|
Szkodliwość CB czyli promieniowanie i pole elektromagnetycze
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Gdy powiedziałem znajomemu lekarzowi że kupiłem CB radio (ręczniak) on nagle najechał na mnie że to szkodliwe bo te promieniowania od anteny są silniejsze niż w telefonie, że można raka dostać itd. coś niechce mi sie wierzyć ale postanowiłem was spytać co o tym sądzicie ??? Z tego co wiem nigdy chyba nie prowadzona badań nad promieniowaniem anteny CB radia ??
pewnie , ze mozna. Ale to jest przypadek jeden na milion tak samo jak w komorkach. Rownie dobrze raka mozesz miec od TV , radiowego netu , mikrofalowki czy jakigokolwiek nadajnika.
ja bym się bardziej obawiał kuchenki mikrofalowej
i jak by to było takie szkodliwe to by kierowcy dawno juz byli chorzy. A 4 waty to śmiech, można by było się bać np.100watów
ach , i dodajmy jeszcze , ze im wyzsza czestotliwosc tym bardziej "trzepie''
ach , i dodajmy jeszcze , ze im wyzsza czestotliwosc tym bardziej "trzepie'' uszczegółowiając wniosek: używajmy niższych kanałów, zawsze to niższa częstotliwość
bez przesady... mowie o megahertzach a nie o jakichstam minimalnych zmianach.
kfadrat, no coś ty, przecież to było z przekąsem, ja też jestem zdania, że to nie te moce by mieć obawy o życie i zdrowie.
przcież telefon ma moc średnią 2W (około 10W w impulsie), częstotliwość jest 33 razy wyższa co daje 33 razy większą moc odłożoną na takie samej wielkosci powierzchni ciała..., do tego antena GSM ma sprawnośc podobną do sprawności ant.CB ML-145 na karoseri pojazdu, ręczniak CB wytwarza napewno mniej niż 1/100 promieniowania tel. GSM 900Mhz.
Def.
Standardową miarą promieniowania dla GSM jest wpółczynik o nazwie SAR (Specific Absorpion Ratio)-(współczynnik absorpcji swoistej) Wartośc graniczna w europie to 2 W/kg. Myśle ze to bardzo dużo bo jak sie patrzy w USA chyba bardziej na to uważają bo jak sie ogląda w tv sie widzi ze przeważnie ludzie mają tam telefony ze normalnymi antenami. Pozdro 73 !
aj ci lekaze mowia ze szkodliwe a sami maja bardziej szkodliwy sprzet w kieszeni gdyz ty antene przewaznie masz za autem jak rozmawiasz o on przy glowie w momencie gadania
aj ci lekaze mowia ze szkodliwe a sami maja bardziej szkodliwy sprzet w kieszeni gdyz ty antene przewaznie masz za autem jak rozmawiasz o on przy glowie w momencie gadania no ale ja mam ręczniaka i jak gadam to mam niedaleko mózgu
Psud, z całym szacunkiem dla znajomego lekarza, ale on zakończył edukację w dziedzinie fizyki wraz z pójściem na studia, a później nie miał na to czasu, chyba, że jest bardzo marnym lekarzem - bo się jakoś ślizgał. Wiem ile czasu zjadają te studia.
Psud, z całym szacunkiem dla znajomego lekarza, ale on zakończył edukację w dziedzinie fizyki wraz z pójściem na studia, a później nie miał na to czasu, chyba, że jest bardzo marnym lekarzem - bo się jakoś ślizgał. Wiem ile czasu zjadają te studia. spoko też uważam go za pierdołę
TO też dorzuce moje dwa grosze, z tego jak daleko siega moja wiefza fizyczna, to fala od radyjka CB nie jest w stanie zaszkodzic, zwarzajac na rodzaj fali( m.in, czestotliwosc) i moc nadajnikow, jak juz wspomniane to bylo, a zwrocmy uwage ile innych ( czesto "gorszych" ) fal dziala na nas, TV, radio, GSM, internet radiowy ( w zasadzie coraz bardziej popularny, prawie w kazdej wiosce) to jakbysmy chcieli je wszystkie przykladowo widziec, to pewnie bysmy czóbka wlasnego nosa nie wiedzieli, bo by nam zaslonily, bo troche tego jest, wiec nie martwmy sie o nasze CB, daja wiecej porzytku na pewno .... Pozdrawiam
Po za tym... ja tam wole świecić w nocy niż bez CB jeździć
to trzeba kupić komórkę, na CB nie da się świecic... Def.
Kiedys jak rozmwaiełm jeszcze ze znajomym z CB radia i miałem antene w pokoju na parecie samochodową , to mówił że jak pogadam z 1h to nmie głowa rozboli . Ale nigdy nie rozmwaiełm tyle co miałem antene w pokoju . Tak czy inaczej telefon komórkowy szkodzi , a CB rardio raczej nie jest w stanie nam zaszkodzić , chociaz jak wciśniemy nośną to trzymamy około od 1 min. do 3 min. a telefon komórkowy cały czas promieniuje a czasami rozmawia sie naprawde długo i faktycznie "podgrzewa nam mózg" częstotliwość jest bliska kuchenki mikrofalowej . rozmawiając 1h przez telefon komórkowy jest prawie tak samo gdybyśmy włożyli głowe do kuchenki . Jeżeli faktycznie CB radio miałoby szkodić to wiekszośc cb-stów chorowałoby tak jak i krutkofalowcy , CB w polsce jest popularne od 17 lat i nie widać żadnych skutków ubocznych promieniowania fal elektromagnetycznych . Pojawił sie zatem artykuł o szkodliwości telefonów komórkowych i nagle ludzie zaczynali skarzyc sie na różnego typu dolegliwości miedzy innymi na bez płodnośc , ale żadne badania nie udowodniły faktu iz jest on spowodowany tel. komórkowym , byc moze ludzie tylko domagali sie odszkodowania od operatorów GSM . Narazie nikt tego nie sprawdzi jakie kolwiek objawy wystapią za kilkanaście lat . 73!!!!
Komorka ma wielokrotnie silniejsze oddzialywanie na mozg czlowieka. Nie mowiac o polu elektromagnetycznym wywolanym wielokrotnie silniejszymi nadajnikami policji, rzadowymi, radarami lotniczymi czy chociazby polem magnetycznym ziemi.
Kiedyc slyszalem dyskusje w radiu o szkodliwosci pola magnetycznego z wiazanego z liniami wysokiego napiecia. Kompletna bzdura. Pole magnetyczne ziemi z wiazane z przeplywem pradow pod skorupa ziemi jest kilkadziesiat razy wieksze. To tak jakby plywajac w morzu martwic sie ze sie zakrztusimy herbata. Pozdrawiam
Zdecydowanie więcej ludzi lekarze wysłali na tamten świat niż CB i komórki razem wzięte. Konowałów trzeba sie pilnowac a nie CB.
Kiedyc slyszalem dyskusje w radiu o szkodliwosci pola magnetycznego z wiazanego z liniami wysokiego napiecia. Kompletna bzdura. Pole magnetyczne ziemi z wiazane z przeplywem pradow pod skorupa ziemi jest kilkadziesiat razy wieksze. To tak jakby plywajac w morzu martwic sie ze sie zakrztusimy herbata. Pozdrawiam
kiedyś (w latach 70-80) była taka afera... otóż całe osiedle musieli ewakuować ponieważ nagle kilka osób które tam mieszkało dostało białaczki... i jak to wyjaśniali było to na skutek lini wysokiego napięcia. i to co mówisz z tym polem magnetycznym POD powierzchnią ziemi jest prawdą ale ono nic nam nierobi ponieważ znajduje sie właśnie POD skorupą ziemi która ma kilkanaście km grubości. Teoria że mieszkanie zaraz obok lini wysokiego napięcia jest nie zdrowe jest dla mnie jak najbardziej prawdziwa
a dla mnie nie bo mam znajomego który mieszka dosłownie kilka metrów obok lini średniego napiecia - około 5 metrów ,linia wisi dosć nisko nad jego małym domkiem, on czuje się dobrze a jego babcia ma 80 pare lat i nadal jest ok .
ps. ma okropne zakłócenia na CB a ze mieszka 7 km od bazy GSM to też ma problem z zasiegiem tego systemu.
Def.
a dla mnie nie bo mam znajomego który mieszka dosłownie kilka metrów obok lini średniego napiecia - około 5 metrów ,linia wisi dosć nisko nad jego małym domkiem, on czuje się dobrze a jego babcia ma 80 pare lat i nadal jest ok .
ps. ma okropne zakłócenia na CB a ze mieszka 7 km od bazy GSM to też ma problem z zasiegiem tego systemu.
Def.
a wiesz od ilu lat babcia mieszka pod tymi drutami i jak długo te druty tam są ?? jak druty i babcia są w tym samym miejscu więcej jak 20 lat i babcia nie jest chora to faktycznie wtedy uznam że kable nie są szkodliwe
babacia tam mieszka od urodzenia.... , kable.. tródno powiedzieć ja ją znam od 15 lat i tam były , ale myśle że były tam długo przed moim urodzeniem bo obok jest stara fabryczka i linie kolejowe wiec teren dość uzbrojony. Def.
babacia tam mieszka od urodzenia.... , kable.. tródno powiedzieć ja ją znam od 15 lat i tam były , ale myśle że były tam długo przed moim urodzeniem bo obok jest stara fabryczka i linie kolejowe wiec teren dość uzbrojony. Def. hehe ale zależy jakie kable.. ja mam na myśli kable 20tyś volt a nie takie kolejowe
20 000 napewno tam nie ma.. co najwyżej kilka tyś... Def.
|
|