ďťż

Koledzy...Mam takie pytanie może wy wiecie...
Wyjeżdżając z "bazy" o godzinie np.12 bede jechał przez godzinę..następne 4 godziny spędzę w korku "jadąc"30km przez miasto..na tachografie zostanie zapisana informacja o tym iż jadę już 5 godzin..a na przykład mam do pokonania trasę z jeleniej góry do gdańska..jade jeszcze 3 godziny i planowo musze zrobić przerwe co jest absurdem ze wzgledu na postój który był spowodowany przez korek..ale..naruszam przepis i jadę dalej przez 4 godziny które straciłem w korku..czyli na tachografie zapis 12 h.. i tu nagle w owej historyjce pojawia sie inspekcja ruchu drogowego...sądzicie ze w takiej sytułacji jest mozliwe tłumaczenie ze korek..i że wolno kontynuowac jazde..???lub czy istnieje jakies rozporzadzenie które to umożliwia?? hm........

pozdrawiam...


wydaje mi sie ze nie ma zadnego tłumaczenia poniewaz poruszales sie , niewazne jak
Odświeże topic.

ITD czy Policji nie obchodzi gdzie i jak szyko jechałeś. Sama nazwa mówi że chodzi o "czas pracy" kierowcy. Jadąc nawet w korku, czy też ładując towar czy inne, też jesteś w pracy.

Od siebie dodam że "stojąc" w korku kierowcy dużych aut bardziej się męczą niż jadąc w trasie.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Tacho vs Inspekcja Ruchu Drogowego
WoM2 - Wszystko o Metin2