| |
Jutro, 24 (dnia) lutego ostatni dzień
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Jutro, 24 (dnia) lutego ostatni dzień wystawy rzeźby Giennadia Jerszowa
w naszej Bibliotece.
Jutro (24, czyli DZIŚ) odbędzie się też konkurs pisania na komputerach dla dzieci w dwu kategoriach wiekowych: kl 1-3, i kl 4-6.
Do tej pory bezkonkurencyjna była Klaudia Maciąg, która resztę towarzystwa pozostawiała daleko, daleko...
Maluchy zadowalały się dyplomami uczestnictwa, teraz najlepsza trójka spośród nich otrzyma dyplomy z punktami.
Też jutro (24, czyli DZIŚ), o 17, spodziewamy się młodzieży, dzieci i staruchów grających, śpiewających i słuchających.
Zaprasza się towarzystwo pięciolinijne z instrumentami i dobrymi nastrojami.
Zapewne nie obędzie się bez Szopena, który razem z Moniuszką z rzeźb stożanina,
pana Gienadija Jerszowa będzie patrzał na nas z góry.
Środowe godzinki melomana są dla tych, którzy mają RADOŚĆ GRANIA I SŁUCHANIA.
Nic dla szpanu, nic dętego, napuszonego...
Melomańskie środy, bywa, zamieniają się czasem z bardziej intelektualnymi czwartkami.
Pojutrze będzie królować przez dwa tygodnie grafika komputerowa Ani Kryczkowskiej,
inauguracją wystawy będzie występ dwu dam:
Pani Emmy Popik, która zaprezentuje swą najnowszą książkę "PLAN"
i pani Ani Kryczkowskiej, dziewczyny ze Stogów, która pokaże swe obrazy oraz animacje komputerowe.
Jeśli chcesz, proszę, wstąp! Drogę znasz:
ze Stryjewskiego w Hożą, 45 metrów Hożą, po czym w prawo zwrot -
i na wprost wejścia do apteki nasza świątynia kultury, sztuki i społecznej służby.
I to by było (na dziś) na tyle. Mieliśmy dziś aktywny dzień,
który za 5 minut stanie się dniem wczorajszym.
Wczorajsze jutro wkrótce będzie wczoraj,
Był taniec, muzyka i śpiew, robiłem zdjęcia, filmowałem...
To był chyba najlepszy, najradośniejszy wieczór w tej Bibliotece.
wszystko to można pokazać, napisać, ale... NIE MA KTO!
Kurcze, że ta doba nie ma tylko 48 godzin,
albo że nie mogę się rozmnożyć przez pączkowanie.
Wszyscy stożanie tak zapracowani, że nikt nie może wziąć na swój garb
żadnych obowiązków, ani godzinki w tygodniu, ba nawet godzinki w miesiącu...
Na czytanie nie ma czasu, na zabawę z dziećmi nie ma czasu, na sprzątanie nie ma czasu.
Na odpisanie 1% od podatku też nie ma czasu, BO MU SIĘ UDA! MU!, kurcze!
Pewnie nawet na umieranie też nikt nie ma czasu, bo kto będzie oglądał seriale?
Pewnie jutro wykasuję ten post.
A może nie wykasuję, bo w końcu... co to kogo obchodzi, komu tu na czymś zależy?
Radę osiedla by powołać!, piastować godność, pisać pisma do Prezydenta,
żeby "miasto miało partnera".
O tyłek rozbić takie rady, radnych i takich pierdzistołków-partnerów!
Groby pobielane! Życie na niby, Polska na niby - tylko fakturki regularne i rzeczywiste.
Dobrej nocy, przyjemnych snów.
Jutro o 8:20 jestem umówiony w bibliotece z Anią Kryczkowską,
pokaże, gdzie mają zawisnąć jej obrazy, Trochę później pan Giennadij przyjedzie zabrać swoje rzeźby... a potem, o 18:30
występ pani Emmy Popik i promocja jej książki, wszystko na tle obrazów Ani Kryczkowskiej.
18:30!
A teraz już całkiem serio -
dobranoc Państwu!
|
|
