ďťż

posiadam cobrę 19 DX IV + hustler....odbiór mam znakomity, bez żadnych problemów...natomiast mam problem z nadawaniem...słychać mnie z trzaskami i ogólnie troche do kitu....nadmieniam, że antena jest dostrojona prawidłowo. Nie wiem, czy zmieniać antene, czy oddać radio do dystrybutora, żeby je przejrzał w ramach gwarancji, bo to może z radyjkiem jest coś nie tak.....co robić?...help!!!



posiadam cobrę 19 DX IV + hustler....odbiór mam znakomity, bez żadnych problemów...natomiast mam problem z nadawaniem...słychać mnie z trzaskami i ogólnie troche do kitu....nadmieniam, że antena jest dostrojona prawidłowo. Nie wiem, czy zmieniać antene, czy oddać radio do dystrybutora, żeby je przejrzał w ramach gwarancji, bo to może z radyjkiem jest coś nie tak.....co robić?...help!!!

To może nie jest wina radia ,sprawdz na spokojnie połączenie antenowe(zaprawienie koncowek i masę anteny z pojazdem).
ja jednak myślę że to paskudny mikrofon z tandetnym przełącznikiem albo też samo radio charczy, bez posłuchania własnej modulacji niewiele wiadomo o złej jakości nadawnia.
Jelsi masz znajomego z tym samym radiem to sprawdz przekladajac radia, jesli bedzie polepszenie ro swoje radyjko do naprawy.


Wystarczy zamienić się na mikrofony
spotkałem się ze stwierdzeniami, że Cobra nie zawsze chce współpracować z magnesówkami a domyślam się że Twój hustler właśnie jest na magnesie.
Wprawdzie tę teorię obalam od razu sam, gdyż mój brat ma cobrę z florida i bangla pięknie.
Proponowałbym tak jak sugeruje Santiago sprawdzić antenę dalej jeśli nie znajdziesz usterki zamienić antenę na chwilę z kolegą (zapewne masz jakiegoś znajomego z radyjkiem i anteną na magnesie) jeśli i to nie to to tak jak sugeruje Defender zamienić mikrofony i tak drogą eliminacji dotrzesz czy problem jest po stronie anteny, mikrofonu czy nadajnika radyjka.
Ciekawi mnie jeszcze czy trzaski o których piszesz masz niezależnie czy silnik jest włączony czy tez zgaszony.
Odleglosc gruchy od ust tez powinna byc jakies 20-30 cm, a moze wiecej, jak mowisz trzymajac gruche przy ustach, to bedzie trzeszczec
dziękuję koledzy za rady, będę próbował coś z tym zrobić, bo to dramat nie być słyszanym. Co do odległości gruchy od ust to fakt...może trzymałem za blisko.....a później podmienię antenkę...zobaczymy jak będzie.....
Jest duuuuuuuuuuuuuuży temat o Cobrach i problemach z nimi. Wymiana mikrofonu nic Ci nie da, musisz wymienić antenę na bardzo dobrą magnesówkę lub zamontować antenę na uchwycie.
Ja też mam COBRE i antne ML- 145 i jest wszystko ok.
Jedna na 10 trafi się dobra
no właśnie...czyli większość z was skłania sie do tego, żeby wywalić hustlera i przypiąć coś lepszego....
Może nie trzeba definitywnie wywalać bo antenka działa i sprawdza się z różnymi radyjkami, raczej posprawdzaj antenkę i do testów załóż coś innego. Najlepiej by było gdybyś testował z innym mobilem. Twoje radyjko do jego anteny a jego radyjko do twojej i od razu widzisz czy problem jest po stronie anteny
nie możesz trzymać mikrofonu 20 cm od ust bo nic nie bedzie Cię słychać, i fakt nie bedzie trzeszczeć bo nie będzie modulacji.., musisz posłuchać własnej modulacji na innym radiu.
Sirio MINI MAG śmiga super z Cobrą na której Hustler charczy.
myślę o kupieniu sirio ML 145...sporo kolegów chwali tą antenkę.....

[ Dodano: 21 Listopad 2006, 19:48 ]

Sirio MINI MAG śmiga super z Cobrą na której Hustler charczy.
Podobnie wspomniana Sirio ML-145
Ci z którymi gadam, chwalą mój sygnał.


Odleglosc gruchy od ust tez powinna byc jakies 20-30 cm, a moze wiecej, jak mowisz trzymajac gruche przy ustach, to bedzie trzeszczec To ewidentny fałsz. Mikrofon należ trzymać blisko ust i to przed nimi, a nie z boku.

73!!!
Chodzi o to żeby nie wkładać tego mikrofonu do buzi tylko mieć te 10cm bo to naprawdę trzeszczy jeśli ma się mika 1cm czy 2 od ust.
jak trzymałem mikrofon dynamiczny 10 cm od ust to było mnie baaardzo słabo słychać..
Mobilki czytam co piszecie o Cobra i poczęści się zgadzam.
Przy nadawaniu nie trzeba zjadać gruchy ! Częsty problem u początkujacych , w Unidenach tak można było robić.

CO do Anteny Hustler 1 na 10 faktycznie źle działa z Cobrą !

Zawsze warto sprawdzić luty we wtyczkach od zapalniczek , bardziej je przygrzać - POMAGA SPRAWDZONE.

Z Sirio ML-145 i New Alaską Cobra ŚMIAGA SUPER
Z Sirio Turbo 5000 bo takową używam JEST EXTRA ! POLECAM
A jak komuś gruszka duża przeszkadza można już kupić mniejszą o 50% ZAPRASZAM do INTER-SKLEPU lub na Allegro .

Pozdrawiam wszystkie mobilki.

Przy nadawaniu nie trzeba zjadać gruchy ! Częsty problem u początkujacych , w Unidenach tak można było robić. Hmm... Ja trzymam mikrofon zawsze blisko ust. Dopiero teraz, po zakupie DM 1000 ( echo + wzmocnienie) muszę mieć dystans (ok. 10 cm). Przy nadawaniu z tym mikrofonem zbliżonym do ust, w tle pojawiają się "dziwne" trzaski.
Wcześniej z DM 510 i fabrycznym mikiem od 48 (dynamic) zawsze blisko ust. Oddalenie powoduje straty.

73!!!
PS. Jest jeszcze mik od 100+, ale to zupełnie inna historia
to ja mam mikrofon na kolanach , przy wcisnietym [czyt. wylaczonym] wzmocnieniu lola... A, wzmocnienie zrobione przez mpn103.

To ewidentny fałsz. Mikrofon należ trzymać blisko ust i to przed nimi, a nie z boku.
To zależy, jaki masz mikrofon. Nie wrzucałbym wszystkich do jednego worka.

Nie wrzucałbym wszystkich do jednego worka. To fakt. Sorki za nieścisłość

73!!!
Od razu mnie od klamcow wyzywac?

Nie jestem specem moze, ale pogadac przez CB potrafie, kilka testow z kumplem przeprowadzalismy. Moze przesadzilem z tymi 30 cm , ale 10-20 cm jest OK.

Gadalem z bazowka i tez mi potwierdzila, ze najlepiej mnie slychac jak mam majka 10 cm od ust. Kolegi Cobre tez najlepiej slychac jak ma ponad 10 cm, a nawet da sie rozmawiac jak trzyma majka na kolanach.....bardzo dobrze i wyraznie go slychac, troszke ciszej niz normalnie, oczywiscie tylko do testow, bo przeciez nie na codzien

Od razu mnie od klamcow wyzywac? No coś Ty. Nikt nie mówi, że jesteś kłamcą, tylko to, co napisałeś nie do końca jest prawdą

73!!!
ja trzymam blisko mikrofon ust bo co mi z ładnej modulacji która jest mało sprawna i daleko mnie nie słychać, choć na bliskie odległosci ładnie.
ja mialem problemy z cobra i hustlerem... tak jak mowia przedmowcy - trzeszczy i nicholerki nie mozna bylo mnie zrozumiec.
Problem polegal na zlym zmasowaniu anteny z autem. Mialem podkladke pod antene co by lakier oszczedzic.. no i raz bylo dobrze a raz zle.
zdjalem podkladke i bylem dobrze slyszalny.
Dziwne to bo wczesniej jezdzilem z ta podkladka i bylo OK, pytalem ludzi czy mnie slysza i czy jest OK,a znowu innym razem mowili mi ze lipnie mnie slychac.. rozmowcy jakies 50-600m ode mnie. Innym razem stojac na swiatlach kolega z TIRa mowil mi ze " czysto i wyraznie, bez trzaskow"..itd
Hm ponoc cobra lubi wilsony litle...



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Cobra 19 DX IV
WoM2 - Wszystko o Metin2