów można by w takiej sytuacji używać , więc dałem tutaj. Na pewno ręczniaków, ale obie ręce zajęte, więc co...?


O ten temat chodziło ?
http://cb-radio.pl/phpBB/...highlight=rower
Czy o ten może ?
http://cb-radio.pl/phpBB/...ghlight=rowerze
hej jeśli się nie mylę to w poznaniu jest kolega który ma cb na rowerze i jak dobrze pamiętam używa alana 87.... 73!
ya1, http://www.myvideo.de/watch/414909


z tymi wielkimi akumulatorami,radiami i antenami przy kierownicy to przegięcie i raczej widząc takiego gościa wybuchł bym śmiechem.

ale jeśli ktoś naprawdę poważnie myśli o uzbrojeniu swojego bicykla w CBradio,to powinien to zrobić profesionalnie:
-lekki metalowy kuferek na tylny bagażnik,przykręcony w taki sposób,aby był elektryczny kontakt z ramą rowerka

-radio. najprostrze,zużywajace jak naj mniej prądu(bez podświetleń,S-metrów itp.) zamontowane w kuferku,jednak tak,aby był do niego łatwy dostęp np. panelem do góry
po zamontowaniu tam akumulatora zostanie jeszcze troche miejsca na niewielki bagaż

-antena o delikatnym wyglądzie i niezbyt długa 120cm powinno wystarczyć,zamontowana na górnej klapie naszego kuferka w jej tylnej części (najdalej od naszych pleców)

-zasilanie to oczywiście akumulator zelowy 12V o pojemności minimum 7Ah,który wystarczy na kilkugodzinną pracę radia.
dla wyczynowców nalezało by wykonać ładowarkę z zasilacza kostkowego 1A z długim
przewodem około 5m,aby w przydroznych barach robiąc sobie przerwy,mozna było podpiąć się do prądu i podładować nasz akumulator.również ogniwo słoneczne mogło by zaistnieć w takim zestawie,jako dodatkowe źródło ładowania(ale to już naprawdę dla miłośników kilkudniowych wypraw)

-mikrofono-słuchawki nawet te komputerowe oraz sterowanie PTT przy kierownicy,a wszystko to podłączone do małego pudełeczka z gniazdami typu JACK przy kierownicy.
pudełeczko połączone oczywiście z radiem zamiast standardowego mikrofonu.

jeśli idzie o stosowanie radia przenośnego ,to są pewne wady:
-radio może wypaść z ręki(stosowanie mikrofonogłośnika też może być kłopotliwe)
-niewiele prądu jaki uzyskamy z akumulatorków max 2Ah,ale często przy napieciu pakietu 7.2V co oczywiście odbije się na ograniczonej mocy radyjka.
-krótka antena
-radio zamocowane przy kierownicy podczas deszczu zmoknie.
można kupić mały akumulator żelowy 13,8 ok 50zł kosztuje a zajmuje tyle miejsca co małe cb, jak się postarać to i dużo miejsca to nie zajmie.
w tych warunkach używam radia "alan 42" z anteną o dł. ok 0,5m (na BNC);
umieszczony on jest albo w sakwie na kierownicy, czyli przede mną, albo w plecaku - czyli tworzy ze mną "monolit" (wygodne przy częstym zchodzeniu z maszyny);
radio wyposażam w mikrofonogłośnik z sluchawką do ucha, albo kpl (słuchawka - mikrofon - przycisk ptt) o symbolu chyba SM-20 (lub zbliżony);
oczywiście myślałem nad rozwiązanem innym tj. radio+aku żelowy+antena, ale narazie jest jak wyżej;
co będzie w przyszłym sezonie - się zobaczy
w każdym razie uważam, że niezbędną rzeczą jest sluchawka do ucha!
bez tego w normalnym ruchu niewiele słychać
Ale niespodzianka! Wracam sobie z traski, a tu taki odzew!

Najpierw jednak bicie się w piersi i przeprosiny. Należą mi się baty za dublowanie tematu i zbyt pobieżne przejrzenie szukajki w nocy! Mogę się tylko wytłumaczyć późną porą i zmęczeniem...

Ale jedno mnie miło zaskoczyło: Jeszcze parę dni temu dostałbym ochrzan i odesłalibyście mnie do samodzielnego przeszukiwania forum [teraz zrobię to podwójnie dokładnie ze wstydu ]

To znak, jak forum zmienia się na lepsze i nie zniechęca do siebie Aż chce się zgłębiać temat A dla Was


Ale jedno mnie miło zaskoczyło: Jeszcze parę dni temu dostałbym ochrzan i odesłalibyście mnie do samodzielnego przeszukiwania forum
Skąd ta pewność ?

Nie doczytałem jeszcze co to jest BNC
to taki sposob połaczenia anteny z gniazdem - można krótko powiedzieć: "zatrzask bagnetowy" (wygodny w użyciu - a jaki trwaly w porównaniu do innych - to jeszcze nie wiem, czyli jeszcze się nie urwalo nic - działa nadal )
posiada go "Alan 42" i chyba większość radii ręcznych;
Dzięki Toja

Jarek ja sam dużo jeżdżę na rowerku.
Moze lepiej zainwestować w mały poręczny akumulator oraz cobrę ?
http://cb-radio.pl/phpBB/viewtopic.php?t=759

ja sam dużo jeżdżę na rowerku.

Wiem Już mi się to przewinęło

I paru innych kolegów

O radiu Def się wypowiadał, że OK! A na pewno zewnętrzny aku będzie lepszy niż wbudowany. Tym bardziej jeśli uda mi się zasilić całą "elektrownię' rowerową

Na rowerze niestety wszystko musi być w wersji mini...

[ Dodano: 29 Listopad 2007, 02:46 ]



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  CB i rower
WoM2 - Wszystko o Metin2