ďťż

Koledzy mam zamiar zmienić radyjka na lepsze i mam Wielki dylemat: Jaki radyjko do kwoty 1100zł.


Ja też się podłączę. Jak dla mnie może być nawet ciut więcej, byle by AM, FM i wstęgi miało no i było przyzwoite na bazę.
No fakt, przy tej kwocie to też miałbym dylemat.
Dołóż stówę i kup sobie nowego Jacksona. Będziesz miał super radio na bazę.
Można też nabyć za oceanem nowe radia amerykańskie - wybór dość duży i nawet płacąc za przestrojenie zmieścisz się w tej kwocie.
Ja mogę dołożyć tą stówkę, ale wychodzi na to, że tylko Jackson jest w tej cenie a w to mi się wierzyć nie chce. Nie potrzebuję radia znanego [u nas], potrzebuję radia dobrego, może być do przestrojenia.


Mider, ceny musisz porównywać na zachodzie. W tej chwili najnowszy Jackson z nową końcówką mocy kosztuje tyle co RCI 2950DX czy Alan 8001 Euro Plus czyli 300Euro. Za 400USD bez kosztów (przesyłki i strojenie) dodatkowych masz praktycznie wszystkie radia Galaxy, Magnum itp. Jest zatem w czym wybierać.
400 USD = 300 EUR (przynajmniej mniej-więcej)
Kłopot w tym, że tych radyjek kompletnie nie znam i nie znam nikogo kto je zna. Stąd to pytanie o radyjka w cenie około 1100 PLN (około to również 1400 PLN)
Tak naprawdę, to radio ma według mnie najmniejsze znaczenie. Co z tego, że mam drogie radio, a słyszę tylko szum? Jeśli się ma siejące auto, czy telewizory (obojętnie stare czy nowe) oraz różne szumotwórcze sprzęty w okolicy radia, to chyba nigdy nie osiągnie się satysfakcji z zabawy na falach eteru.

W którymś poście ktoś mądry napisał, że satysfakcjonujące łączności da się osiągnąć na mocy zaledwie 1W przy dobrej antenie i pomyślnych wiatrach (słonecznych).

Jak ktoś chce wydawać kasę na szpanerskie gadżety to jego sprawa, ja już wyciągam wnioski z własnych błędów - wystarczy byle jakie radio + dobra antena, naładowany akumulator i jazda w pole za miasto!
Przestań, ja to wszystko wiem. Mam budżet i chcę najlepsze radio w tej cenie a nie najbardziej bajeranckie radio.
A mi potrzebny jest do autka
Mam doświadczenia w tym przedziale cenowym tylko z Herbertem i RCI, obydwa bardzo dobre (za dobre do mobila).
Heh, w sumie emkaesiak ma sporo racji. Najważniejsza jest antena i to czy w okolicy nie ma żadnych siejących sprzętów. Radio oczywiście jest sprawą drugoplanową ale to nie znaczy że byle jakie radio i będzie działać tak jak chcemy. Jakość idzie moim zdaniem w parze z ceną. Miałem już kilka radyjek (choć za eksperta się nie uważam) i twierdzę że sprzętem za 300 zł da sie posługiwać bez problemowo. Natomiast te radia z wyższej półki są lepsze już na pierwszy rzut oka i pierwszy odsłuch:) Np różnica między TTi a Herbertem jest w moim przekonaniu ogromna. W Herbatniku wszystkie pokrętła działają tak jak powinny co w przypadku TTI jest problematyczne:) Znowu Przeskok z Herberta na Georga to też ocean, szczególnie w odsłuchu. Znowu dużo lepiej działa SQ i RF i to już na pierwszy rzut oka. Dodatkowo ma SSB, choć gdyby Herbatnik miał SSB to bym przy nim został:) Bo cena do jakości pracy Georga w stosunku do Herberta jednak jest zbyt wysoka. Teraz czekam na Jacksona, bo chcę się przekonać osobiście jak to radio działa.
Podsumowując powiem tak: w wyborze należy się kierować zarówno opiniami kolegów jak i zasobnością portfela bo skoro kogoś stać na lepszy sprzęt to nie ma co go przekonywać na siłę że robi źle kupując drogie radio. Jakby mnie było stać na ferrari to kupiłbym ferrari a nie poloneza chociaż i tym i tym da się jechać:) Osobiście z droższych sprzętów poleciłbym Georga (bo ma SSB) lub Herbatnika. Za tydzień może mi się zmieni jak się pobawie Jacksonem.
A z radyjek mniej znanych?
Myślę, ze Cobra 200 GTL lub Magnum Gamma lub Omega, Magnum S9
Te radyjka są super. Sam mam amerykańsie radyjko w mobilu i działa o niebo lepiej jak moje wcześniejsze trzy piątki. Piękna, głośna modulacja, echo to po prostu poezja.
A odsłuch jeśt po prostu bardzo czysty i wyraźny. Co do selektywności to również mogę powiedzieć, że mniej się przebija z innych kanałów jak w 555.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Radio CB do 1100zł
WoM2 - Wszystko o Metin2