ďťż

Andrzej Żor: "Ropucha. Studium odrzucenia" Marszałek, Toruń, 2007, str. 363

(...) konfederacja barska - twór ideowo-polityczny o przedziwnej naturze:
skrajne wstecznictwo i kompletna nieznajomość realiów politycznych
przy maksimum patriotycznego zaangażowania i narodowej egzaltacji
Wymierzona (de facto) przeciwko królowi, wywołana w celu zachowania -
w wyniku ruchawki partyzanckiej, anachronizmów ustrojowych,
urosła kilkadziesiąt lat później do roli symbolu szlachetnej i bezkompromisowej walki
z największym wrogiem - Rosją. W istocie pomagała Rosji w ujarzmieniu narodu polskiego,
zachowując go w stanie anarchii, ciemnoty i fanatyzmu - bezbronnego wobec ościennych potęg,
tak jak pomagała kilkanaście lat później konfederacja targowicka
(domagając się utrzymania świętych zasad wolności szlacheckiej
przy pomocy i z inspiracji imperatorowej), takie są bowiem paradoksy historii.

wklepał, mimo niemiłosiernego upału



....takie są bowiem paradoksy historii...[/i]


No jasne, Janie, paradoksy lezą na ulicach i dziś: cale to zamieszanie wokół heroizacji katastrofy Smoleńskiej przyczynia się do... obniżenia powagi sprawy Katyńskiej... Nie mowie już o obniżeniu autorytetu ludzi zasłużonych dla Polski (sprawa Wawelska).

I to wszystko przecież jedynie z "miłości do Ojczyzny" przez "prawdziwych patriotów".



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  konfederacja barska
WoM2 - Wszystko o Metin2