ďťż

Wyborcza w lesie z panem Tadeuszem:
http://miasta.gazeta.pl/t...szla_w_las.html

Czytajcie, piszcie, telefonujcie - nasz las,
nasze bajorka w nim, i żaby, i komary - i śmieci nasze.

I wstyd nasz.

jan urbanik


Bardzo szkoda że bajorko i las na Stogach są tak zaniedbane. Wprawdzie to nie jedyne miejsce i nie jedyna dzielnica bo myślę że dużo by się tego znalazło, ale jest tragicznie. Może przesadziłam z tym tragizmem ale jest źle i nieciekawie. Pamiętam te tereny z przed 23 lat jak za dzieciaka biegałam tam z moimi kuzynami. W lato zabrałam tam moją mamę oraz 2 letnią córeczkę i przeraziłam się ... szkoda, ponieważ Stogi po za plażą mają również inne śliczne tereny, tylko trzeba o nie dbać.

p.s. optymistycznie - myślę że zimą wybiorę się tam mimo wszystko - kiedyś po lodzie tam chadzałam :]
Mnie się kiedyś zdarzyło przyprowadzić nad jeziorko moich gości, najadłem się wstydu.

Poza tym, jeziorko jest bardzo fotogeniczne, obfotografowałem je we wszystkich porach roku i porach dnia, z lądu i z lodu.

Śmieci budzą wstyd, oburzenie i obrzydzenie...
aby sobie oszczędzić negatywnych emocji, postanowiłem rozkręcić akcję sprzątania,
od wiosny do jesieni - każda druga sobota miesiąca.

Wyszła co druga akcja, nie pojawił się żaden rybołap - poza pierwszym spotkaniem,
kiedy był pan Wiesław, współorganizator akcji z Polskiego Związku Wędkarskiego.
Mimo ogłoszeń na naszej stronie, ogłoszeń "na mieście", nagabywań - w sumie w sprzątaniu wzięło udział 20 osób i pies, większość - to przyjaciele naszej Biblioteki.

Ludzie z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego załatwiali odbiór śmieci.

Miło Panią powitać na naszej witrynie.

jan urbanik
Wczoraj zapadła decyzja:
posprzątamy jeszcze brzegi jeziora przed zimą.

Zbiórka chętnych w sobotę o godzinie 8:45 w Bibliotece Społecznej
lub, komu wygodniej, o godzinie 9:00
na brzegu jeziora obok parkingu strzeżonego za Pasanilem.

Sprzątanie organizują Teresa Chwastowska i Grzegorz Łukasik,
Wydział Środowiska UM w Gdańsku zorganizuje wywóz śmieci.

W tym roku "bój to nasz jest ostatni", w marcu 2010 postaramy się wystartować z nową energią,
chyba że nie będzie potrzeby - może spacerowicze, piknikowicze i rybołapy przestaną śmiecić.

jan urbanik


Tak, ryby to chcą łowić, a przy tym niektórzy jeszcze piją piwsko i śmiecą, ale do sprzątnia z pośród tych osób nie ma chętnych. Słyszałam od znajmomej , że jakieś gnojki, właśnie w naszym lasku kijami baseballowymi rozbili jaja łabędzie i zniszczyli ich gniazdo, jestem do dziś zbulwersowana tym bestialstwem.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Wyborcza w lesie z panem Tadeuszem
WoM2 - Wszystko o Metin2