ďťż

Witam.
Widzicie koledzy robię instalację odgromową do mojej CB. Sporo o tym czytałem. Niezastąpiony kolega Michał mi pomógł, zresztą niepierwszy raz(wiadomo kto to kolega Michał).
Jednak mam jeszcze pytanka dla stuprocentowej pewności.
Czy jak dam przewód uziemiający na te 2-3m w ziemię to jeszcze coś tam powinno być w tej ziemi? W sklepie poradzili mi wbić kilku metrową rurę i połączyć ją jakoś z przewodem.
No i dla 100 % pewności, drugi koniec tego przewodu należy do masztu przytwierdzić? Wystarczy solidnie zagiąć na maszcie? Bez różnicy pod jakim kątem i w jakiej odległości od anteny? Aby szedł nad dachem te powiedzmy 10-20cm? Kąt też nie ma znaczenia?
Czy taka sprawa jak uziemienie poprawi osiągi anteny i zmniejszy zakłócenia, które mam na dwa esy? Lub chociaż zmniejszy sianie u wujka w TV? Czytałem temat Raulo i inne na temat zakłoceń anten siatkowych. Wczoraj poświęciłem na to ze 3h do 02.00 w nocy. Katorga.


Na zaklocenia niekoniecznie pomoze. Uziemienie 2-3 m wystarczy, ale odgromienie niekoniecznie. Wszystko zalezy od przewodnosci gruntu, wykonuje sie specjalne pomiary. Mozna zakopac poziomo troche zelastwa < 0k. 5-6 m jakies metr pod ziemia >, albo wbic pionowo jakas sztyce < zazwyczaj tak mniej potrzeba; sa do kupienia takie skladane z czesci specjalne szpikulce, mozna tez wbic zwykla rure pomagajac sobie biezaca woda ;] >. Niektorzy podpinaja sie pod siec wodociagowa, do uziemienia okolicznych slupow energetycznych itp, wiec metod jest sporo < kazda mniej lub bardziej niepoprawna >.

Przykrecic trzeba tak, zeby sie solidnie trzymalo : obejma albo na sruby, dobrze laczenie zakonserwowac np. smola.

Na zaklocenia niekoniecznie pomoze. Uziemienie 2-3 m wystarczy, ale odgromienie niekoniecznie.
IMHO propozycja zakopania kawałka rury nie jest raczej dobrym pomysłem. Tak jak wspomniałeś są do tego szpilki wbijane w ziemię - kupić kilka, połączyć ze sobą prętem fi 6 (koniecznie zaciskami!), zabezpieczyć farbą i zakopać.
Przyłączenie do masztu koniecznie zaciskiem i zabezpieczone farbą/smarem - samo okręcanie drutu wokół masztu to nieporozumienie.

Czyli jak wbiję w pionie trzymetrową rurkę stalową i do niej wsadzę przewód łączący ją z masztem to nic nie da? Oczywiście rurka jest wmiarę cienka, ale solidna stal. Jeszcze jakoś usztywnię ten przewód w rurze i nie powinno być gites? Niby banalne pytania a jednak? Lepiej być pewnym. A przewód uziemiający ma być też na jakąś konkretną odległość w tej rurze, czy wystarczy by jej solidnie dotykał? Opaski na maszt oczywiście dam dla spokoju. O innych mocowaniach nie wspomnę. Rozchodzi mi się o to jak to ma być w ziemi. Rura w pionie wystarczy? Zaznaczam, że i tak nawet jakbym chciał to pod nic tego nie podczepię.
Z góry dziękuję za pomoc.


W "ziemi" masz wilgoc, a wilgoc wszedzie wlezie. Nie wiem jak sobie wybrozasz wbijanie kilku metrow rury w ziemie bez przykrecenia uziomu, aby tego polaczenia nie zruszyc albo nie naraziec na korozje. Przykrecic, opecac smola, owinac szmata, jeszcze raz opecac smola i bedzie sobie tkwilo w ziemi bez problemow poki nie wyciagniesz. Odgromienia na oko i na przykladowa dlugosc uziomu nie da sie sprawdzic, jak masz kolo domu gline to bedzie potrzebna inna dlugosc, jak piach inna. W prawie kazdym sklepie/hyrtowni elektrycznej wskaza fachmena ze specjalnym < drogim > miernikiem. Jak juz latac po dachach i wkrecac odskocznie w sciany, to nie ma co zalowac paru zlotych na pomiar < moze ktos po znajomosci zrobi, u mnie przypadkiem wyszlo ,ze miejscowy radiowiec dysponuje takim sprzetem ;P >.
Czyli jak wbije uziom na trzy metry i wszystko ładnie powiąże i uszczelnie, to i tak źle, bo jakieś pomiary trzeba robić?
Niestety nie stać mnie na fachowca, wszystkie pieniądze wydałem na CB i inne doczesne sprawy
Zrobię co będę mógł, jeżeli ktoś ma jakieś porady w tej sytuacji to nie omieszkam poczytać i podzękować
Nie, pomiarów nie musisz robić - ich wyniki dają po prostu miarodajną ocenę jakości wykonanego przez Ciebie uziomu. Nic więcej.

Pamiętaj tylko żeby wszystkie łączenia wykonywać połączeniami śrubowymi i zaciskami oraz koniecznie porządnie zabezpieczyć. Nie uzyskasz dobrego efektu owijając drut fi 6mm wokół rury bez dodatkowego jego zaciśnięcia na rurze. To się po prostu rozejdzie bez dodatkowego wzmocnienia. Poza tym nie da się przecenić roli zabezpieczenia wszystkich połączeń czy to farbą, smarem czy też jak inny Kolega proponuje smołą.

pz
gibol1412, nie kombinuj w pół środkach zabij trzy szpile uziomowe galmara lub grometu,podłącz to na zacisk krzyżowy przez bednarkę ocynkowaną i będzie gites malina

Nie, pomiarów nie musisz robić - ich wyniki dają po prostu miarodajną ocenę jakości wykonanego przez Ciebie uziomu. Nic więcej.

To nie chodzi o sprawdzenie jakosci, tylko wykazanie, czy w razie nieszczescia spelni ona swoje zadanie. Calkiem inne wartosci przyjmuje sie dla "zwyklego" odgromienia ogolnego domu, a inne dla instalacji antenowych < znacznie bardziej restrykcyjne >. Czesto okazuje sie, ze nawet zakopanie kilkunastu metrow zelastwa nie przynosi oczekiwanego rezultatu ze wzgledu na slaba przewodnosc gruntu, mozna sie tylko bez sensu narobic. Pomiar nie jest drogi i warto go moim zdaniem wykonac. Co z tego, ze zrobimy uziomy, jak calosc bedzie miala 20 Om... Zrobilbym uziom i chociaz go dla switego spokoju obadal - bedzie slabo, wbije sie jeszcze dodatkowe szpile. Oczywiscie mozna wczesniej sprawdzic okoliczny grunt, ale to juz bardziej czasochlonne i kosztowne < rozstawianie sond itp. >. Do zwodow pionowych i dachowych wystarczy drut stalowy ocynkowany 6mm wzwyz, przy ziemi warto zrobic zlacze diagnostyczne i dalej uziom polaczyc np. bednarka, tak jak radzi west.
Ile to się człowiek musi namęczyć

[ Dodano: 11 Październik 2008, 12:09 ]



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Uziom
WoM2 - Wszystko o Metin2