ďťż

Daleka, trudna droga od Możnaby do Konkretu

Jesteśmy w Możnaby, krainie nieograniczonej wolności.
Większość Polaków jest mieszkańcami tej krainy:
Daj mi pieniądze i ludzi, a dokonam cudu!
Znam takich wielu, znajomi Możnabianie mają od 12 do 85 lat,
czyli wielu z nich przeżyło swą statystyczną śmierć i nadal są wiernymi patriotami Możnaby.

Możnabian, wśród których jest wiele interesujących osób,
namawiam na wycieczkę do krainy Konkretu:
zdecyduj się na coś, na jakieś małe dziełko, ale konkretne wymierne:
załóż kółko różańcowe, skrzyknij na spotkania hodowców złotych papużek, zbuduj samodzielnie latawiec, zrób fujarkę dla wnuka...

Okazuje się, że sklecenie czegokolwiek konkretnego jest ponad siły lub godność Możnabianina.
Możnabianin to kibic lub krytyk(ant), besserwisser, nieomylny...

Konkretowianie mylą się, pocą, wstydzą, odnoszą czasem małe sukcesiki, cierpią porażki,
ale...
wszystkie osiągnięcia ludzkie są dziełem ludzi konkretu: inżynier, wychowawca przedszkola, szewc, taksówkarz, minister nie ulegający niedorzecznikowi, sklepikarz...

Na gwałt potrzebujemy kilku obywateli Konkretu:
osoby sprzątającej,
znającej się na księgowości,
teatrze, muzyce, bibliotece...
informatyce, dziennikarstwie,
pedagogice,
psychologii,
administracji,
majsterkowaniu...

Obywateli, którzy zidentyfikują się z ideami i celami Biblioteczan Społecznych,
obywateli zgrzebnego Konkretu, powołanego do życia pomyślunkiem i rękoczynem
kilku ludzi, którzy postawili sobie CEL i od 3 lat, 5 miesięcy i 16 dni go realizują.
Stać nas na przetrwanie stycznia i lutego bez poważniejszego wsparcia.

Tak wiele w Polsce TRZEBA ZROBIĆ.

Nikt nie zaprowadzi nam normalności i przyzwoitości,
możemy to zrobić my sami; przynajmniej część z nas musi wrócić
z świetlanego majaku - Królestwa Możnaby do szarej i zgrzebnej Republiki Konkretu.

jan urbanik


Weszły w nasze rejony gimnazjalistki,
od tygodnia myśleliśmy jak zmienić obywatelstwo,
przemeldować się z krainy Możnaby do krainy Konkretu.

Dziewczyny przeczytały (bardzo ładnie to zrobiły!) post inicjujący ten wątek
i postanowiły przeprowadzkę do krainy Konkretu:
dla KOGO czytamy, CO czytamy, JAK się bawimy,
JAK PROPAGUJEMY NASZE PRZEDSIĘWZIĘCIE.
I TERMINY.

Mam nadzieję, że dziewczyny za tydzień - dwa
opiszą tu swe wrażenia z nowych stron.

jan urbanik
W Krainie Możnaby byczo jest, niegraniczenie, miło szalenie...
w Krainie Konkretu trudno, żmudno, czasem nudno...
zamiast efektów - defekty...

I POLSKA JEST - JAKA JEST:
górna, durna, bzdurna, nadęta;
złom pływający, złom latający, a co nie złom i tak się wali:
samolot pełen wspaniałych lotników prowadzony przez wspaniałych lotników
wracających do domu,
samolot ze zwierzchnikami pilota i zwierzchnikiem zwierzchników...

Patriotyzm żałobników, patriotyzm wielbicieli papieża,
patriotyzm morderców Stolicy, patriotyzm kibiców Adama i Justyny...

A potrzebny patriotyzm pracy - albo będziemy pośmiewiskiem świata,
dla którego nie warto się fatygować, lepiej zagrać w golfa.

Pełna gęba patriotyzmu, nieuctwo, niekompetencja i duma z... niepoczytalności?

W Krainie Możnaby byczo jest, niegraniczenie, miło szalenie...
w Krainie Konkretu trudno, żmudno, czasem nudno...
zamiast efektów - defekty...


Niestety prawda, tu Jan pije do mnie bo jako potencjalny stażysta, zarzuciłem go projektami rewolucyjnych przemian. Ale cóż, muszę lepiej poznać Stogi, Bibliotekę. Po dwóch dniach obserwowania wiem jedno: trzeba połączyć misję z ekonomią, podjąć trudną decyzję o wrzuceniu najbardziej ambitnego programu w najgorsze pasmo oglądalności (jak to robi TVP:). Ale tu też nie odkrywam Ameryki...


//podjąć trudną decyzję o wrzuceniu najbardziej ambitnego programu w najgorsze pasmo oglądalności // - pisze Andrzej.

Interesują mnie, Andrzeju, nie programy "ambitne", a programy REALNE.

Program dobry to ten program,
KTÓRY POTRAFISZ ZREALIZOWAĆ mocą posiadanych sił i środków.

Snucie programów, znaczy marzeń, dokładniej: bajdurzeń - które są realne jedynie w Krainie Możnaby,
to nasza polska specjalność. Chodzenie po ziemi - to nie my - my, zbiorowy Ikar, lubimy latać.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Daleka, trudna droga od Możnaby do Konkretu
WoM2 - Wszystko o Metin2