|
Mikrofon w U510
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Witam!
Mam U510 + ML-145. Z zestawu byłem zadowolony jak diabli aż do teraz. Od kilku dni wszyscy mi mówią, że mnie bardzo słabo słychać ale odbiór mam pierwsza liga. Kumpel polecił mi żebym rozkręcił mikrofon i zobaczył czy wszystko z nim ok. Nie znam się w ogóle na elektronice dlatego mam następujące pytanie: Czy jakiś niezaizolowany kabelek może dotykać dość masywnego, grubego, metalowego elementu jaki znajduje się przy samym mikrofonie wewnątrz gruszki? U mnie tak właśnie jest. Czy mikrofon mógł ulec uszkodzeniu podczas upadku z wysokości ok 50cm tj. z półki na dywanik w dostawczaku? A może ma ktoś zdjęcie wnętrza takiego mikrofonu?
Ten niezaizolowany kabelek to pewnie kabelek masowy i jeśli sobie dotyka do tego dociążenia gruszki to nic się nie stanie pod warunkiem że jakiś inny przewodzik w gruszce nie dotknie do tego samego metalu. Co do upadku to w sumie nie powinno się uszkodzić z takiej wysokości, ale skoro coś nie działa to proponuję podstawić drugi mikrofon pożyczony od kogoś czy nawet w jakimś sklepie/serwisie CB i sprawdzić - myślę że nie będą robili problemu. Jeśli to będzie tylko mikrofon to pół biedy. A jeśli wyjdzie że to jednak mikrofon i wewnątrz nie ma żadnego zwarcia to może trzeba będzie tylko wkładkę wymienić.
prezzess a zdjęci gdzies są na forum ,chyba w dziale mikrofony
73
Teraz to już mnie wcale nie słychać. Tylko szumy, trzaski, piszczenie itp. Odbiór też do bani. W celu sprawdzenia radia przełożyłem je do autka kumpla (New Alaska w dziurce). Wszystko śmiga jak ta lala czyli radyjko na 100% jest dobre. Zatem wina leży po stronie anteny.
Co się mogło stać mojej ML-145, że odbiera z góra 500 m a dalej tylko piski? Przy nadawaniu to już w ogóle jest tragedia.
Aż sie nie chce jeździć
[ Dodano: 21 Kwiecień 2007, 18:23 ]
kabel musisz sprawdzić miernikiem czy ma zwarcie
Witaj Prezes ! Gkon - lub zwarcie . Najprawdopodobniejsze , moim zdaniem , jest naderwanie kabla w podstawie - rozbierz i sprawdź. Pozdro Busolub
ja w swoim unidenie 520 terz miałem problemy podobne do twojich jak sie okazało własnie z mikrofonem kupiłem nowy jakies 6/7 miesiecy temu i bylo oki a teraz znowu cos sie popsuło objawy to straszne piski/trzaski jak nadaje chyba musze zmienic ponownie mikrofon
Sprawdziłem kabel miernikiem i okazało się, że niema zwarcia wiec wk....o mnie to wszystko totalnie. Wziąłem od kumpla jego kabel (tylko tyle mu zostało po magnesówce, którą mu zwinęli spod domu, w ogrodzeniu i na dodatek miał tam 3 ostre psy. Zdolni byli ch...) i wlutowałem go zamiast swojego podejrzanego kabelka.
Efekt piorunujący. Sprzęt wreszcie działa tak jak powinien. Od razu nabrałem chęci do jazdy
Podejrzewam, że kabel został kiedyś bardzo źle potraktowany przez kogoś przy zamykaniu drzwi. Tak to jest jak z autka korzysta kilka osób. W ten sposób uszkodzeniu mógł chyba ulec ekran i teraz łączy jak mu sie zachce (jak sie ułoży kabelek) ale to już mało istotne.
Dzięki wszystkim za pomoc w rozwiązaniu problemu. 73!
|
|