|
Dobry czy zły?
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Ja w Bioshocku jestem ten "dobry", tzn. uzdrawiam Małe Siostrzyczki (Little Sisters) - wybieram opcję "Rescue". W sumie to nie wiem dlaczego może sumienie mi nie pozwala wybrać inaczej
A jak wy postępujecie?
ja grę raz przeszedłem ratując wszystkie - teraz gram od nowa i nie przepuszczam żadnej
Rescue...może dlatego że jeszcze się nie zdobyłem na Harvest...po prostu mi ich jakoś tak szkoda...
Silnie uzależniony od plasmidów... a zatem rozumiecie... poza tym i tak nie przeżyły by długo w tym okrutnym świecie
Subasa Ty brutalu...
Wybrałem Harvest ]:-> jakoś bardziej mi sie podoba to że dostaję więcej adamu, może to nałóg
Ja osobiście uzależniłem się od Adam'u i jak na razie nie przepuściłem żadnej, poza tym jakoś dziwnie im z oczu patrzy
A mnie zastanawia jedno. Czy podczas gry znajdujemy jakiś dokument, lub ktoś nam mówi, że mamy wybór i, że naszym postępowaniem możemy do czegośtam doprowadzić, czy może decyzję, czy zabić dziecko, czy też nie podejmujemy na "czuja"? Pozdrawiam.
Gdy pierwszy raz mamy możliwość dokonania wyboru (stajemy sam na sam z Małą Siostrzyczką), zostajemy poinformowani o plusach oraz minusach danego postępowania. /// PiotrW
Sądziłem że będę mordował i miażdzył (pfff..sadysta ze mnie ^_^) siostrzyczki. Doszło co do czego...ekhm...i nawróciłem się. Jak na razie każdą wyzwoliłem ;] Coś w rodzaju sumienia się odezwało. Niby gra a jednak.
Ja też wyzwalam, to nie ma nic wspólnego z sumieniem, po prostu są słodkie....;)
Ja wybieram Rescue. Powody: 1. Więcej Adamu (bo dostajesz jeszcze misie z 200 Adamu) 2. Nie chce mi sie patrzyć na klawiature i szukać "H" (Harvest), a już sie przyzwyczaiłem do guzika "L" (Rescue). 3. Za pierwszym razem nie zrozumiałem co ta baba (choinka) gada i myślałem, że jak dam Harvest to dostane więcej ADAMu i coś tam baba mi da, ale i tak wybrałem Rescue. 4. Fajniejsze zakończenie gry. 5. Harvest jest nienormalne, bo jak testowałem i wcisnełem "H" to ta dziewczynka się w szczura zamieniła i dostałem tylko 120 czy tam 160 Adamu. 6. Misie są bardzo blisko Gatherer's Garder, więc mogę odrazu zrobić sobie zakupy 7. Jak daje Rescue to dziewczynki pomagają mi w rozwaleniu Fontaine'a.
Ja wybieram Rescue. Powody: 1. Więcej Adamu (bo dostajesz jeszcze misie z 200 Adamu) 2. Nie chce mi sie patrzyć na klawiature i szukać "H" (Harvest), a już sie przyzwyczaiłem do guzika "L" (Rescue). 3. Za pierwszym razem nie zrozumiałem co ta baba (choinka) gada i myślałem, że jak dam Harvest to dostane więcej ADAMu i coś tam baba mi da, ale i tak wybrałem Rescue. 4. Fajniejsze zakończenie gry. 5. Harvest jest nienormalne, bo jak testowałem i wcisnełem "H" to ta dziewczynka się w szczura zamieniła i dostałem tylko 120 czy tam 160 Adamu. 6. Misie są bardzo blisko Gatherer's Garder, więc mogę odrazu zrobić sobie zakupy 7. Jak daje Rescue to dziewczynki pomagają mi w rozwaleniu Fontaine'a. Tak czy inaczej będą Ci pomagały, nie masz na to wpływu. Jedna z tych małolat musi dać Ci strzykawkę Dziewczynka nie zamienia się w szczura czy tam innego z rzędu rodentia... tylko obierasz ją z mięska, a to co przypomina szczura, to najprawdopodobniej jest proteza przełykowa ... przynajmniej ja to tak odebrałem, choć tak na prawdę cholera wie o co chodzi autorom tej gry..... Architektura świata gry jest piękna, to fakt, muzyka ale całe założenie, napie... co się rusza zupełnie tam nie pasuje.... Pomysł z tymi siostrzyczkami wydaje się nachalnie sztuczny. Mam wrażenie ze chodziło tylko i wyłącznie o to, ażeby wybić się w masie tej gierowej tandety.... bo jak wiecie, w Japonii są gry na komórkę w których można onanizować takie siostrzyczki. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem przeciw, tylko nie widzę logicznych podstaw dla wpieprzenia tych postaci do gry. No chyba ze autorzy chcieli właśnie na famie pseudoskandalu zarobić kasę.... wątpię, czy to im się udało. Nikt już o tej grze nie pamięta. Ha, świadczy o tym to forum, z jednym postem na miesiąc. Ot kolejna efemeryda, a gry to tez sztuka. Nawet nie chce pisać co zrobili z Falloutem, to będzie dopiero wielkie gówno!!!
O ile zakumałem to nie proteza, tylko umieszczony w organizmie dziewczynki pasożyt wytwarzający ADAM. Na taśmach są wzmianki na ten temat - chodziło o kontrolowane pozyskiwanie substancji, więc zlekceważyli względy moralne i zaczęli implantować te pasożyty dzieciom. Jak wybierasz Harvest, usuwasz dziewczynkę, jak Rescue, usuwasz pasożyta.
[ Dodano: 2007-10-11, 16:50 ]
Tak to jest pasożyt to o czym ty napisałeś Ja wybieram Rescue bo na dodatek podobna ilosc ADAM'u ale i też dostajesz nowe plazmidy i toniki
Jestem przed wejściem do drzwi z napisem- foitaine - czy jakoś tak. I nie znam kodu dostępu. Szukałem wszędzie i nic. Byłem w bibliotece na wyższym piętrze - tam też nie było. (tylko jakiś napis:WHORE-pl znaczy dziwka).Powiedzcie gdzie jest napisany kod.PROOOOOSZĘ
[ Dodano: 2007-11-06, 15:20 ]
Jestem przed wejściem do drzwi z napisem- foitaine - czy jakoś tak. I nie znam kodu dostępu. Szukałem wszędzie i nic. Byłem w bibliotece na wyższym piętrze - tam też nie było. (tylko jakiś napis:WHORE-pl znaczy dziwka).Powiedzcie gdzie jest napisany kod.PROOOOOSZĘ
[ Dodano: 2007-11-06, 15:20 ]
Ja tam zawsze wybieram strate siostrzyczki, jak za pierwszym razem przechodziłem BS to tylko dwie uratowałem a tak to reszte hehe
Dobry zdecydowanie dobry
miałem w planach wyżynać dziewuszki, ale tak mi się spodobała nazistowska pani doktor, że robię co wszystko czego sobie zażyczy
Teraz gre przeszedłem ratując wszystkie dziewczynki. Kurde to zakończenie jest ganielne! ps. Mieliście racje bardziej opłaca sie ratować dziewczynki! POZDRO
miałem w planach wyżynać dziewuszki, ale tak mi się spodobała nazistowska pani doktor, że robię co wszystko czego sobie zażyczy
Tak, nie ma to jak poczuć delikatną a zarazem stanowczą dłoń pięknej pani doktor...;p
teraz mam lepsza karte ale nadal nie obsługuje mi dx 10 bo mam ją na xp, a na zmianę systemu na razie sie nie zapowiada... za leniwy jestem.... karta to geforce 8600gt... ale może przejdę gre jeszcze raz, napisze czy jakaś różnica jest w obrazie....
Zawsze ratuje, ale raz z ciekawosci wykorzystałem ... i miałem wyrzuty sumienia wpłynie to jakoś na koniec gry, tzn bede uznany za złego ? Jeszcze gry nie przeszedlem wiec prosze bez spoilerów
Zawsze ratuje, ale raz z ciekawosci wykorzystałem ... i miałem wyrzuty sumienia wpłynie to jakoś na koniec gry, tzn bede uznany za złego ? Jeszcze gry nie przeszedlem wiec prosze bez spoilerów
Raz nie powinno zaszkodzić. Ja wypróbowałem na dziewczynkach mój zły dotyk dwa razy i okazało sie ze jestem złym człowiekiem... oohhhh :3
Ja ją zawsze ratowałem. Głównie po to, żeby nabić sobie gamescore
Przy drugim przejściu ratowałem wszystkie i powiem tyle, że po prostu bardziej się to opłaca. W połowie gry bylem tak napakowany, że głowa mała, a wcześniej musiałem kombinować jak koń pod górę żeby jakoś sensownie rozłożyć adam na zakup slotów i plasmidów, a teraz po prostu idę i kupuję. Ratowanie dziewczynek rulz
Przy drugim przejściu ratowałem wszystkie i powiem tyle, że po prostu bardziej się to opłaca. W połowie gry bylem tak napakowany, że głowa mała, a wcześniej musiałem kombinować jak koń pod górę żeby jakoś sensownie rozłożyć adam na zakup slotów i plasmidów, a teraz po prostu idę i kupuję. Ratowanie dziewczynek rulz
Element dydaktyczny gry. Fikcja, w życiu tak nie ma. przetrwają najsilniejsi. Czy jak kto woli za Marksem; jednostki zdolne sie dostosować do nowych warunków. Tak czy inaczej lepsze, czyli silniejsze .... parafrazując Nietschego!! Jakby to wyglądało, gdyby mordowanie tych dziewczynek opłacało się bardziej??? Tu też wyłazi wyższość kultury europejskiej, w założeniach ideowych. Sztuka dla odkrywania nowych płaszczyzn percepcji intelektualnej, a nie jak w USA do uczenia maciory szczania do pisuarów..... Konflikt cywilizacji postaryjskich nad syjonistycznymi....
links zwo drei FIER!!! 5 piwek...:)
Ale jak uratujesz 3 Little Sisters to Tannebaum daje Ci nagrode w postaci 200 jednostek ADAM jeden Plazmid lub Tonik i jakiś inny bajer więc bardziej opłaca Ci sie je ratować!
Ja za pierwszym razem z"zharvestowałem" wszystkie siostrzyczki . Teraz przechodzę drugi raz i mam zamiar uratować wszystkie. Nie wiem dlaczego akurat w tej kolejności , tak jakoś wyszło
Dobry. Myślę że moje sumienie w końcu się odezwało
Ja też jestem zawsze dobry. Po prostu bardziej się opłaca - ratując trzy dziewczynki otrzymujemy 440Adama + plazmid/tonik + kilka apteczek. Zaś wykorzystując 3 dziewczynki - bierzemy 480 Adama. Widać co się opłaca No i zakończenie jakie ładne jest... Teraz przechodzę 2 raz grę i muszę zabić jakąś siostrzyczkę, bo chę drugie zakończenie zobaczyć. To negatywne.
Ja uratowałem wszystkie oprócz jednej, bo jej po prostu nie znalazłem To było w tej planszy w której zmieniamy się w Big.D a to długi level i nie chciało mi się już wracać po jedną dziewczynkę.
a żeby zobaczyć jak wygląda haverestovanie, zrobiłem sobie sejwa przed pierwszą dziewczynką i najpierw uratowałem, potem wykorzystałem i ratowanie przypadło mi do gustu.
Widzę, że większości z was nie chciało się odtwarzać wiadomości. Przy pierwszej dziewczynce jest rozmowa między panią doktor i Atlasem. Atlas twierdzi, że Adam to wszystko i trzeba ubić dziewczynkę... Potem w kolejnych wiadomościach podają wyniki badań, o ślimakach morskich (pasożytach), które mają specjalne właściwości, po połączeniu ich z nosicielem zaczyna wytwarzać się Adam, jednak w przypadku połączenia ich z małym dzieckiem, zyskuje ono dużo komórek macierzystych, bardzo dużą regeneracje itd. Czyli cały motyw z dziewczynkami nijako ma się do Koreańczyków i Japończyków. Po zapoznaniu się z historią wszystko ma sens;) Wracając jeszcze do ich ratowania w jednym z nagrać było wspomniane, że nie da się ich uratować, ponieważ roździelenie pasożyta i małej dziewczynki spowoduje jej śmierć, było takie fajne porównanie z odłączaniem respiratora Możliwe, że w końcowej fazie gry pani doktor znajdzie jakiś cudowny sposób na ratowanie dziewczynek, ale jeszcze do tego nie dotarłem ...
A jeśli chodzi o mnie to jak dotarłem do pierwszej dziewczynki, nie przyszło mi nic innego do głowy jak ją rozerwać na strzępy i teraz robie tak dalej
__ TT
Ja teraz będe przechodizł BSa 10 raz ( bo wreszcie mam zainstalowanego moda dzięki GANGSTA) no i z chęcią zrobie to 10 raz bo za każdym razem odkrywałem w BSie jakąś lokacje albo coś ciekawego po prostu może uda mi sie i teraz, a tak to do tej pory tylko raz wykorzystałem wszystkie dziewczynki więc trzeba by to powtórszyć POZDRO
czy BIG DADDY zawsze wystepuje z siostrzyczka? bo zdarzylo mi sie juz dwa razy, ze rozwalilem BD i siostrzyczki nigdzie ni ma... np. teraz jestem w skarbie neptuna, zrobilem 3 zdjecia pajeczym genofogom i mam wrocic do przetworni. po drodze mam spotkac BD z siostrzyczka, ale spotkalem samego BD. jak wchodze do menu przez [Esc], to na dole mam ile jest siostrzyczek na poziomie- dwie sa same siostrzyczki a jedno z BD, co to oznacza?
czy BIG DADDY zawsze wystepuje z siostrzyczka? bo zdarzylo mi sie juz dwa razy, ze rozwalilem BD i siostrzyczki nigdzie ni ma... np. teraz jestem w skarbie neptuna, zrobilem 3 zdjecia pajeczym genofogom i mam wrocic do przetworni. po drodze mam spotkac BD z siostrzyczka, ale spotkalem samego BD Musisz chodzić za Big Daddy'm tak długo, aż podejdzie do takiego otworu w ścianie, i wyjmie z niego dziewczynkę. Dopiero wtedy go zaatakuj.
Ja zabijam te dzieci...
I tak jak obiecałem teraz wykorzystuje (bez skojarzeń ) wszystkie dziewczynki.
kod do drzwi fontaine to 5744
A co ma piernik do wiatraka, bo teraz nie rozumiem czemu wpisałes kod do Windy prowadzącej do domu Fontaina, wiekszośc już ja zna a takie rzeczy pisze sie w innych tematach.
kod do drzwi fontaine to 5744
Hehehahahahaheheh dobre jajo To chyba nie ten dział.
A jesli chodzi o dobro czy zło. To jak pierwszy raz gre przechodzilem to pierwsza dziewczynke uratowalem ,pozniej musialem walczyc z tatuskiem i po calym incydencie wkuriwlem sie tez na dziewczynke wiec jej nie uratowalem. Pozniej mi sie odmienilo i jak sie tak patrzylem na te oczka male niewinne to az szkoda jej bylo nie uratowac. A i tak na koncu okazalo sie ze jestem zly hehe przez ta jedna co jej nie pomoglem
Hmm ale dopiero po zabicu wiecej niż dwóch siostrzyczek jest złe zakonczenie!!
Hmm ale dopiero po zabicu wiecej niż dwóch siostrzyczek jest złe zakonczenie!!
Zapomniałem o jednej z Arkadii. Poprostu potrzebowalem wiecej ADAMA w tym momencie bo sie nachapalem na zwiekszenie EVY
Już za pare chwil za chwil pare skończe BeeSa i po hejnale ( nie wymyśliłem żadnego innego rymu) tym razem nie mam litości dla nikogo. HEHE
A ja gierkę ukkończyłem 6 razy, po 3 dla każdego zakończenia i uważam, że dobre zakończenie jest lepsze.
No skonczyłem BioShocka po raz 10, zajebiaszcze jest to maxymalnie złe zakończenie.
E tam, dobre jest the best.
Ale złe też jest fajne.
Dobry, tzn. ratuję ponieważ: 1. Nie mogę się zdobyć na roztarganie małego dziecka 2. Zabijanie się w ogóle nie opłaca, 3. Dobre zakończenie jest dłuższe, lepsze i o wiele bardziej ciekawe od złego.
Niewidzialem złego zakończenia bo niestety mam sumienie ,wy zwyrodnialcy (żart)... ale jak będe znowu przechodził to wtedy tylko HERVEST <zły śmiech>
ja je ratuje
Wystarczy oglądnąć sobie dla satysfakcji z bycia cholernym bohaterem na Jutjubie wersję alternatywną zakończenia. Zresztą bycie podziwianym "That's the one who will save us!" jest przyjemniejsze niż bycie znienawidzonym. Tak czy inaczej wszyscy chcą Cię załatwić, ale w drugim przypadku mają powód.
Wystarczy oglądnąć sobie dla satysfakcji z bycia cholernym bohaterem na Jutjubie wersję alternatywną zakończenia
Ale większa przyjemnością jest sobie obejżeć ją po przejściu gry jako część gry, a nie jako filmik na youtube.
Ja tam wole ratować. Najpierw myśle sobie "Co mi tam zabije każdą", ale jak zobaczylem te male słodziutkie dziewczynki zacząłem ratować
słodziutkie dziewczynki
Chyba ktoś sie zakochał
Wczoraj skonczylem Bioshocka i zaczołem go na normalu teraz mam zamiar zabijać dziewczynki choć jeszcze może mi ich być szkoda. One są takie słodziutkie.
Ja też na początku ratowałem dziewczynki. Kiedy je się uratuje to tak śmiesznie się kłaniają
Thank you mister. Thank you. I uciekają do szybu wentylacyjnego.
Fajny jest ruch dłoni Jack`a kiedy ratuje dziewczynki
PS. Zawsze gonię dziewczynki i próbuję złapać je za ręke tak jak w tym momencie Bioshock Trailer (Jak nie idzie to załadujcie od początku i przewińcie do 1:15)
I co złapałeś kiedyś ?
Nie, ale jedna z nich dała mi strzykawę
Raz uratowałem 2 dziewczynki na jednym z poziomów, a zaliczyło mi jako 3 !!
PS. Te dziewczynki mają takie wielkie oczy
Bo w poprzednim poziomie musiałeś jedną uratować.
Te oczy są straszne a co do tego że zaliczyło Ci na 3 to tak jak Bouncer powiedział, musiałeś na poprzednim poziomie jedną uratować.
Dzięki za wyjaśnienie To oczy mnie przerażają
Po pierwsze - witam, jestem nowy na forum Odnośnie samego tematu: Gram od wczoraj, lecz miałem już do czynienia z Siostrzyczkami. Postanowiłem je ratować. Dlaczego? Nie mógłbym zabijać dzieci - dręczyłoby mnie później sumienie.
Witam ^^ Nie moge sobie wyobrazić że jem narządy tej małej dziewczynki Nie można ich zabijać za duże oczy i trochę ADAM'a Ale niektórzy tak nie myślą
2009-10-15, 21:55 -Też nie stary Ja: 1. Za pierwszym przejściem (przy minimalnych detalach) ratowałem siostrzyczki żeby zobaczyć dobre zakończenie. (nie doszedłem do końca gry) 2. Za drugim razem na full detalach (DX9) ratowałem siostrzyczki, zobaczyłem zakończenie i... warto było. A zwłaszcza ten ekran jak się ją ratuje...(taki różowy) 3. trzecim razem je "wykorzystywałem". Nie miłe uczucie... i ten ekran, i dźwięki dziewczynki...(nie doszedłem do końca. Zakończenie obejrzałem za pomocą video RAT toola) 4. na DX10. ratuję dziewczynki(tak, ciągle gram). Dziewczynki wolę ratować, bo w sumie to prawie bez różnicy jeśli chodzi o ADAM. jeśli komuś zależy żeby szybko wyposażyć sie W gatherer's garden w modyfikacje, to lepiej harwestować.
"Rescue" - tak jakoś mi ich szkoda poza tym ja zawsze jestem tym dobrym No i miło słuchać zachwytów dziewczynek w kryjówce Tenenbaum
Ratuję, ratuję. Ale dla mnie jest to w sumie obojętne
pozdrawiam, Gigsav
Przed zagraniem zastanawiałem się czy rzeczywiście podjęcie decyzji co do losu Siostrzyczek będzie tak moralnie trudne. Odp - Nie. Widząc to małe "coś" ze strachem odczołgujące się od nas nie było innego wyjścia jak ją tylko uratować.
|
|