|
cdn...
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Pomagajac naszym użytkownikom dodaję: 1. jesli chcemy zapytac sie o droge w danym kierunku wywołujemy kierowców jadacych z naprzeciwka, zakładajac że jedziemy z Elblaga do Gdańska zapytanie brzmi: "ogólny w kierunku Elblaga zgłos się" "ogólny do mobili jadacych w kierunku Elblaga jak wyglada dróżka ( lub scieżka ) do Gdanska?" ewentualnie jeśli widzimy tabliczkę z imieniem wołamy po imieniu i marce pojazdu: "Robert,Robert - Scania jak dróżka do Gdanska?" oraz potocznie ( jesli nie ma imienia i jestesmy pewni marki pojazdu ) " Biała (kolor ciągnika siodłowego) SKAKANKA jadaca w kierunku Elblaga jak dróżka do Gdańska?" lub dla pewności słuchającego a)" Biała Skakanka z niebieska firaną ( firana - samochód z przyczepą pokryta plandeką o takim kolorze ) jadaca w kierunku Elbląga jak dróżka do Gdańska?" b)" Biała Skakanka chłodnia ( samochód z agregatem umieszczonym tuz nad kabiną ) jadaca w kierunku Elbląga jak dróżka do Gdańska?" ( najwieksi przyjaciele bo jeżdża nawet wtedy gdy jest weekend i zakazyna pojazdy powyżej 18 ton.) c)"Biała Skakanka kontener ( samochód z kontenerem jadacym z lub do portu ) jadaca w kierunku Elbląga jak dróżka do Gdańska?" dla wyjasnienia: Scania - skakanka Man - Maniek Volvo - wolwo lub "globtroter" Iveco - iweko Mercedes - merc - wiadomo kiedys były Jelcze to wołaliśmy "JELONEK"
punkt 2 napisze jeśli będziecie zainteresowani ... będzie dotyczył rozmowy z kierowca jadacym przed nami
aha po kazdej informacji nalezy powiedziec jak wygląda droga z kierunku z którego jedziemy, podziękowac i przedstawić sie: " Dzięki za wiadomosc, w twoim kierunku czysto,---- szerokosci , przyczepności życzy Rafal gdynia" lub " Dzięki za wiadomosc, w twoim kierunku na 389 misiaczki z suszarką a na 234 zieloni (lub ITD) "wąchaja trawe" , zajęci (lub nie) dwoma pojazdami" jeśli zrobilismy przerwe w jakiejs miejscoosci ( np. na kawę ) dodajemy: "zreszta pytaj sie bo ja "pauzowałem" 30 minut w barze i mogło sie pozmieniac"
to tyle na dziś pozdrawiam
dodam od siebie:
ITD - zieloni - krokodyle
a co do jelczy z CB to widzialem ich dzisiaj sporo na A4 (Wroclaw w kierunku Katowic). Na starach tez pelno anten!!
73= Pozdrawiam 51= Nie daj sie zlapac 22= Mam to w d*** 88= Buzi buzi 99= Wyp.... "idz sobie stad" 33= Pozdrowienia między YL 55= Wszystkiego dobrego 69= Bardzo duża serdeczność 88= Pocałunki 600= Telefon 318= Przerwa na posilek z piwem 813= Przerwa na siusiu 144= Łóżko 144+2= W łóżku, ale nie sam (a) 1000 = Ciężarówka
Suszarka oznacza radar ręczny, patelnia to już niespotykany chyba radar stacjonarny. RedBull- to inaczej "beczki", czyli po prostu cysterny,a takze jest określeniem oleju opałowego ktory kontroluje inspekcja Krokodyle gryzą patelnię - Inspekcja Tansportu Drogowego najprawdodobniej waży (gryzienie to już coś więcej niż zwykła kontrola min tacho) i we wszelaki sposób inny mierzy wywrotkę ... "Umysłowi" "Krawaciarze" "Więźniarki" - to zwyczajowo przedstawiciele handlowi ... ale wiadomo, że to generalizowanie ... dotyczy to aut w leasingu /z kratką/.
Jako że mam chwileczkę zajmę się pieknym słowem -------- "DZIĘKUJE" Chodź słowo samo w sobie jest ogolnie bardzo znane odwrotnie do jego popularnosci nie czesto używane Powodów jego zatracania jest wiele, Lepper, koledzy, SZEF , Marsjanie i inne, ale postawowym jest zwyczajny brak kultury objawiajacym sie nie tylko "na czestotliwosci" ale w równiez w życiu osobistym. Z wielu tez powodów dla potrzeb radia, stworzono zamiennik tego słowa ustalajac inne w postaci słowo "BAJO" które nie tylko znaczy "cześc" ale równiez w zrozumiały tylko dla radiowców wyraz szacunku i podziekownia. Słówek typu "siema" "pozdro" "3się"jak do tej pory używamy tylko sporadycznie i jedynie wtedy gdy po rozmowie stwiedzimy że kierowca to niespełna 20-latek i nijak się z nim nie dogadamy
Przejdzmy do meritum: rozmawiając a raczej konczac rozmowę na kanale drogowym ( 19 zaden inny bo stacjonarka nie zakuma zawsze ) zwyczajowo i slangowo mówimy: SOFT :"dzięki za info kolego ( lub po imieniu jesli znamy ) w twoja stronę czysto do warszawy , BAJO" ( należy pamiętać o tym, co bardzo ważne, że w tym przypadku okreslamy iż do białej tablicy z napisem Warszawa nic złego naszego kolege nie spotka) HARD:"dzięki za info kolego w twoją strone na 307 misiaczki z suszarką, BAJO Rafał Gdynia" Very HARD:"dziękuję uprzejmie kolego w twoja stronę na 307 misiaczki z suszarką, dalej do Warszawy czysto, "szerokości przyczepności" 73 na "kółeczko" rafał Gdynia życzy"
dla tych co nie wiedzą: 307 to oznaczenie kilometra wystepujacego zwykle po obu stronach drogi na biało-czerwonych słupkach.Słupki stoja co 100 metrow i maja oznaczenie 1,2,3,4,5,6,7,8,9,0 a co 10 jest oznaczenie pełnego kilometra. Jeśli nie jestescie w stanie określic kilometra ( deszcz,śnieg) zapytajcie sie dokładnie o np. miejscowosc lub charakterystyczny punkt pozdro,rafi
Witam i dodam jeszcze: misiaczki na hulajnogach z suszarką na 29 to znaczy: policjanci na motorach z radarem na 29 kilometrze
To już W zależności od inwencji. Grunt to grzecznie, bo jak rzucisz tekstem np. "Koleżko usuń się trochę tym żółwiem bo chcę Cię łyknąć", to może przynieść odwrotny skutek.
czyli wchodzi w gre moja radosna tworczosc no jakos sobie bede radzic... tylko jak identyfikowac kogos kto przedemna jedzie?? po rejestracji czy jak ?.. chodzi o to by wiedzial ze do niego mowie.. no bo jak zaczai ze to do niego i zobaczy w lusterku wstecznym malego brzdaca to juz bedzie wiedzial ze to do niego.. tylko jak go wlasnie zidentyfikowac?
Po numerku rejestracyjnym nie. Najlepiej po prostu wywołac po kolorze naczepy lub nazwie firmy (jak będzie reklama). To najczęściej przynosi efekt. No i lepiej zastosować się do tego co napisał truckmaniac, Pozdrawiam
Polecam!!!
Zalezy co kolega poleca
W sumie to nie odpowiedni kącik na wyjaśnienie tego, ale z powodu PW jakie dostaje i również tego co ma miejsce tutaj (bo chyba o to chodzi), to w moim podpisie jest takie "coś" co powoduje, że obecnie zalogowany użytkownik Forum widzi tam swój nick. Czyli np. jak jest zalogowany "Kowalski" to widzi:
Kowalski polecaj Serwis Użytkowników CB-Radio www.cb-radio.pl Pozdrawiam
Ale podpisik masz cudo :jump2:
1:0 dla Ciebie hehe
Jak juz pisałem w którymś poście to starajcie się unikac wywołania po numerach rejestracyjnych.W kręgach kierowców jest to duży nietakt. Ale jak napisał GUT spróbuj np. "Ktoś tam (nazwa firmy itp.) Jak mnie słyszysz?" Po odpowiedzi: "Słuchaj jadę za Tobą małą Toyotką i chcę Cie wyprzedzić. Jak tam sytuacja z przodu?" Oczywiście nie bierz tego dosłownie. Chodzi tylko o to, żeby przekazać info w sposób taki aby ten z przodu nie odebrał tego źle, bo wówczas albo Ci nie odpowie, albo będzie specjalnie Ci utrudniał.
No to podejmujemy temat wymiany button'ów szczegóły PW
Tak jak pisałem kwestia jest tego typu, żeby "pan kierowca" (śmieszne) nie zrozumiał tego w sposób: " usuń mi się z drogi, bo nadciągam moją Toyotką", tylko , żeby usłyszał: " Kolego( nie Koleżko) pozwól mi się przecisnąc do przodu". oczywiście , jak napisał Defender zdarzają się niestety bardzo często zwykli niewychowani zarozumialcy, ale jako kierowca z zamiłowania mogę Was zapewnić, że to nie są Truckerzy, tylko zwykłe "buraki" z prawem jazdy na ciężarówkę. A to naprawdę zasadnicza różnica. Wstyd mi za takich Idiotów
Masz rację TrackMan paru kierowców znałem porządnych - naprawdę i zadnego ku,hu i takie tam nie mówili , tylko takich więcej...
Def.
Dokładnie o to mi chodzi. Jak pisałem w którymś poście, to zaraz po pierwszym moim kontakcie z CB mądry człowiek wybił mi z głowy pewne słownictwo. Pomimotego, że kupę lat z radiem nie miałem kontaktu, to teraz po montażu i dołączeniu do grona CB-nautów cały czas o tym pamiętam. Przecież takie "wysławianie" się to brak szacunku dla rozmówcy!!!!!!!!!
Najgorsze jest to że oni nie wiedzą o tym że to nie tel. kom .... a ludzie na bazach muszą tego wysłuchować.... naprawdę to jest bardzo okropne,niemiłe i odrażające.... każdy kto do mnie przyjdzie i to słyszy to się pyta czy ja tak lubię... bo oni zaraz by to wszystko wyłaczyli i sprzedali.....
Def.
Musisz wyjaśnić tym co do ciebie przychodzą, że niestety w Polsce mieszkamy. Ja się spotykam z takim słownictwem na ulicach, w sklepach, wszędzie (zresztą nie tylko ja). W domu nauczyli mnie czegoś innego, więc nie rozumiem takich ludzi. Życze mocnych nerwów przy słuchaniu czegoś takiego, bo czasami to człowieka roznosi jak się to słyszy.
Nie mogę się doczekać kiedy w końcu kupię moje upragnione CB radio. Pozdrawiam i dobranoc.
Na pocieszenie mogę tylko dodac, że tak jest wszędzie. Nie tylko w Polsce!!!
Ale najwięcej tego słownictwa można uszlyszeć na radiu.., na ulicy i w sklepach to jeszcze mało....
Def.
Tak. To prawda. Mi się wydaję, że jeden słowo obraźliwe z drugim myśli, że skoro nikt go nie widzi to już jest OK. No ale cóż. Jedni mają głowę do myślenia, a drudzy do noszenia czapki!!!
Ps.Z tą czapką jest super ....
No niestety tak to wygląda.
to moze czas zaczac propagowac kulturalna 19tke na kanale 18?
ale... zbyt piekna mysl by stala sie prawdziwa
Propagacja kultury? OK. Ja sam mam tu swój sposób. Może mało skuteczny, ale zawsze to coś. Kiedy jakiś kierowca czegoś szuka, np. adresu, i rzuca mięsem, to po prostu odmawiam pomocy podając przyczynę. Zazwyczaj potem słyszę jeszcze lepszy zestaw, ale może kolejnym razem trochę pomyśli.
Truckmaniac, Dobrą metodę zastosowałeś. Ja na razie mogę jedynie zwracać uwagę tylko spotkanym na żywo. Tylko niestety nie zawsze to skutkuje. Powodzenia w walce o kulturę słowa
[ Dodano: Sob Lip 23, 2005 3:05 pm ]
Niestety innych sposobów nie znam. A nie zacznę rzycać mięsem tak jak oni, bo (wiem, że to oklepane) nie będę się zniżał do ich poziomu. Tak to jest jak ktoś dobrze języka nie zna i każdy brak zastępuje KU... itd.
Ja też zawsze na bazie upominam że nie wolno tak mówić.. , niestety spotykam sie z silnym oporem , ale im wtedy strasznie wygarniam i mam nadzieję że takim osobom jest wtedy troche głupiej bo niektórzy sie nie chcą potem odzywać..
Def.
Ja takim odpowiadam, że z takim słownictwem w radio kariery nie zrobi . I dodaję , że mimo tablic Warszawskich (np) od razu zawiewa wiochą (oczywiście bez obrazy dla kulturalnych Kolegów ze wsi )
Z tą wiochą i warszawą też jest dobre , ale przyznam sięze kiedyś na początku CB truckmani nie używali wulgaryzmów , dopiero później weszło to gdy firmy zaczeły intalowaćCB a nie tylko prywantni użytkownicy.
Def.
Tak.Niestety to koszt postępu. Na początku telefonów komórkowych ludzie też w restauracji albo wyłączali telefony, albo kulturalnie wychodzili. A teraz nawet zjeść spokojnie nie można. A co do truckerów to wiesz. Każdy niedouk chce na siłę uchodzić za wyluzowanego spoko kolesia i wiesz KU..., Ch..Itd. Niestety dzisiaj brak kultury jest cool. Boże co ja piszę
panowie... przeciez napisalem ze to zbyt piekne by moglo stac sie prawdziwe z ta "kulturalna 19tka na 18tym kanale". to tylko zostanie w sferze moich mysli, bo wiadomo ze sie tego nie zrobi nigdy - niestety ;/
OK Robak. Jednak można spróbować zrobić kulturalną 19 na 19.Wiem, że szanse są małe, ale chyba warto spróbować. W końcu to nic nie kosztuje!!
OK Robak. Jednak można spróbować zrobić kulturalną 19 na 19.Wiem, że szanse są małe, ale chyba warto spróbować. W końcu to nic nie kosztuje!!
jedynie sporo nerwów... bo więksszość braci driverskiej jest niereformowalna. niestety.
To prawda. Ale jak jeden z drugim raz i drugi nie uzyska pomocy przez "język", albo nikt z nim przez to nie pogada, to po którymś z kolei razie da mu to do myślenia.
To prawda. Ale jak jeden z drugim raz i drugi nie uzyska pomocy przez "język", albo nikt z nim przez to nie pogada, to po którymś z kolei razie da mu to do myślenia.
A myszli ze mu da ???
Myślę, że to nie jest łatwa sprawa. Dopóki taki koleś nie odczuje tego na sobie, to jest to walka z wiatrakami . Ale jak raz, czy drugi pobłądzi, żeby coś znaleźć, to może kolejnym razem trochę się pohamuje. Ważne, żeby wiedział dlaczego ktoś mu nie pomógł.
awykkonalna sprawa. dzisiaj we wrocku znow konik napierdzielal kolo 23h po pijaku. wlaczal nosna i zapodawal muzyke na 19tce. co chwila jak ktos przejezdzal to bylo "wylacz to qr..", "zapierd...", a konik podawal tylko stacje na ktora przyjechac i ze niby zejdzie tam do ludzi. taki standardzik. nie wiem czy kiedykolwiek zszedl sie pokazac. wiem tylko gdzie ma antene...
Złamać!!!
I będzie spokój we wrocku. Powodzenia ROBAKU........
chodza sluchy tu i tam, ze zbiera sie ekipa
Wiele razy spotykam się z brakiem kulturalnego języka w eterze i myślę ,że to się tak szybko nie zmieni Czasem się wymsknie jakieś słówko ale nie wiązanki . Na zwróconą uwagę miałem nośną przez całe miasto.Pozdrawiam.
ROBAK. Powodzenia!!! Szkoda, że mnie tam nie ma, bo z chęcią bym się przyłączył
ja w sumie tez bym sie przyloaczyl, ale powiedziec nie chca co gdzie i kiedy, bo jeszcze nie maja zaufania bo dlaszki z nimi nie pilem wiec jedyne co wiem, to to ze sie zbieraja
Osobiście za flaszkami nie przepadam, ale za taki numer przy jakiejś okazji z chęcią im postawię( oczywiście jeśli dojdzie do skutku)
ja tam tez wole bardziej browara, albo dobre slodkie wino (ale nie wino marki wino rocznik wtorek, tylko takie konkretniejsze), no ale czego sie dla sprawy nie robi? flaszke tez moge wypic ;D
OK. Na wino się nie piszę, chyba, że jakieś naprawdę z górnej półki. Za to browary zawsze chętnie. Najlepiej przy jakimś grilku lub ognisku, do tego gitarka. Ach... Jeszcze 2 tygodnie do wakacji...
A mnie w Koszalinie spotkała bardzo mila przygoda .Bardzo miła koleżanka chyba znana w tym miescie, bo po komentazach na 19 budziła respekt, przeprowadziła mnie przez miasto z dokładnością satelitarna .Pozegnała sie w bardzo miłym stylu starych CBowców.Wiecej tak miłych ludzi po drodze nie spotkałem.Piła przez całe miasto nosna z włączonym radiem .Poznań tragedia przelkeństw , musiałem wyłączyć bo jechałem z dzieckiem .Częstochowa spoko, ale zaplacilem komunikat o miskach dotarł gdy juz wylecial z krzaków duzy mis , ale przynajmniej powiedzial gdzie jeszcze stoja.Ślask strasznie 19 zakopana, nic dziwnego przelotówka.Kraków no to juz moje smieci, raczej spoko nie raz trafi sie jakis burak, ale to jak wszedzie.
Iquest. Czy to coś na zdjęciu to Polonez?
Tak to Polonez Atu po małej przeróbce
iquest, ładnie sie prezentuje ten polonezik
To niestety tylko model wirtualny W realu technicznie niemozliwe jest postawienie go na 19 calowych felgach.Ale to juz calkiem inny temat niz CB
Mimo wszystko bardzo ładny. A czemu inny temat niż CB? Dołóż tam niezłą antenę i gotowe
Ja jeżdze takim zielonym po innych modyfikacjach. Antena New Alaska na przodzie dachu zamiast radiowej, radyjko Alan 27 Gold to taki wynalazek krotka seria ale spoko.
Spoko! Naprawdę jestem pod wrażeniem, Nigdy bym nie powiedział, że z Poloneza można zrobić takie fajne autko.
Hmm no to może gdzieś w HP umieścisz nieco większą fotke lub w galerii chociaż
A mnie w Koszalinie spotkała bardzo mila przygoda Cieszę się, że w Koszalinie ci się podobało. Jak założę radio to na pewno z tą panią porozmawiam. Zresztą przypuszczam, że wiem kim ona jest. Pracuje w sklepie zajmującym się sprzętem CB oraz prowadzi jakieś radio taxi. Tak mi się wydaje. Pozdro z Koszalina. Pytanie jak u kolegii:
Iquest!!! Zamieść zdjęcie w galerii, bo muszę to sobie wydrukować!!! Jeszcze mnie szok trzyma.
Mnie to by tylko zadawoliło jak by wóz miał zaistalowane działko oborotowe,i wyrzutnie rakiet i oczywiscie srodki łacznosci
To mam dla Ciebie propozycję. W armii : pluton samodzielny Stacja Pocztowa, Nyska(teraz to już ok.30 lat), a wśrodku pełno radiostacji do wyboru do koloru. sam maszt ok.20m. Służyła do naprowadzania śmigłowców do lądowania. Teraz to żałuję, że się wtedy nie zainteresowałem.
truckmaniac, taaa...to majonez w wersji virtual tuning
Ale mimo wszystko jest OK. I z chęcią bym mu się przyjżał bliżej.
fiecej podobnych sympatycznych wynalazkow jest na stronie fiat & furious
Hejka
Jestem poczatkujacy (dzisiaj zainstalowalem cb) i musze przyznac, ze topic dobry, bo pare "slangowy tekstow" sobie przekopiowalem i wydrukuje, wszakze juz w najblizszych dniach trasa Krakow - Wawa:)
A co do drugiej czesci topica: jak dzisiaj sluchalem 19 to raczej kulturka, tylko jeden cos przeklinal w rozmowie, ale chyba nie az tak nagminnie tak jak podawaliscie te przyklady masakryczne.
No to szerokosci
No to pojeździsz, to posłuchasz Witam w gronie CB raków
General, to ciesz sie tylko ze na takiego trafiles.
Na stronie którą polecił truckmaniac w innym miejscu forum są też fajne teksty z kanału 19... http://www.cb.nio.pl/index.php?page=kanal19
[ Dodano: Pon Sie 08, 2005 10:25 pm ]
[ Dodano: Pon Sie 08, 2005 10:27 pm ] Wiem, że to nie miejsce, ale jak dla mnie to jest the best: "Kolego z czerwonego Mana czy mógłbyś włączyć radyjko, bo chciałem o coś zapytać?"
To REWELACJA !!! Ale się uśmiałem!!! Aż syn mi się obudził
No jest dobre widac ze niektórzy nie mysla wogóle jak jerzdza tyle Km
Powiem Wam, ze od niedawna posiadam CB - jakis miesiac. Czasami milo, kulturalnie z usmiechem. Swoja droga juz nie wyobrazam sobie jazdy bez CB. Czasami jedak jak sie jedzie i slyszy burakow..... Goral - nie wiedzialem, ze ten koles z Wrocka jest taki znany - co on mi nerwow juz zniszczyl. Probuje sie dogadac z kolega z jakies ciezarowki, bo potrzebowal pomocy, nawet nie moglismy zmienic kanalu bo zaden z nas prawie sie nie slyszal. Uslyszalem wkoncu gdzie jest, podjechalem - i juz jak pilot zaprowadzielm go na miejsce. A temu kolesiowi co od czasu doczasunie daje zyc we Wroclawiu sam bym antene polamal
Ostatnio w Koszalinie ktoś pytał o jedną ulicę i słyszałem jak jakaś dziewczyna (albo jakis dzieciak) pyta, dla upewnienia się o jaką chodzi i myslałem że będzie tłumaczyć. Jednakże za chwilę usłyszałem "co jak kur... informacja jestem?". Ale inni szybko zareagowali i się skończyło.
Dzisiaj siostra mi opowiadała jak wyjechała moim samochodem z jednej drogi. Widziała, że jedzie ciężarówka, ale zdążyła się wcisnąć i szybko przyspieszyła. Kierowca TIRa nie wiedział że jedzie dziewczyna i powiedział "No ładnie się wp...liłeś", ale musiało być zdziwienie jak mu odpowiedziała "Dziękuję bardzo!!" Koleś w tirze powiedział tylko "No, żebyś na przyszłość wiedziała" (swoją drogą, nie wiedziałem że moja siostra używa CB jak jeździ moim samochodem )
[ Dodano: Pon Sie 29, 2005 9:03 pm ]
Lobojack no jak twoja siora jezdzi z Cb radiem i gada przez nie to musi byc to troche dziwne ale nie wiadomo moze od poczatku uzywa sobie twojego radia i gada z tirowcami
Lobojack juz tlumacze z chinskiego na Polski
虎 - to jest znak tygrysa
龙 - to jest znak smoka
英雄 - to Poprostu znaczy "Bohater"
jak bede znal wiecej wyrazów to ci powiem
ale przyznam sięze kiedyś na początku CB truckmani nie używali wulgaryzmów , dopiero później weszło to gdy firmy zaczeły intalowaćCB a nie tylko prywantni użytkownicy.
Ja zawsze zasuwam tekstem w stylu: Koledzy traktorzysci wracajcie do swoich pojazdow bo obornik stygnie lub cos w tym stylu, ale zawsze zachecam ich do przesiadki na traktor (nie na ciagnik . Czasmi skutkuje, ale oczywiscie jak sie trafi na barankow, to nic to nie da Podobnie wkurza mnie zajmowanie 19-tki do luznych rozmowek o d... marynie
a propos przeklinania na 19tym. Jeżdże dużo i po całym kraju. Ostatnio miałem to nieszczęście przebywać 4 dni w trójmieście. W moim prywatnym rankingu CBstów o najmniejszym wskaźniku rozwoju słowotwórtwa i kultury wypowiedzi, ten region bije na łeb na szyję cały kraj. Ze szczególnym wskazaniem na Sopot i Gdynię!!!! Co drugie słowo to k...., p..... itd. takim językiem nie posługiwały się pojedyńcze przypadki ale większośc użytkowcników CB radia!!!! Czy w innych regionach jest tak samo? czy to tylko moje odczucie?
Powiem Ci, ze we Wroclawiu nie jest najgorzej. Generalnie jest spokuj, wiekszosc wulgarnego jezyka jak sie juz slyszy to przejezdzajace przez miasto Tiry. No chyba, ze na radiu dziala nasz lokalny słowo obraźliwe.
(...)W moim prywatnym rankingu CBstów o najmniejszym wskaźniku rozwoju słowotwórtwa i kultury wypowiedzi, ten region bije na łeb na szyję cały kraj. Ze szczególnym wskazaniem na Sopot i Gdynię!!!! (...)
Oj kolego troszkę przesadziłeś Nie wim jak inni koledzy z Trójmiasta ale ja się poczułem bardzo urażony Twoją wypowiedzią.
Zgodza się, że na 19-tce słychać bardzo dużo wulgaryzmów, na pewno za dużo, ale nie maożna tak generalizować i twierdzić, że to własnie kierowcy z tego regionu są tak bardzo ograniczeni !!!
Gdańsk i Gdynia to miasta portowe, zjeżdżają tu kierowcy z całej Polski z towarem na promy i statki. Jeśli następnym razem usłyszysz wulgaryzmy zapytaj najpierw skąd jest nadający, a dopiero potem wypisuj takie rzeczy na forum.
Pozdr
rYba
To fakt kolego, nikomu w dowód nie zaglądałem. ale jak słyszę gdy padają konkretne nazwy ulic i określenie dośc dokłądne ich lokalizacji (niekoniecznie tych największych) to nie sądze aby przyjezdni tirowcy byli tak obeznani w topografii miasta. Przykład z Gdańska. "Czekam na ciebie k... na pętli na Jelitkowie, p.... korki, jedź k..... Chłopską, bo Piastowską sie k.... nie przeciśniesz" - sory ale to nie był tir. Bo tam TIRem się nie wjedzie! SOPOT przy molo - wieczorem - "a ty k.... co? kupiłeś se k.... halogeny i myślisz że wszyskim się to k.... podoba. Wyłącz je h.... p.....ny" - to faktycznie mógł być TIR. Albo GDYNIA: " x tu pada ksywa kierowcy - jedź k.... Wielkopolską, bo Spacerową do tego p....nego miasta się nie wciśniesz. Spotkamy się k..... na postoju, jak mam dzisiaj nocke" - to też nie był nikt obcy (sądze że to taksówkarze), bo ja choć często bywam w trójmieście do dzisiaj nie wiem która to Sapacerowa a która Wielkopolska.
Owszem nie posądzam o radiowe chamstwo wszystkich cb-stów z trójmiasta bo to oczywiście byłaby przesada. Urażonych przepraszam! Ale z drugiej strony. naprawdę dużo jeżdżę po Polsce i dużo rozmawiam w trasie, i tak jak Trójmiasto jest portowe, tak Warszawa zatłoczona a Śląsk jeszcze bardziej.. i nigdzie mi tak uszy nie więdły.
Przecież tu nie chodzi o to kto z kąd pochodzi, tylko jakie wychowanie wyniósł z domu!!! Znam wielu "wieśniaków" Z miasta i tak samo ludzi na poziomie ze wsi. Nie można tak generalizowac!!!
zgadzam z z truckmaniac'em w karzdej czesci polski sa ludzie i parapety szklanki i filizanki,chodniki i krawezniki wiec nie mozna wszystkich tak samo liczyc
Tak czytam, ze tam Wroclaw nie raz przej*** Cale szczescie, ze w Krakowie i okolicach i dalej po glownych drogach nie ma "stalych" zaklocaczy.
A i jak jechalem pare razy (Krk - Zakopane, Krk - Wawa, Krk - Bedzin) to z jezykiem praktycznie zero problemu. To juz bardziej jak jechali w kolumnie to mozna bylo liczyc, ze beda cos takiego pieprzyc.
lobojack! bądź kulturalny na drodze !!! JESTEM!!
Ja tez jestem bo zazwyczaj jade rowerem
czesc koledzy od srody zestaw juz bedzie w autku pytanko... praktykuje sie cos takiego ze np. wjezdzam na a-4 i mówie : witam wszystkich,tu xxx z xxx zaczynam prace,wjezdzam własnie na a-4 ????
Wydaje mi się, że jest to zbędne, ale może być doskonałym początkiem do zaczęcia jakiejś ciekawej rozmowy z innymi kierowcami
P.S. witamy w nasyzm gronie oraz gratuluje nabycia sprzętu Pozdrawiam.
dzieki ten zestaw to uniden 520xl i antena hustler 100 antenka taka bo często w pracy jezdze róznymi autami ale nie długo mam miec jeden na stałe i wtedy mysle o zamontowaniu na dachu lemm at-1200 pozdrawiam
Bardzo fajna strona mozna sie wiele z niej dowiedziec Dzis zakupilem swoj zestawik a ze sporo jezdze (taka praca) to mysle ze sie moze przydac Mam tylko pare pytan co do tematu slangu Wiele piszecie na temat przedstawiania sie: Zbyszek z Warszawy, Krzychu z Poznania itp., czy moge naprzyklad przedstawic sie nickiem\xywka i czy mam mowic ze jestem z malego miasta (moje pochodzenie), czy tez podaje sie miasto z ktorego sie wyjezdza (a jesli tak to podaje miasto w ktorym wlasnie bylem, czy tez jakies wieksze, lezace najblizej obecnego), o co w tym wszystkim chodzi? ? ? i drugie pytanko: na poczatku postu znalazlem rozne skroty zwrotow, np.: 73 - pozdrawiam, 55 - wszystkiego dobrego, czy moge zakonczyc rozmowe takim zwrotem i jak go mowic: "piecdziesiat piec", czy moze "piec - piec" ? ? ?dzieki za odpowiedz pozdrawiam wszystkim mobilnych
no witamy w naszych skromnych ale ze jak wspanialych progach a tak pozatym najlepiej sie mówi piec-piec - na 55 a jak sie mieszka w malej miescinie to sie mówi miasto kolo wiekrzego miasta i gra i buczy karzdy bedzie widzial chyba gdzie ale jesli chodzi o to z którego sie wyjezdza jak ktos ma tak mobilna prace to oczywiscie najlepiej podac miejsce w którem sie znajdujesz ale jak oczywiscie zreszta ci wygodnie Pozdrawiam
Ja powiem tak że najlepiej się uczyć przez słuchanie bo jak ja siadłem pierwszy raz do CB chyba 95 cz 96 rok a taraz wróciłem po 5 latach przerwy i niezbyt wiedziałem o niektórych o co chodzi w niektórych grypsach w wypowiedziach kierowców. Słuchać i słuchać jeszcze raz.
Co do warszawy to wielka bieda że nie ma tam ogólnego bo jak byłem to nie miał kto pomóc a jak już to każdy mówił co innego.
73 dla poznania i Koliberka.
Damian
Tak. To najlepszy sposób. Tylko słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchac. Co chwilę w eterze pojawiają się nowe teksty, określenia itd. Także jedynym dobrym sposobem jest być na bierząco!!! 73 !!!
Witam wszystkich uzytkownikow forum. Wlasnie stalem sie posiadaczem CB-ika President Harry II i antenki President Georgia. Naprawde przydatne porady. Dzisiaj pokonalem trase Krosno - Warszawa i bylo super. 73 Szerokosci
No. Witamy, witamy i na forum zapraszamy!!!
[quote="iquest"]73= Pozdrawiam 51= Nie daj sie zlapac 22= Mam to w d*** 88= Buzi buzi 99= Wyp.... "idz sobie stad" 33= Pozdrowienia między YL 55= Wszystkiego dobrego 69= Bardzo duża serdeczność 88= Pocałunki 600= Telefon 318= Przerwa na posilek z piwem 813= Przerwa na siusiu 144= Łóżko 144+2= W łóżku, ale nie sam (a) 1000 = Ciężarówka ... [quote]
Dzisiaj w eterze słyszałem 83 (mam kartkę z wyżej zacytowanymi kodzmi w autku, aby jaknajszybciej załapać wszystkie kody (chociaż odnoszę wrażenie, iż są powoli odsuwane na rzecz tekścików [jedyną stałą jest zmiana]) znaleźć tłumaczenia kodu na mojej karteczce znaleźć nie mogłem (mało prawdopodobne abym się przesłyszał, ponieważ słyszałem gościa jak za plecami) pomyślałem, że kolega się pomylił (może jest tak świerzy jak ja lub nawet bardziej), jednak nie poprawiałem go bo żółtodziób ze mnie jeszcze (chociaż pierwszą swoją przygodę z CB przeżyłem za komuny - jak wpadła do kolegi milicja [a my byliśmy u niego na wagarach musiał wrzucić CB, którym się bawiliśmy do zupy pomidorowej aby nie mieć kłopotów] ale to dawno było i z tego tylko pamiętam, że ciągle używaliśmy kodów) i wolę dopytać "starszych" kolegów.
73
Witam; jestem nowym w waszym gronie i niechciał bym wydziwiać ale chyba sie mineliście koledzy z tematem. SLANG W CB. Mam od piątku radio - poywierdzam, że przekleństwa 19 słysze ale zaraz riposta ludzi sprowadza ich na ziemię. A co do ogólnego - w Poznaniu 23.
poywierdzam, że przekleństwa 19 słysze ale zaraz riposta ludzi sprowadza ich na ziemię. No to jako, że jesteś nowy, to wyjaśnie, że bardzo często zwrócenie uwagi dopiero rozjusza takich półgłowków. A co do mijania się z tematem, to jak widzisz u nas tematy czasami żyją własnym życiem
73!!!
Kto daje dzieciom CB ?
dzis smigalem przez Wejherowo wracajac z Koszalina pytam jak tam sciezka.... a dziecko !! totalnie dziecko "czysciutko".... naszczescie za chwile kolega z TIRa mi powiedzial gdzie "znicz" dziala...
moze to misiaki udawają dzieci ktoś moze udawał dzieciaka ale sie zdarzyło ze dziecko spiewało przez radio i nic nie mozna było zrobić :/
Jedno co mi nie pasuje to zdrobnienia. Dróżka, ścieżka...
Przeciez sciezka to bardzo trafne odzwierciedlenie stanu polskich "drog", toz to ledwie co szersze od sciezki, tak samo wyboiste i dziurawe
zły przykład sorki. Ale na CB jest dużo zdrobnień
mnie denerwuje RADYJKO... przecież to nie walkman... ,całkiem to spore i anteną jest kawałem sprzętu... .
Def.
Def ciekawe czy na to co stoi u nas w Loku ktoś by powiedział Radyjko
Od jakiegoś czasu pomykam z cb na pokłądzie i wiecie co nie słyszałemjeszcze w okolicy żednego z określeń z udziałem cyferek jedynie takiej jak: "jak scieżka na ..." "dzieki szerokości (ostatnio i - przejrzystości lub przyczepności) życzę" no i oczywiście całą mase @#^%$^%$^%$^n%^%$^%$^%$ i jeszcze troszke uprzejmości. Więc jak to sie ma do tego co tu piszecie. Z tym tylko ze tą formę zaobserwowałem nie tylko u siebie w okolicy ale juz nawet w promieniu około 200 km od miejsca zamieszkania. Dodatkow widze ze do kogoś kto jedzie w TIR-ze to tylko tak pytać bo inaczej to nawet po gruche nie sięga. Jak to jest??
"Dodatkow widze ze do kogoś kto jedzie w TIR-ze to tylko tak pytać bo inaczej to nawet po gruche nie sięga. Jak to jest?? "
az tak zle nie jest,nawet spotkałem sie z pytaniami od większych mobilków (z konkretnym zwrotem do mnie)
A ja na przykład ostatnio małem "gadkę" z TIRem, coś o autostradzie do Krakowa, gadka miła, wymiana paru informacji itp. TIR pyta nagle ile czasu zajmie trasa do Krakowa, czy się mniej więcej orientuję. Ja mu na to, że cisnąłem osobówką, więc zajęło mi pewnie trochę mniej czasu niż ciężarówce. I odpowiedź: - "SZZZZZZ..." - "Halo, kolego, obraziłeś się na osobówkę?" - "SZZZZZ..." I tyle pogadałem...:)
Kerry rozgniewałeś twardziela.....
Def.
Dobrze, że nie było dalszego ciągu w stylu "Prześladowcy" ("JoyRide"):)
Osobiście nie rozumiem takich zachowań. Sam rozmawiam ze wszystkimi, którzy są zainteresowani rozmową ze mną. Jednak nie przejmuj się. To nie dotyczy tylko osobówek. Wielu truckerów nawet między sobą nie odpowiada. Nie wiem od czego to zależy, ale tak jest!
73!!!
Panowie. Czytam ten wątek i nasówa mi się wniosek iż sami na własne życzenie próbujecie podzielić użytkowników CB w mobilach na Tirowców (złych, oklętych i niekulturalnych) i tych z osobówek co są lepsi. Przeciesz nie wiesz jakim autem jedzie twój rozmówca - zazwyczaj. To dzięki kierowcom ciężarówek mamy CB
wiadomo ze nie mozna wszystkich jedną miarką mierzyć są tacy co mozna pogadać dowiedzieć sie coś,a są i tacy co są bardzo wredni tak jak w zyciu tak na radiu,napewno dzieki kierowcą ciezarówek mozna wiele informacji sie dowiedzieć o sytyłacji na drodze bo nie stety osobówek jest znacznie mniej które mają radio,
pozdro.
wiadomo ze nie mozna wszystkich jedną miarką mierzyć są tacy co mozna pogadać dowiedzieć sie coś,a są i tacy co są bardzo wredni tak jak w zyciu tak na radiu,napewno dzieki kierowcą ciezarówek mozna wiele informacji sie dowiedzieć o sytyłacji na drodze bo nie stety osobówek jest znacznie mniej które mają radio, Swięte slowa!!!
73!!!
A i tak najciekawsze, z psychologicznego punktu widzenia, są reakcje kierowców, gdy dowiadują się że informacja o drodze pochodzi ze stacji bazowej
73 Romek G.
bo niestety osobówek jest znacznie mniej które mają radio,
i niestety te, ktore maja, nastawiaja sie bardzo czesto na odsluch antysuszarkowy. Czesto-gesto mam przypadki, ze mijam sie z osoboweczka, na ktorej na dachu pieknie widac magnesuweczke i... brak odzewu na pytanie. Chociaz czasami to tlumacze tym, ze moze nie jedzie autem jego wlasciciel. Np. dosc czesto moim autem jezdzi zona i ona co prawda 'slucha' ale chyba jeszze nie zdecydowala sie na 'nadawanie'
A i tak najciekawsze, z psychologicznego punktu widzenia, są reakcje kierowców, gdy dowiadują się że informacja o drodze pochodzi ze stacji bazowej
73 Romek G.
tez to zauwazylem . Gosc w mobilu nie wie czy ma mowic jaka jest droga i czy gdzies stoja miski , ale zawsze zycza mi szerokosci. A na co mnie ta szerokosc potrzebna?
ale zawsze zycza mi szerokosci. A na co mnie ta szerokosc potrzebna? Wink
No jak to Gdzies musisz gazete rozlozyc, a szerokie biurko to podstawa
no miałem taką sytyłacje całkiem nie dawno ze : ktoś tam woła : ogólny do sprawdzenia radia no to sie odzywam i oczywiście pytanie do mnie : kolego gdzie sie znajdujesz a ja odpowiadam ze koło ronda na 4-piętrze a potem tekst w stylu kolego dlaczego ciebie słychać tak głośno i ładnie i masz pogłos i wogóle a innych słychać tak zle?? no po takim pytaniu to ja juz nie miałem jak tłumaczyć gościowi który nie wie ze isnieje takie coś jak mikrofon ze bardzo duzym wzmocnieniem i cyfrowym echem,wiec poprostu odpowiedziałem ze to dlatego ze z bazy nadaje i w to uwierzył co za ludzie
Pozdro
Fakt faktem: znaleźdź ciężarówkę bez cb jest dość trudno... Ale anteny cb ostatnio masowo rozprzestrzeniają się na osobówki, i to zwłaszcza te "lepsze".
Poprostu drogie, często szybkie - jeden dobry mandat = CB. Tylko po to.
jako że dyskusja zeszła na boczny tor pozwole sobie powrócić:
jechałem ostatnio Warszawka<->Płock. Kilka razy uslyszałem coś o EKOLOGII. Pomyslalem ze to może jakieś dowcipne określenie na Misiów lub Krokodyli. Za ktoryms razem nie wytrzymalem i zaytalem o co chodzi... ooo..jaki sie ruch w interesie zrobił.. ile inteligentnych inaczej odpowiedzi dostałem.. wyniosłem jednak ze chodzi o jakąś kontrole paliwa w zbiorniku.
Hasła brzmiały: Masz tam ekologię Na xxx stoją misie ale to tylko ekologia, a nie suszą
(mam nadzieje ze nie było wcześniej o ekologii)
Niestety wiekszosc kierowcow CB traktuje jak antyradar...sprobujcie pogadac z antyradarem raczej nie odpowie !!! A i ludzie z roku na rok bardziej zamknieci. Tak jak slusznie koledzy piszecie kupno CB to tyle co jeden mandat i kupuja sobie kierowcy radyjko nastawiaja na odbior i sluchaja... Popatrzcie na forum - mlodzi pisza..."a z jakiej odleglosci bede slyszal", a nie jak daleko bede mogl nadac.
Ten kto wyprodukuje radio CB z jednym tylko kanalem i bez mikrofonu za 100zl zarobi majatek !!!
Osobiście nie rozumiem takich zachowań. Sam rozmawiam ze wszystkimi, którzy są zainteresowani rozmową ze mną. Jednak nie przejmuj się. To nie dotyczy tylko osobówek. Wielu truckerów nawet między sobą nie odpowiada. Nie wiem od czego to zależy, ale tak jest!
73!!!
Dokladnie Truck - jak w zyciu tak na Cb obowiazuje zasada - chcesz zeby z toba rozmawiano rozmawiaj z innymi, chcesz byc dobrze traktowany traktuj dobrze innych itp. Mi zawsze trucki odpowiadaja ale jak ja jade to caly czas odpowiadam. Malo tego jak widze kilka mobili ciezarowych z przeciwka rzucam czasem sam do nich w eter z e czysto, slisko itp. I zawsze spotykam sie z milym odzewem !
jako że dyskusja zeszła na boczny tor pozwole sobie powrócić:
jechałe m ostatnio Warszawka<->Płock. Kilka razy uslyszałem coś o EKOLOGII. Pomyslalem ze to może jakieś dowcipne określenie na Misiów lub Krokodyli. Za ktoryms razem nie wytrzymalem i zaytalem o co chodzi... ooo..jaki sie ruch w interesie zrobił.. ile inteligentnych inaczej odpowiedzi dostałem.. wyniosłem jednak ze chodzi o jakąś kontrole paliwa w zbiorniku.
Hasła brzmiały: Masz tam ekologię Na xxx stoją misie ale to tylko ekologia, a nie suszą
(mam nadzieje ze nie było wcześniej o ekologii)
dokładnie sprawdzają czy diselki nie ganiają na oleju opałowym ) sam ostatnio na gdańsk wyjeżdzałem przez jabłonną bo na wisłostradzie stali :p
a co do określeń to ostatnio usłyszałem
"zielona zaraza" - oczywiście oznacza ITD
A Edyta marudzi że nie widziała w tym topiku takiego określenia jak : "margines" - czyli poprostu pobocze drogi
No to dziś usłyszałem taki tekst: -" A co to, koledzy, w strone Wrocławia jakiegoś pielgrzyma mamy?" A po chwili: -" Tak, kolego, nauka jazdy 40km/h zap.... "
73 Romek G.
Tak oftopicowo... z tymi elkami nei jest tak zle... ostatnio po miejscie mnie spokojnie wyprzedzila... fakt ze jechalem 50 i ni kilometra wiecej... ale to szczegol
a no z elkami jest róznie ale jak sam elką kiedyś jezdziłem miełem takie dziwne sytyłacje dość,no bo ja sobie zawsze lubiłem jezdzic po 10 km około wiecej niz na znakach było i zawsze ochrzan od instruktora ze jak jest tyle na znaku to jest tyle i tyle mozna na maksa!! na trasie poznań - Nowy Tomyśl stwierdziłem ze nikt praktycznie przepisowo nie jechał co mnie zasmuciło bo ja sam juz nawet za szybko jechałem,Jakiś trackmen mnie nawet wyprzedził a ja jade i tak o 15 Km za szybko,ograniczenie predkości 60 ja jade 75 a mija mnie ze 30,40 samochodów na trasie jak sie zmieniało ograniczenie prędkości w góre to i tak było jeszcze gorzej,ech po co są te znaki ograniczenia prędkości skoro na nie nikt nie patrzy,druga sprawa w poznaniu 2-pasmówka nie ruchliwa zbytnio,ludziska stoją zeby przejśc na psach no to staje i chce przepuść myslićie ze ktoś z drugiego pasa sie zatrzymał?? stałem tak ze 30 sek i stwerdziłem ze to nie ma sesu to samo instruktor stwerdził ze zdziwieniem,ech troche tych sytyłacji było ale nie bede juz tu pisał pierdół
Chciałbym na początku pozdrowić wszystkich kolegów mobili i zwrócić się z małą prośbą odnośnie propagowania kultury na 19. Nie dlaej jak kilka dni temu pomykałem na trasie RADOM - PUŁAWY i miałem okazję przez całe 60km słuchać 3-ech dżentelenów którzy każde słowo normalnej polszczyzny przeplatali podwórkową łaciną (uszy puchły)żadnych konkretów. A przecież ludzie pomykają z dziećmi. Pozdrowionka dla wszyskich miłoś ników CB
Chciałbym na początku pozdrowić wszystkich kolegów mobili i zwrócić się z małą prośbą odnośnie propagowania kultury na 19. Nie dlaej jak kilka dni temu pomykałem na trasie RADOM - PUŁAWY i miałem okazję przez całe 60km słuchać 3-ech dżentelenów którzy każde słowo normalnej polszczyzny przeplatali podwórkową łaciną (uszy puchły)żadnych konkretów. A przecież ludzie pomykają z dziećmi. Pozdrowionka dla wszyskich miłoś ników CB
Cały czas staramy się propagawać kulturalną 19-ke.
Firth 73!
już na 4um była o tym mowa i ktoś podał świetny patent na mięso w CB - ten ktoś wbił się w rozmowę osób bluzgających i powiedział, że wiezie dzieci i te wulgaryzmy bardzo mu przeszkadzają
rzucający miesem szybko przeprosili za swoje zachowanie i trwali w postanowieniu używania poetyckiej polszczyzny
a swoją drogą ostatnio jechałem radom-puławy-lublin.... tragedia nie droga! ruch spory, ciężko wyprzedzać, co chwila suszarka...
brrrrr, nie moje klimaty ja jeżdżę albo zdecydowanie wolniej niż wszyscy (poganiał mnie jakiś kolega w ciężarówce) albo zdecydowanie szybciej - nie ma sytuacji pośrednich, i jazda w korku, lub w kolumnie mnie męczy...
rzucający miesem szybko przeprosili za swoje zachowanie i trwali w postanowieniu używania poetyckiej polszczyzny
To miałeś szczęście. Kiedy ja zwróciłem uwagę, bluzgający poradził mi wyłączyć radyjko. Nie pomogły, a wręcz przeciwnie, kolejne uwagi z mojej strony o kwiecistości języka. Zauważyłem, że zwrócenie uwagi daje efekty, kiedy bluzgającym jest starszy kierowca. Młodsi, niestety reagują odwrotnie. Nie chcę oczywiście uogólniać, bo i wśród młodszych CB- radiowców są, nazwijmy ich "normalni ludzie"
Muszę się pochwalic,że numer z autobusem pełnym dzieci fatycznie pomaga. Niedawno na trasie Szczecin - Koszalin dwóch kierowców przewożących buraki(zbieg okoliczności ?) rozmawiało bez użycia "normalnych słów" i powiedziałem "kolegom od buraków" że wiozę autobus pełen dzieci i wszystko słyszą. Panowie bardzo przeprosili tłumacząc to jakąś awarią w samochodzie ale od tego momentu zaczęli rozmawiac "po ludzku". Wpadł mi teraz pomysł do głowy,żeby spróbowac tego numeru z autobusem zakonnic lub księży
73.
Muszę się pochwalic,że numer z autobusem pełnym dzieci fatycznie pomaga.
Ja również natrafiłem na wulgaryzmy w eterze, a kiedy rzuciłem numer a autobusem pełnym dzieci, to koleś odpowiedział abym sobie ściszył radio. A żeby było mało to powiedział to w sposób taki, że uszy puchną.
Nie dalej jak wczoraj pisałem o kulturalnej 19. I wieczorem wyjeżdżam w trasę i pomykam przez Kielce w kierunku Warszawy. Oj co tu się dzieje. Półgodzinny bejzel w eterze. Kilkunastu zdenerwowanych mobili podaje sobie przez 19 padlinę, jakiś kolega na 19 przez 10min woła kolegę którypewnie już dawno popija piwko w domciu i tuli żonę. Tych pierwszych proszę o kulturę... brak odzewu, proponuję by opóścili boczne szybki i przewietrzyli autaka .... brak odzewu. Oj koledzy z Kielc ....
[...]w poznaniu 2-pasmówka nie ruchliwa zbytnio,ludziska stoją zeby przejśc na psach no to staje i chce przepuść myslićie ze ktoś z drugiego pasa sie zatrzymał?? stałem tak ze 30 sek i stwerdziłem ze to nie ma sesu to samo instruktor stwerdził ze zdziwieniem,ech troche tych sytyłacji było ale nie bede juz tu pisał pierdół
I na takiej dwupasmówce trzeba stanąć mając linię środkową między kołami - tak żeby zablokować obydwa pasy. Inaczej do wypadku mozna doprowadzic: pieszy zaczyna przechodzic i wchodzi pod pędzące coś z boku.
a swoją drogą ostatnio jechałem radom-puławy-lublin.... tragedia nie droga! ruch spory, ciężko wyprzedzać, co chwila suszarka...
Hehe, trzeba było tamtędy jechać rok temu. Koleiny takie że w zimie na śliskim nie można było pasa zmienić. Teraz to jest Hameryka
Siędzę na bazie i słyszę jak co chwilę coś się komuś urywa,wiec odzywam się i mówię ,kolego weź dobry sznurek i powiąż dobrze to co się tobie urwało- i cisza .Po chwili słyszę inny głos -chyba znalazł sznurek.Pomogło.
Pewnego razu jechalem trasa Częstochowa-Katowice. Na kanale 19 rozmawialo 2 panow ktorzy znali chyba bardzo dobrze łacine Inni koledzy ich wyzywali (takze lacina) aby zmienili kanal. Kiedy wkoncu udalo mi sie znales momet kulturalnie poprosilem ich(bez łaciny) o przejscie na inny kanal. Jedenz nich odpowiedzial mi ze jestem prawidlowym mobilem poniewaz kulturalnie ich poprosilem i zmienili kanal.A wiec czasami mozna poprosic kulturalnie moze czasami to pomoze. 73
Witam - koledzy !!! Właśnie zakładam pierwsze moje radyjko i zapewniam, że na pewno nie będzie z mojej strony "łaciny" w eterze !!! btw. - super forum i bardzo się cieszę, że Was znalazłem !! Szerokości !!! P.S. Będę polecał Waszą/Naszą stronkę na "moim" forum - Audi Klub Polska !!!
Właśnie zakładam pierwsze moje radyjko i zapewniam, że na pewno nie będzie z mojej strony "łaciny" w eterze !!! To też jest jakiś sposób. Jeżeli wszyscy nowi userzy mieli by takie podejście, to w końcu chamstwo wyginęloby smiercią naturalną!!!
PS. cezar1966tak trzymać i pamiętaj - nie jesteś sam!!!
73!!!
dziś wracałem z synem i posłuchałem rozmowy pewnych trackmenów gdzie słowa święta, wigilia itp przeplatały słowa do ......, ....... itd!Grzecznie zapytałem chłopców czy im ulżyło a w odpowiedzi dostałem pare pedałków i...........,, bo jak się jest TIRowcem to trza se czasem rzucić" Boże trzymaj w opiece polskie(i nietylko) drogi a jak tam chłopaczyska po świętach?!Był sprzęt pod choinką?!
a jak tam chłopaczyska po świętach?!Był sprzęt pod choinką?!
był... tylko nie wiem czy działa (znaczy gadałem tylko z kumplem w mobilku, ale to tylko 100m) na 19 cisza totalna :/ na 28 też... chyba coś jest nie tak
pochwal się co to za sprzęt, aco kan28 to staje się on dla koneserów u mnie w wiekszości też cisza, ale jak dam ogólny zawsze się paru kolesi odezwie!!!
przede wszystkim witam wszystkich ..... widzę że tu sami koledzy, ale chyba nie jest to klub wyłącznie dla gentelmenów
Dla Dam rowniez
Witamy koleżankę w naszym serwisie .
Witam serdecznie na forum.
Firth 73!
Ps. Nie wiem co miał na myśli sprzedawca może dział luźne dyskusje ale staramy się udzielać w miarę możliwości konkretnych i rzeczowych informacji na temat CB .
łe no chyba pierwsza Dama. .. :D:D na naszym forum Witam równierz
Dziękuję za przywitanie jednak póki co na razie nie będę zbyt aktywna na forum bo muszę przejść przez lekturę Waszych postów - przynajmniej mam taki ambitny plan aby czegoś dowiedzieć się o nowym wyposażeniu księżnej
sprzęt marny... dragon kr-10 (nikt o takim nie słyszał) i storm na balkonie (8m od ziemi ) i raczej nie oczekuje od tego dobrego działania, ale 2 km odemnie jest A4, a ja na 19 nie słysze nic :/ i to mnie jush troche martwi...
No to nie za dobrze , oczywiscie jeśli antena jest w otwartej przestrzni zamontowana i na dachu.., winą będzie wtedy raczej uszkodzone radio, o ile warunki otoczenia anteny nie są bardzo ciężkie.
Def.
No to nie za dobrze , oczywiscie jeśli antena jest w otwartej przestrzni zamontowana i na dachu.., winą będzie wtedy raczej uszkodzone radio, o ile warunki otoczenia anteny nie są bardzo ciężkie. antena nie jest na dachu. jest na baklonie (1 m. od ściany) radio jest sprawne bo czasem coś tam słychać i raz gadałem z qmplem (ale to tylko ok 100 - 150 m.)... a czy tą antene trzeba masować,a jak tak to jak????? Jak możesz Defender, to podaj gg to wyjaśnie dokładnie jak jest i co jest, bo to w sumie nie ten temat i po co śmiecić
Axyd opisz to na forum pod 'sprzęt i porady techniczne' . Def.
no ale kobieta w eterze ..i na Forum :jump2: No no - ja się zaraz poturlam ze szczęścia hehe kasik założe się, że Twoje posty będą bardzo oblegane i uzyskasz (bardzo) dużo odpowiedzi Miło jest przywitać kobietę
Panowie - tylko zachowywać się normalnie
Dziękuję za przywitanie jednak póki co na razie nie będę zbyt aktywna na forum bo muszę przejść przez lekturę Waszych postów - przynajmniej mam taki ambitny plan aby czegoś dowiedzieć się o nowym wyposażeniu księżnej
to jak kolezanka bedzie , to prosze krzyczec na 19 to cie zlapie za nosna
kfadrat, GUT cos pisal prosze sie zachowyac normalnie, a nie jakies chwytania za nosna :jump2:
? lacznosc chce nawiazac a wam tylko jedno w glowie
Skoro mamy zachowywac sie normalnie, to chciałbym zwrócić uwagę koleżance, że witamy sie w dziale powitania.
73!!!
Skoro mamy zachowywac sie normalnie, to chciałbym zwrócić uwagę koleżance, że witamy sie w dziale powitania.
Masz rację. Przepraszam Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że zaczełam czytać "od początku" forum a powitania są pod koniec.
To ja już na temat slangów co to znaczy "zlapie za nosna " - bo nie wiem czy się obrażać i dziękowac . A poważnie to naprawdę nie wiem - możecie to przetłumaczyć
Skoro mamy zachowywac sie normalnie, to chciałbym zwrócić uwagę koleżance, że witamy sie w dziale powitania. Wink
hmm , no jasne że tak ale , wiesz jak ktoś wejdzie do Ciebie do domu i powie czesc to nie powiesz mu sory winetu , witamy się tylko w garażu
Jeeezuuu kobitka. Dzieńdobry.
To ja już na temat slangów co to znaczy "zlapie za nosna " - bo nie wiem czy się obrażać i dziękowac . A poważnie to naprawdę nie wiem - możecie to przetłumaczyć
nosna to fala. Czyli jak bedziesz nadawac to cie zlapie. Poza tym , gdziez bym smial obrazac kobiete
hmm , no jasne że tak ale , wiesz jak ktoś wejdzie do Ciebie do domu i powie czesc to nie powiesz mu sory winetu , witamy się tylko w garażu Oczywiście masz rację. Starałem sie tylko o normalne zachowanie tak bardzo, że zapomniałem dodać
73!!!
Skoro mamy zachowywac sie normalnie, to chciałbym zwrócić uwagę koleżance, że witamy sie w dziale powitania. Wink
hmm , no jasne że tak ale , wiesz jak ktoś wejdzie do Ciebie do domu i powie czesc to nie powiesz mu sory winetu , witamy się tylko w garażu
Mała porada jak chcesz zacytować posta korzystaj z opcji cytuj oczywiście Twój wybór.
Ale jak wchodzisz do czyjegoś domu to pierwsze to szukasz tych dżwi a nie wchodzisz przez okno.
Firth 73!
dRZwi dop.kf
Jeeezuuu kobitka. Dzieńdobry.
a ten jaki niewyzyty
Ale jak wchodzisz do czyjegoś domu to pierwsze to szukasz tych dżwi a nie wchodzisz przez okno.
Firth 73!
No juz przestańcie biedną kobitkę męczyć przeciesz juz sie przywitała no
wiem jak kożystać z opcji .... ale nie zadziałało a to już coś ze skryptem
[/quote]niewyzyty [/quote]
niewyżyty kolego sie pisze
Nie no ja nikogo nie meczę "rozmawiałem" z DariQ o etykiecie.
Firth 73!
niewyzyty [/quote]
niewyżyty kolego sie pisze[/quote]
a ja napisalem inaczej?
Swoją drogą na forum zarejestrowało się ponad 1100 osób i tylko jedna dziewczyna? To daje poniżej jednego promila kobiet na forum. Cos tu jest nie tak z tymi proporcjami Panie i Panowie.
a wiecie ilu jest facetów na forum o rob ótkach recznych jak sie zarejstrujecie to kobitki wam nie dadzą spokoju, gorzej jak zechcą pogadać na temat
A jak ktoś chce cytować ręcznie, to niech pamięta, że stosujemy taki kod: [quote] nasz tekst [/quote] BTW kobiet zarejestrowanych jest kilka Hehe powysyłajcie PW, to może złapiecie jakiś kontakt
nosna to fala. Czyli jak bedziesz nadawac to cie zlapie. Poza tym , gdziez bym smial obrazac kobiete
thx No to jeszcze dzisiaj zasłyszane w radiu - "łapać muchy" w kontekście "w czasie drogi złapałem kilka much " - ktoś może i tym razem przetłumaczy
Oj rzeczywiście,też prorokuję że tam gdzie będzie kasik popędzimy wszyscy (mówię o Forum) bo na co więcej ja dziadek mogę liczyć
[ Dodano: Pią Gru 30, 2005 12:32 pm ]
Kuba, Iwona, Joolo, Kajus 88, Kasik, Og, Rilla ,kasik nie jesteś osamotniona masz wsparcie
szczególnie u tego Kuby
Ale rzeczywiście Kuba podano jako płeć KOBIETA
hmm na kulinarne nie wchodze , bo mam ksiązke kucharską , ale na róbótki reczne czasami zaglądam
Ja potrafię zrobić jajecznicę a to jest najważniejsze Co do Kuby...zaraz go skasuję bo się nie udziela - to jakiś duch lub konkurencja
jako poczatkujacy - szukam tu CB-mowy, a Wy o kulinariach rozprawiacie?
przeeczytaj caly temat to znajdziesz.
Jak widzisz temat zajmuje 14 !!! stron, a więc na pewno znajdziesz to , czego szukasz. A tak na marginesie, to u nas bardzo często tematy żyją własnym życiem!!!
73!!!
Jak zauważyłeś, to Oni tu na, tym forum tak mają, że tylko im antenki w głowie
thx No to jeszcze dzisiaj zasłyszane w radiu - "łapać muchy" w kontekście "w czasie drogi złapałem kilka much " - ktoś może i tym razem przetłumaczy
przepraszam ale ja sięszykuję do używania Cb i poprosiłbym o odpowiedź na zadane wcześniej przez kasik pytanie
chyba nie widać (przynajmniej u mnie) 1 posta wprowadzającego i zaczynającego temat
[ Dodano: Sro Sty 11, 2006 9:04 am ]
Jedyny sposób to upominać, upominać i jeszcze raz upominać.
Witam ,Tomski twoja poprzednia wypowiedź to aluzja w stronę nas? bo wyczułem nutę ironii w twojej wypowiedzi
Kolego Dario. Forum głównie technicznie, skierowane do i twożone przez użytkowników radiostacji pasma obywatelskiego "CB". Tematyka przewodnia: "aparaciki" nadawczo-odbiorcze, ich paramerty, mozliwości itp. Poważnie: Najlepsze forum jakie znam. Polecam je innym. Czasami pisząc, czuję się jakbym nadawał z bazy.
Tomski, to nie był zarzut ,inaczej nie wstawiałbym tych emotikonów
Dario ja nie odebrałem tego jako zarzut. zrozumiałem twoje intencje. Poprostu tak mi się zebrało na chwilę szczerości.
dzis w koncu zestawiłem sprzęt i wyjechałem w srodek miasta (mieszkam miedzy kamienicami które są wysokie i słabo odbirałem).
Sprzęt działa rewelacyjnie ale błagam, kupujcie dobre - długie- anteny.
Po raz pierszy poprowadziłem mobilka za rączke przez całe miasto do celu Świetna sprawa .
Do czego zmierzam, posiedziałem troszke na 19 i stwierdzam ze nauczyłem się kilku nowych ostrych wiązanek. Jakiś gość też bluzgał wszystkich od SBków. Jak już ktoś pisał zwracanie uwagi ma różny skutek. Myślę, że jedynym wyjściem jest pokazanie klasy i kultury.
kater i dobrze myślisz,noi gratuluję pierwszej twojej pomocy ,prawda że fajnie? ,tylko patrzeć jak napiszesz o konieczności założenia bazy .Tak było z większością nas
czasem sie przeklina ale trzeba płacić i to faktycznie działa - przekleństw już prawie nie ma
To i na kratke browca nie będzie :/
SBków
mi SB to sie raczej kojarzy ze sluzba bezpieczenstwa a nie z radiem. Cb , kolego Cb
właśnie o to chodzi że koleś wyzywał od SBków! (totalnie dla mnie nie zrozumiałe)
A jeżeli chodzi o bazę to narazie mam za małą wiedzę...
jezeli wiesz jak zalozyc radio w mobilu to bedziesz wiedzial jak zalozyc baze.
chodzi mi raczej o to ze jak juz inwestować to w jakis optymalny model radyjka i anteny z bajerami itd. Muszę się jednak dowiedzieć kilku rzeczy (warunki instalacji) zeby nie wystawiac potem zakupu na allegro. Ale to nie temat w tym miejscu:)
Dziś będę jechał na trasie Kraków Częstochowa. Mam nadzieje, że misie tym razem miodku ze mnie nie zbiorą
Co za miasto!! Jechałem wczoraj przez Kraśnik pytam jak ścieżka na Lublin, a tu cisza, a na co 3 samochodzie cb dobrze, że odezwał się ktoś z zewnątrz. Ciekawe jest to, że jadąc za jednym z busów z stamtąd widziałem cb na nim i cisza ni be ni me tylko słuchają ??
Ciekawe jest to, że jadąc za jednym z busów z stamtąd widziałem cb na nim i cisza ni be ni me tylko słuchają ?? Tak niestety jest w wielu przypadkach. Takie czasy Każdy chce brać nie dając nic w zamian.
73!!!
ale śmigając osobówką np. najlepiej pytać truckmanów, busiarzy, czy osobówki? mówimy tutaj oczywiście o slangu typowym a nie np. "jak droga do siewierza". chce sie zapytać kulturalnie tak jak driver, tylko jaką mam pewność że mnie nieoleją? albo na to że koleś ma wyłączone radyjko, bo włącza tylko jak chce sam spytac co i jak?
Ja też jezdże osobowym i naj lepszy sposób to walić w eter "mobilki jak tam ..." i wtedy raczej otrzymasz odpowiedż, osobowe nie odpowiadają (przynajmniej bardzo rzadko) tylko nasłuch, nawet jak walisz kokego i dokładna marka wozu że ciężko jest nie wiedzieć o kogo chodzi, busy z reguły odpowiadają, a tiry ignorują osobowe. Raz mi się zdarzyło że powiedziałem koledze z tira (cały konwój ich jechał z przeciwka, a z mojej strony tylko ja i nie było widać żadnego za mną) ze nie ma oczka to dostałem takie szczegóły o dzodze że byłem w szoku, gdzie stoją: kilometr, miejscowość, opis miejsca i inne (jak bym szukał czegoś to też by pomogil), cały konwój się od razu odezwał
Ps.Oczywiście podziękowałem i powiedziałem jak w drógą strone droga wygląda
Często się pisze że trucki ignorują osobówki ale skąd kierowca trucka może wiedzieć że to osobówka pyta o droge?
Z mojego doswiadczenia wynika iz trucki tak samo informuja innych jak wszyscy. Zreszta juz o tym pisalem. Wystarczy sie tylko kulturalnie spytac )
No właśnie. Kulturą i grzecznością wiele można zdziałać i przy okazji się dowiedzieć.
Swiete slowa, tez wiele razy uzyskalem informacje o drodze od wiekszych kolegow. A i sam nie jeden raz staralem sie wiekszemu od siebie pomoc. Tak jak piszecie kultura i uprzejmoscia wiele mozna zdzialac. Natomiast musze sie tez zgodzic, ze czasem zdazaja sie i sytuacje z mniejszymi koelgami. Na furce piekna antena ( wcale nie z tych tanszych ) proba nawiazania rozmowy i cisza, nic. Dziwi mnie to, bo w koncu nie po to mamy radia w autach i nie po to zostaly one wymyslone. Smiejemy sie zawsze zona ze tacy ludzie a raczej ich fury wygladaja jak autka zdalniesterowane a wlasciciele to duze dzieci co sie bawia w kierowcow.
73!!!
Niestety nic (a raczej nikt) nie jest doskonały Ale musimy cały czas dążyć do doskonałości i pouczać niegrzecznych kolegów. Oraz propagować kulturalną 19' Jak będzie miło i przyjemnie na radyjku to może zaczną sie odzywać ?
A teraz z innej beczki, może ktoś wie dlaczego kierowców z Litwy nazywają "gąsiory" lub "amerykańce" .
Firth 73
dlaczego kierowców z Litwy nazywają "gąsiory" Jeżeli którejś nocy zdarzyłoby Ci się stać na parkingu obok 2-3 litwinów, to byś juz wiedział. Całą noc będziesz słyszał gę, gę, gę, gę. To nie złośliwość, ale ich język tak brzmi.
73!!!
A to o to chodzi bo myślałem że zwiazane jest to z ich niebezpieczną techniką jazdy , wyprzedzanie na zakretach i pod górkę to u nich "norma" i tym podobne .
Firth 73!
pytałem ponieważ magnesówkę mam i przy najbliższej okazji mam zamiar z niej skorzystać jednak niewiedziałem na jaką to jest skalę... uspokoiliście mnie a Litwinów bardzo lubię, właśnie za tę ich mowę. niewiem jak tam ze starszymi ale moi równieśnicy są całkiem fajni...:D 28 lutego, jadę do poniewieża po raz drugi na "zawody sportowe' a przy okazji pozwiedzać:D
Często się pisze że trucki ignorują osobówki ale skąd kierowca trucka może wiedzieć że to osobówka pyta o droge?
Masz rację Orzeł Ja uważam, że to małe mobilki nie odpowiadają i w większości są tylko nastawione na nasłuch. W ciężarówkach pytanie i odpowiadanie kierowcy maja już we krwi.
A ja tam i pytam i odpowiadam, a antenki na mobilku trudno u mnie nie zauważyć
Ja również daję z siebie wszystko na trsie papa mi się nie zamyka
Z mojego doswiadczenia wynika iz trucki tak samo informuja innych jak wszyscy. Zreszta juz o tym pisalem. Wystarczy sie tylko kulturalnie spytac
Dokładnie.... mi tam zawsze odpowiadają
P.S. pozdrawiam bardzo sympatycznego mobilka na trasie w-wa -radom w piątkowy wieczór. Super jazda w super towarzystwie. Aby takich użytkowników radyjek było jak najwięcej
Litwini sa calkiem sympatyczni, a wiekszosc calkiem dobrze mowi po polsku, a 'amerykance' mimo swoich wad sa wlasnie dobrym zrodlem informacji o drodze, jak ktos mial w szkole rosyjski to wystarczy wejsc na chwile na #15 i wszystko wiadomo
Może nie dokońca miałem racje że tiry nie odpowiadają ale i tak często się z tym spotykam, a raczej z tekstem "tu i tu stoją misie i radyjka zabierają" i od razu jest odpowiedż. A że małe nie odpowiadają to i mnie denerwuje, sam mam kolege ktury jak tylko dowie się co się dzieje na drodze to muze wlącza, a ja wychodze z załozenia że jak chcesz żeby Ci pomagali to pomagaj innym. Częstojeszcze słysze konkretne hasło do konkretnej osobówki i cisza więc nie dziwie się że tir jak widzi że się z nim mijasz i do niego mówisz to nie odpowiada.
Ps. Sam myśle o bazie żeby kierowcą pomagać, jak czegoś w Pleszewie szukają, ale to jeszcze mósi poczekać aż rodzice ochłoną z jednego mojego zakupu, a jak usłyszeli gadke o zlocie to ... szkoda gadać.
Trucjkerzy czesto sa na innych kanalach, np wczoraj widzialem konwoj 5 ciezarowek jechali jeden za drugim i rozmawiali na inym kanale
rozmawiali na inym kanale
i bardzo dobrze robili niesiedza na 19-nastym Na 19-nasty wejda jak beda sie chcieli dowiedziec jak droga przed nimi
73
wywolanie konkretnego auta przewaznie mobilizuje, moze zmeczonym glosem i malo chetnie ale przewaznie tiry i osobowki odpowiadaja
Witam wszystkich
Jako "nowy" na forum mowie grzecznie czesc wszystkim Wlasnie skonczylem czytac 13 stron tego tematu (az strch pomyslec ile stron bedzie mial za kilka miesiecy ), dzieki za rady dla wszystkich ktorzy tu pisza, duuuuzo sie mozna od Was nauczyc. Od jutra na trasie zaczynam swoja przygode z CB i postaram sie nie dac plamy
Pozdrawiam
kolego, zycze wielu milych doswiadczen z CB
Witam wszystkich ......postaram sie nie dac plamy Pierwszą juz dałeś Powitania są tutaj
P.S Nie bierz tego do siebie, żartowałem.
P.S Nie bierz tego do siebie, żartowałem.
spox, juz wczesniej widzialem ze do kolezanki kasik tez sie ktos o to czepial a mimo to zrobilem ten sam blad
P.S. moze trzeba powitania przeniesc na poczatek forum
Witam wszystkich
Jako "nowy" na forum mowie grzecznie czesc wszystkim Wlasnie skonczylem czytac 13 stron tego tematu (az strch pomyslec ile stron bedzie mial za kilka miesiecy ), dzieki za rady dla wszystkich ktorzy tu pisza, duuuuzo sie mozna od Was nauczyc. Od jutra na trasie zaczynam swoja przygode z CB i postaram sie nie dac plamy
Pozdrawiam
ziomala
73!
Witam wszystkich Od jutra na trasie zaczynam swoja przygode z CB i postaram sie nie dac plamy Pozdrawiam
No no, przybywa szczeciniakow
cześc kolego !!! Pozdro dla Szczecina (mam tam sporą rodzinę - także na CB - taxiarze) !!!
Witam Wszystkich. A czy koledzy nie uważają, że w większości przybadków ci o których sie żle mówi na drodze nie czytają tego i innych formun na cb-radio. Oni po prostu mają radio no i anteny. a zapomniałem a to wszystko do kupy w swych brykach. Pozdrawiam.
A co to znaczy "kolega z licencją" ? albo: "stoję tam i tam i będę machał licencją" ?
Zdaje się, że chodzi o coś w rodzaju licencji na kierowcę ciężarówki (TIR-a?). Jak taki kierowca prosi o podwiezienie gdzieś i powie że ma licencję to inny kierowca ciężarówki ma już do niego zaufanie... Jeśli się mylę to mnie poprawcie:)
Zdaje się, że chodzi o coś w rodzaju licencji na kierowcę ciężarówki (TIR-a?). Jak taki kierowca prosi o podwiezienie gdzieś i powie że ma licencję to inny kierowca ciężarówki ma już do niego zaufanie...
Ja myśle podobnie, z tym że "kierowca z licencją" to również może być zmiennik.
Mam prośbę do bardziej zorientowanych, gdzieś już widziałam na forum jednak nie mogę tego znależć. Co to znaczy "kupie/sprzedam oszczędności"
To znaczy że kupję -sprrzedam oszczędności paliwa.Co niektórzy kierowcy takowe posiadają ,lub chcą kupić.
W moich stronach złapali sprzedawcę ze stacji paliw, który raz na tydzień dawał takie ogłoszenie. Stacja ma szyld blisko spokrewniony z Orlenem ale nie do końca Ta stacja to "Orle" Przy okazji widać jak właściciele stacji paliw nas oszukują podczas tankowania
To znaczy że kupję -sprrzedam oszczędności paliwa Dario152, to akurat wiem że o paliwo chodzi. Interesuje mnie jak to wygląda organizacyjnie tzn. sprzedam oszczędności, bo na trasie spaliłem więcej niż przewiduje norma i .... a) umawiam się na stacji benzynowej kupujący tankuje i płaci a ja biorę FV b) umawiam się na parkingu biorę kawałek rurki i przelewam z mojego baku do kupującego zbiornika c) inny sposób
a) umawiam się na stacji benzynowej kupujący tankuje i płaci a ja biorę FV b) umawiam się na parkingu biorę kawałek rurki i przelewam z mojego baku do kupującego zbiornika
i jedno i drugie jest mozliwe, kiedys pare razy tak tankowalem, to dobra alternatywa dla ruskiego paliwa ktorego zwolennikiem nie jestem, poprostu podchodzilem na Shellu do jakiegos pana ze wschodu (Zdrasatwujtie ja hacziol pakupic...) i nie bylo problemu, klient tankowal tira a potem lal mi do kanistra
mniej wiecej wiadomo ile taki tir pali paliwa w trasie
Zużycie paliwa jest określone dla poszczególnych marek samochodów. Jeżeli spali mniej- sprzedaje "uzyskane" w ten sposób paliwo. Jeżeli spali więcej (rzadko spotykane) lub na postoju osuszą "dobrzy ludzie" zbiornik- kupuje. Najczęściej Kupują właściciele osobówek
mam benzyniaka
mam benzyniaka no to trzeba zagazowac bejce albo na sowieckim paliwie jezdzic
pytałem właśnie i powiedzieli mi ze 3,10/L
eee tam złodziejstwo odrazu każdy chce jakoś żyć
[ Dodano: Czw Lut 09, 2006 5:59 pm ]
a i paliwo na sieciowych stacjach wcale nie gorsze, a ciekawe po ile CB tam sprzedaja
a i paliwo na sieciowych stacjach wcale nie gorsze, a ciekawe po ile CB tam sprzedaja
co prawda mają w "5" piatkach ale jeszcze mi sie nie udało znaleść sklepu z tym towarem.
na granicy mnie zawsze sie czepiają i pytają czy TAXI bo jak nie to o papiery na CB wołają i mówie ze tak TAXI i se dają siana
i zawsze o broń i narkotyki pytają i tak jak bym woził coś takiego to bym przecież nie powiedział
jak ktoś ma ponad 100W to niech czasem sie pobawi na 12 kanale w piatkach na tych falach mają tam taxi
eee tam złodziejstwo odrazu każdy chce jakoś żyć No to gratuluję. Jak w tym kraju ma się coś zmienić???
73!!!
No to gratuluję. Jak w tym kraju ma się coś zmienić??? ze dwa pokolenia musza przeminac
a nie ma teraz systemow GPS w tirach pokazujacych wlascicielowi wszya stkich parametrow lacznie z iloscia paliwa w zbiorniku??? taki bacik na kierowcow
a nie ma teraz systemow GPS w tirach pokazujacych wlascicielowi wszya stkich parametrow lacznie z iloscia paliwa w zbiorniku??? taki bacik na kierowcow Aż tak zaawansowane nie są. Komputer pokładowy też nie jest dokładny w tej materii. Jeżeli bym tankował to, co mi komputer pokazuje, to spokojnie sam jeździłbym za darmo i jeszcze na handel by zostało. Dla niektórych to frajerstwo, a dla innych po prostu zasady!!!
73!!!
truckmaniac, tylko Polska to taki kraj gdzie dobrze już raczej niebędzie. zawsze ciesyzłem się, że mam sąsiada kierowcę boprzynajmniej jest na co z okna popatrzeć ale taką mendę że jak wróci z trasy to chleje, później ledwo wytzrźwieje i znów jedzie i tak cały rok... wypadków miał już pewnie "troche" ba tylko na naszym osiedlu skasował 2 auta, tyle samo mandatów i zaliczył jeden rów, a paliwo to spuszczał hektolitrami. oczywiście jaki driver taka firma- słynna GAE.TRA której zrobiona wjazd na baze i zatrzymano ileś aut bez żadnego tacha... :/
GAE.TRA której zrobiona wjazd na baze i zatrzymano ileś aut bez żadnego tacha... :/ Sytuację GAE.TRY znam doskonale. Nie było żadnego wjazdu na bazę, tylko Francuzi zrobili im na swoim terytorium masową kontrolę i faktycznie kilkanaście aut skończyło na policyjnym parkingu. Do tego jeszcze sytuacja później się trochę skomplikowała, ale to już teraz nieistotne. Teraz Francja złożyła donos do komisji Europejskiej, a szef Gae.Try kupił inna firmę i dalej lata do żabojadów (ale zgodnie z prawem). a tak na marginesie to teraz robi nawą extra bazę gdzieś na Twoim terenie. Nie pamiętam dokładnie. Gliwice, albo Rybnik. Chyba jednak Gliwice.
73!!!
wiem, tylko przenosnie pisałem. w Gliwicach na portowej dokładnie maja siedzibe...
Co do paliwka i kontrolowania pozoimu to systemy satelitarne sa na tyle nie dokladne co niedokladny jest czujnik w danym tirku... poniewaz bezposrednio tam sie podbina takie systemu. Kuzyn wspolpracuje i montuje takie bajery stara sie mnie w to wciagnac...
Przecież to normalne złodziejstwo!!! Dawno, dawno temu trochę jeździłem zawodowo (Nysa 520- tylko bez uszczypliwości proszę ). Za oszczędności płacili mi bodajże 50- 80% ceny paliwa. Nadwyżki przelewało się wtedy przeważnie do własnych samochodów, jeżeli ktoś miał oczywiście.Wtedy szkoda było zachodu: kierowca był zadowolony, firma także. Później były kartki i sprzedaż wręcz kwitła. Teraz nie wiem czy płacą za oszczędności w firmach. Skoro opłaca się sprzedawać, to sądzę, że to złodziejstwo to wypadkowa pomiędzy chęcią zarobku kierowcy a chęcią zysku właściciela firmy
Skoro opłaca się sprzedawać, to sądzę, że to złodziejstwo to wypadkowa pomiędzy chęcią zarobku kierowcy a chęcią zysku właściciela firmy Bardzo Przepraszam, ale czegoś tu jeszcze nie rozumiem. Czy Wy naprawdę uważacie, że w sprzedaży paliwa na lewo nie ma nic złego??? Sorry, ale dla mnie koniec tematu
73!!!
a dla innych po prostu zasady!!!
Niestety z tym jest coraz gorzej
Firth 73!
Czy Wy naprawdę uważacie, że w sprzedaży paliwa na lewo nie ma nic złego??? Nie, dla mnie to także KRADZIEŻ. Tylko proceder ten będzie trwał doputy, dopuki kierowcy będzie opłacało się finansowo to paliwo sprzedać. Tak jak pisałem, mnie w tamtych czasach po prostu nie chciało się nawet odkręcić baku czy tankować do kanistra. Z drugiej strony, jeżeli pracodawca nic nie płaci za nadwyżki lub płaci bardzo mało, to przepraszam bardzo, jak to nazwać? Spójrz Truckmaniac na to zjawisko z punktu widzenia kierowcy: jeździ na dwie tarcze za parę złotych na godzinę. W domu mało, że nie ma go po parę dni, to jak przyjedzie w portfelu parę groszy a rachunki do zapłacenia. Jeżdżac dużo (siłą rzeczy) nie ma nawet czasu żeby dorobić, więc dorabia sprzedażą paliwa. Tobie (domniemuję, że dobrze zarabiasz) taki proceder nie opłaca się, masz za dużo do stracenia i zarobek z tego połowiczny. Jeszcze raz podkreślam, nie popieram, staram się tylko dociec prawdy.
domu mało, że nie ma go po parę dni, to jak przyjedzie w portfelu parę groszy a rachunki do zapłacenia. Jeżdżac dużo (siłą rzeczy) nie ma nawet czasu żeby dorobić, więc dorabia sprzedażą paliwa i jeszcze czasami palet
No tak, na usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że "w moich czasach" paleta to było słowo określające deseczkę na której artysta- malarz rozrabiał farby
Z tego co ja pamietam to: Hulajnoga = Policja na motorach Ruchome kino = nieoznakowany radiowoz z kamera Barrdzo Agresywne Gady = BAG czyli niemieckie ITD Amerykance = Sasiedzi ze wschodu
a tak wracajac do tematu radiowego slangu...
dzisiaj slyszalem takie cos.... "mobilki ogolne, chetnie kupie kosztownosci??" o co chodzi?
Yeah, chyba oszczędności chodzi o zaoszczędzony ON przez kierowców
zapewne chodzi o "oszczędności" znowu
może jaki jubiler
Yeah, chyba oszczędności chodzi o zaoszczędzony ON przez kierowców
aha, pomylilem pojecia:) dzieki
witam!!! chcialem sie podzielic swoim spostrzezeniami na kanale 19 !!!jak ktos chce to ... moze przeczytac chociaz wy i tak pewnie to juz wiecie bo jestescie w tym nie od dzisiaj a ja ...od ... tygodnia kupilem w poniedzialek cb midland 1001z i jakas mala antenke tez midlanda nie wiem mniejsza z tym. pierwsze kilometry ok 150 pokonywalem na podsluchu innych uzytkownikow uczylem sie jak mowic (dzieki za to forum i ten temat nauczylem sie tu baaaardzo duzo ---serio) ku mojemu zdziwieniu kazdy z z uzytkownikow byl dla siebie .... mily. co teraz w naszym swiecie jest niespotykane no moze nie dotyczy tego forum !!!!!!!!!! w srode w nocy wydarlem w pierwsza dluga podroz z radiem ok 550km w jedna strone jechalem z moja dziew i tez ona stwierdzila ze "co oni tacy grzeczni???" to jest jedna rzecz!! i to sie chwali druga to to ze kierowcy w malych samochodzikach sa tylko na nasluchu a kierowcy ciezaroweczek widzac np mnie w malym nie chca odpowiadac?? i tego sie nie chwali dlaczego?? rozumiem kierowcy w tirze zmeczeni znudzeni rozumiem ale kierowcy w malych autkach??? tylko wazne dla nich gdzie sa miski?? i but !! ja osobiscie w czasie tej podrozy mijalem 10 razy miskow za kazdym razem nawet bez pyt mowilem do innych gdzie stoja ale raz sie nadzialem gdy nikt w eter nie poscil ze stoja----wszystko ok tylko kontrola----zastanawiam sie nad jednym i moze odpowiecie mi drodzy koledzy dlaczego wiekszosc jest tylko na nasluchu??? a pozdrawiam kolege z tira ktory mnie wyprzedzal i fotoradar zrobil mu zdjatko a potem gadalismy przez 1 godz POZDRAWIAM pozdrawiam rowniez wszystkich uzytkownikow tego forum widze ze kultura jest i tu wpajana hehe pozdrawiam
P.S. dziekuje za mile przyjecie w dziale powitania !!!
zycze szerokosci
a osobiscie w czasie tej podrozy mijalem 10 razy miskow za kazdym razem nawet bez pyt mowilem do innych gdzie stoja
i za to wielachny plus dla Ciebie kolego
Z tym dlaczego jakis procent kierowcow sanochodow osobowych nie odpowiada na wezwania innych tego nie wiem i naprawde nie rozumiem. Troszke jest to nie w porzadku do innych uzytkownikow. Tez przez pewien czas bylem swiadkiem takiego nieodpowiadania przez mojego kolezke. On co jakis czas sie pyta "jak tam drozka", czy stoja" ale juz z odpowiedzia z jego strony bylo nie az tak milo. Minowicie naprawde rzadko sie zdarzalo zeby cos odpowiedzial to go szybciutko naprowadzilem na dobra droge jak on nie odpowiadal to ja lapalem gruche i mowilem innym kolega o sytuacji na drodze sytuacja mila miejsce sporo razy. I o dziwo koleganaprawde sie "zmienil" teraz to ktos o cos sie zapyta i odrazu odpowiada i co najwazniejsze pomaga innym jak jechac. Cos pieknego naprawde, az milo sie jezdzi.
73!!
Witam!
... no stary tak to juz jest! jak w kazdej grupie. sa ludzie i ... i niestety tego nie zmienisz ... ostatnio nawet rozmiawialem o tym z truckerami i doszlismy do wniosku, ze ktos kto wprowadzi na rynek cb tylko z kanalem 19 i bez gruchy zrobi interes zycia ... bo tak jak napisales niektorzy tylko gdzie miski i rura do przodu ... niestety
kierowcy w malych samochodzikach sa tylko na nasluchu a kierowcy ciezaroweczek widzac np mnie w malym nie chca odpowiadac?? i tego sie nie chwali dlaczego?? rozumiem kierowcy w tirze zmeczeni znudzeni rozumiem ale kierowcy w malych autkach??? tylko wazne dla nich gdzie sa miski?? i but !!
ja tam gadam... az za duzo chyba
kolego masz racje z tym radyjkiem to by bylo najlepsze rozwiazanie 19 i bez gruchy...
Jak kuba Bogu tak Bóg kubie- czyli jak ty komuś odpowiesz to ktoś tobie odpowie a czasem można nawiązać interesującą znajomość.
czyli jak ty komuś odpowiesz to ktoś tobie odpowie
Z tym odpowiadaniem nie jest czasami tak latwo. Spotkalem sie kiedys z sytacja ze jechal ktos i pyta sie o miskow. Wiec odpowiadam ze czysto mozna jechac smialo, po chwili ja sie zapytalem jak drozka w druga strone i ............cisza. Czyzby niektorzy wlaczali tylko radio jak cos sami potrzebuje a pozniej je OFF??
73!!
a tak wracajac do tematu radiowego slangu...
dzisiaj slyszalem takie cos.... "mobilki ogolne, chetnie kupie kosztownosci??" o co chodzi?
chodzilo albo o oszczednbosci czyli paliwo
albo o kosztownosci czyli np euro lub inna walute aby nie jezdzic do kantorow i miec dobry przelicznik a nie jak na niektorych stacja ze daja o okolo 40% mniej
co do ON to sprzedac mozna przeciez nie tylko zaoszczedzone paliwo ale tez wpisac przepal tak bynajmniej kombinuja znajomi. tak to kradziez a czy kradzieza od strony pracodawcy nie jest wysylanie jednego kierowcy bez zmiennika czy tez dawanie terminu dojazdu na tyle krotkiego ze kierowca wraca z pliczkiem mandatow lub tez ze 3/4 ceny paliwa to podatek z czego czesto zamiast kasa na drogi idzie np na kolej ktora po 6 miesiacach jest prywatyzowana? coz uslyszalem w telewizji kiedys cos madrego od pana z tanim winem "za komuny prezes bral i zwykly pracownik bral ale tyle ze zaklad funkcjonowal bez problemu a teraz prezes bierze podklada na to pracownikow wine i konto napycha tak ze zaklad bankrutuje.
niestety to jest Polska kraj afer, lapowek i prywatyzacji strategicznych filarow panstwa gdzie glownym udzialowcem sa inne panstwa coz zyc nie umierac.
tu macie fajny filmik jak sie zyje w polsce dlaczego kazdy chce zostac poslem
Nie wiem jak Was, ale mnie to strasznie wkurza.
"No podziękował kolego, podziękował"
Tak jakby nie on był wdzięczny tylko tamten. Z kąd to się wzięło? Nie można normalnie odpowiedieć : Dziękuję Ci kolego.
Choć nie należe do osób, które są drażliwe na punkcie języka.
e, marudzisz
tak mowia i tego nie zmienisz aczej
Jstem nowy na tym forum i nie chciałbym się wymądrzać, ale zdaje się, że ten topic miał być o CB radiowym slangu i stworzyć coś w rodzaju słownika. Tymczasem na 15 stron niewiele jest postów na temat językowych określeń, zamiast tego są powitania, narzekanie na klnących kierowców itp. bardzo luźno jeśli wogóle związane z tematem. Apeluję o usunięcie - przesunięcie postów nie na temat.
Mnie strasznie irytuje jak kierowcy osobówek się nie odzywają - ale da się przeżyć. Jeszcze bardziej jednak irytuje mnie sytuacja, kiedy kierowcy ciężarowych widząc że kierowca osobóweczki chce pogadać, nie odzywają się wcale. Dla mnie trochę dziwne, tymbardziej że i w osobówce i w truck'u mam radyjko. Osobiście - staram się zwalczać ten dziwny zwyczaj
73!
Osobiście - staram się zwalczać ten dziwny zwyczaj I bardzo dobrze robisz - kolego !!!! Dla mnie - nie ważne, czy truck, czy osobówka - jak ma bat - znaczy trzeba pomagać - jak pyta odpowiadać !!! 73 !!!
Ja mam takie pytanie, wracajac jaknajbardziej do tematu, bo chwilami troche odbiegala rozmowa od niego ale konkretnie od niedawna ( 1 dzien) mam radyjko na mobilu, i chcialem sie dowiedziec, czego NIE powinno/mozna robić, tzn chodzi glownie o kulture, wiem ze nie powinno sie wolac mobila po numerach tablicy rejestracyjnej, ale czego jeszcze nie robic, a co robic, zeby byc powaznie traktowanym, i po prostu zachowywac sie kulturalnie, bo w kazdej spolecznosci jakies niepisane zasady sa Pozdrawiam
Proponuje najpierw z kilka dni posłuchac, a dopiro się odzwyać. Ja tak zrobiłem (z wyjątkiem małym) i chwalę sobie taki sposób
Wiekszosc podstawowych informacji znajdziesz wlasnie w tym temacie.
co robic odpowiedź znajdziesz wertując od początku ten temat i jeszcze cały dział "ABC - czyli podstawy...". Ale generalnie: nie wciskaj się na siłe w prowadzoną rozmowę - wołaj wtedy breake, breake (breko, breko - jak niektórzy wolą) - jak ci pozwolą, to mówisz !! pytasz i dostajesz odpowiedź - odwdzięczasz się tym samym, a jesli dopiero wyjechałes w traskę powiedz. Widzisz, że kolega np. nie ma światla tez mów. (kolego z ... nie masz np. prawego oczka/światelka) nigdy nie bluzgaj w eterze, bo to swiadczy o nas. ***Masz już radyjko w mobilu, to proponuje NAJLEPSZE wyjście - siadaj w furę, ruszaj i słuchaj, słuchaj, słuchaj - wszystko przyjdzie z czasem - nic się nie bój i nie wstydź się, jeśli coś czasami nie wyjdzie - nikt nie rodzi sie z gruchą w ręku, jak to ktoś na Naszym forum już napisał. Grunt, że teraz jesteś Nasz !!! 73 !!!
Proponuje najpierw z kilka dni posłuchac, a dopiro się odzwyać. a za kilka dni jak "dobrze pójdzie" Remi, będzie klnął jak szewc
Nie, no tego to nikt pewnie niestety uczyc nie musi, ale msyle ze radio nie jest miejscem do przedstawiania takowej polszczyzny... ja wiem ze trzeba sluchac, ale ja niecerpliwy jestem, i juz chce w tym "radiowym zyciu" uczeswtniczyc, a z tym osluchaniem, to bede sie staral, ale przyznaje sie ze radio mam w prywatnym mobilu (osobowce) i ogromnych przebiegow to tam nie ma ale postanowilem miec radyjko bo podoba mi sie lacznośc radiowa i mam nadzieje, ze nikomu nie bede gral na nerwach moim gadaniem
nie wciskaj się na siłe w prowadzoną rozmowę - wołaj wtedy breake, breake (breko, breko - jak niektórzy wolą) - jak ci pozwolą, to mówisz !! Ale to głownie poza 19 bo na 19 i 28 breki nie obowiązują . Oczywiście nie należy wciskać się między rozmowe gdy ktoś już gada . Zawsze przed pytaniem odkręć SQL-a i zobacz czy jest cisza i dopiero pytaj ... przynajmniej ja tak robie bo chyba nikt nie lubi jak słychać w głośniku przeraźliwy pisk nakładających się Cbistów
73!
nikt nie rodzi sie z gruchą w ręku
a ja to co?
a ja to co? Wink
Eh zwyrol
a ja to co? sorry - zapomniałem - Ty i Def !!! (pewnie Truckmaniac też??? )
(pewnie Truckmaniac też??? ) Truckmaniac urodził się z kierownicą Scanii w ręku. Gruszke znalazł dopiero w Trucku
73!!!
Truckmaniac urodził się z kierownicą Scanii
Tak Scania to jest to co misie lubia najbardziej
73!!
............... punkt 2 napisze jeśli będziecie zainteresowani ... będzie dotyczył rozmowy z kierowca jadacym przed nami
...................
moze i ten punkt nr 2 ? bym poprosił. a tak wogóle jest tu jakies osobny temat do witania sie?
jak nie ... to witam wszystkich . i myśle ze sie duzo dowiem , a jak bede mogł to i pomoge.
a tak wogóle jest tu jakies osobny temat do witania sie?
Jest tutaj klik.
Firth 73!
znalazłem , tylko czemu na samym końcu to jest.
znalazłem , tylko czemu na samym końcu to jest. Żeby każdy nowy się najpierw wszystkiego dowiedział, wyczytał... a na koniec jeszcze takie miłe zaskoczenie
73!
Żeby każdy nowy się najpierw wszystkiego dowiedział, wyczytał... a na koniec jeszcze takie miłe zaskoczenie
a jak dojdzie na koniec to okazuje się że na początku przybyło pareset nowych postów i znowu trzeba studiować , i kończy się na tym, że człowiek rejestruje sie we wrześniu a posty pisze dopiero w lutym
Dzisiaj kierowca trucka na koniec rozmowy ze mną powiedział tak: "...... i lustereczko dla ciebie kolego".
Co to zna czy? Czyżby - wzajemnie. Mam radio w aucie prawie od zawsze a jeszcze tego nie słyszałem.
Jakbyś poszukał trochę na forum, to byś znalazł odpowiedź
... znaczenie zwrotu lustereczko - na wzajem
a co mogło znaczyć ( napewno nie wywołanie )
"lemoniada lemoniada"
[ Dodano: Czw Mar 09, 06 9:02 pm ]
Witam!
lemoniada, oranzadka --> paliwko (czerwone, chociaz nie zawsze)
dzięki jas
73
lemoniada, oranzadka --> paliwko O co z ta lemoniada chodzi. Po co mobil krzyczy w eter lemoniada czy oranzadka? Ze nie ma paliwa czy ze sprzedaje te paliwo jak to jest naprawde bo nie moge tego zalapac.
73!!
Że sprzedaje oczywiście lub może załatwić. Czasami też wołają sprzedam lub kupię oszczędności.
Ok i teraz wszystko jasne Dzieki kolego za odswieenie pamieci.
73!!
Jak z kolega krzyczymy Lemoniada to znaczy ze czas na piwko... ale to taki wysublimowany slang
Dzisiaj kierowca trucka na koniec rozmowy ze mną powiedział tak: "...... i lustereczko dla ciebie kolego".
Co to zna czy? Czyżby - wzajemnie. Mam radio w aucie prawie od zawsze a jeszcze tego nie słyszałem.
no bo to jest slang kierowców ciężarówek tak jak inne "bajo" czy "szerokości" a nie slang CB-radiowy. Slang CB-radiowy? proszę bardzo: Spróbuj odpowiedzieć na wywołanie ogólne "jak mnie słychać?" textem typu "modulacja zrozumiała, sygnał na 5s". Zobacz jaka będzie reakcja, 9 na 10 ludzi nie będzie wiedziało o czym Ty wogóle mówisz.
jest fajnie jak zima, wszyscy zycza sobie przyczepnosci
"ogólne Bydgoszcz, ogólne Bydgoszcz, tu mobil Kojot Wrocław szukam ulicy xxxx" - taki komunikat można usłyszeć na kanale 28 (sporadycznie 19) , a oznacza to że ktoś z Wrocławia, o ksywie Kojot, jadący samochodem, chciałby pomocy w znalezieniu jakiejś ulicy.
dość niefortunnie neoFenix podał jako przykład Bydgoszcz. niefortunnie, bo w tym mieście 19 jest "zwykłym" kanałem drogowym a "ogólny" działa na 24. jest tam m/n użytkownik który podaje odległośći z dokładnością 50 metrów... a plan Bydzi ma w małym palcu. natomiest w większości miast Polski osoby prowadzące tzn. "ogólny" nasłuchują na 19. w W-wie np. nie ma wogóle "ogólnego", miejscowi kierowcy pomagają innym jak potrafią, ale również na 19 w związku z powyższym nie mogę się zgodzić z tym że wywołanie ogólnego "sporadycznie" występuje na kanale 19. wręcz przeciwnie, to jest podstawowy kanał dla kierowców. no ogólnie to sie zgadzam z tobą - natomiast u mnie w regionie to od lat jest a przynajmniej był taki podział k;9 - oczywiście ratunkowy ( bezwzględny zakaz rozmów) k; 15 czyli wywoławczy śląski k ; 19 kanałek mobili k ; 28 - ogólnopolski kanał wywoławczy czy coś sie zmieniło od 1996 roku???
no ogólnie to sie zgadzam z tobą - natomiast u mnie w regionie to od lat jest a przynajmniej był taki podział k;9 - oczywiście ratunkowy ( bezwzględny zakaz rozmów) k; 15 czyli wywoławczy śląski k ; 19 kanałek mobili k ; 28 - ogólnopolski kanał wywoławczy czy coś sie zmieniło od 1996 roku??? Kanał ratunkowy - WYMARŁ, 19, 28 - bez zmian, 15 - nie mam pojęcia
Kanał ratunkowy - WYMARŁ, Zgadzam sie, jednak nie mam śmiałości go użyć i zawsze upominam, jezeli ktoś próbuje przenieść rozmowę na #9
73!!!
Kanał ratunkowy - WYMARŁ
Czasem dziala ale rzadko
28 tez prawie wymarl. Jeszcze sa w niektorych miejscach , ale to ostatnie podrygi. Wiekszosc baz poprzenosilo sie gdzies na boki.
z tego co ja sie juz zorientowalem (mam radyjka od 3 dni) to bedzie tak droga do...-drozka do... inspektorki / krokodylki-inspekcja miski-policja szerokosci-szerokiej drogi....
wywolanie szczepek (cz-wa)
|
|