ďťż

Nie chcecie mieć kłopotów z zwiechami, sterwonikami itp... proponuje wersję na Xbox-a, a jeśli chodzi o sterowanie... mi ono nie przeszkadza...



Nie chcecie mieć kłopotów z zwiechami, sterwonikami itp... proponuje wersję na Xbox-a, a jeśli chodzi o sterowanie... mi ono nie przeszkadza...
Jeżeli ktoś posiada bardzo dobrego Peceta to też nie będzie miał z tym problemów. Jednak wymaga to dość sporych finansów, jednak sprawa widzi się tak samo w przypadku Xbox 360.
[quote="Grzyb11115"]
[quote="volszop"]


No dobra ale jak wkladam nową grę do konsoli to mam pewność że mi pojdzie.
A na cpu czekam w napieciu i modle sie zeby poszła i często nie idzie albo jest jakiś inny problem, czego nie znosze, nie cierpie i nienawidze.
A co do Bioshocka to podobno bez łatki też sie wiesza i pierwszy raz o czymś takim wogóle słysze zeby na konsole takie coś wypuścili (może dlatego że od niedawna mam konsole).
Czy ci ludzie nie mogą przetestować tych gier zanim je dadzą do sklepów i ewentualnie coś popraić. Nie rozumiem tego! I STRASZNIE ale to STRASZNIE mnie to wkurza.
Chciałem kupić tą gre ale teraz to już nie wiem czy ją kupie.

Czy ci ludzie nie mogą przetestować tych gier zanim je dadzą do sklepów i ewentualnie coś popraić. Nie rozumiem tego! I STRASZNIE ale to STRASZNIE mnie to wkurza.
Nie da się wyłapać wszystkiego podczas produkcji i beta testów. Wiele rzeczy wychodzi dopiero w "praniu". Przecież nikt nie będzie siedział nad jedną grą 24/7 i wyłapywał wszystkie błędy i je poprawiał. Jest to zbyt czasochłonne. Wydaje się grę i jak gracze wypatrzą jakąś większą ilość rażących błędów to się to poprawia i wydaje łatki.
Ok jak tak mówisz to może ją kupię. Może ją kupie jeszcze dzisiaj jak dobrze pójdzie.
Fakt
I wiecie co - przedwczoraj kopilem Bioshock'a na XBOX'a, gram na telewizorze Samsung'a 32" LCD i nie ma obciętego obrazu (obraz jest na cały telewizor), gara sie nie przycina nawet po kilku godzinach.
Wszystko poprostu jest dobrze.
Czyli nie potrzebnie się przejmowałeś ale przezorny zawsze ubezpieczony. Przyjemnej gry, chociaż innej i tak tu nie zaznasz
Nie ma to jak rozwalić się na kanapie przy 32 LCD HDTV i podziwiać cudowna nextgenową grafę. A nie wpatrywać sie w monitorek 19 cali.
Zgadzam się z przedmówcą. Poza tym oczy się oszczędza patrząc z odległości 2 m a nie 20 cm Nie mam HD ale być może na gwiazdkę sobie sprawię

Nie ma to jak rozwalić się na kanapie przy 32 LCD HDTV i podziwiać cudowna nextgenową grafę. A nie wpatrywać sie w monitorek 19 cali.

Chciałbym się wtrącić A więc:
MONITORY
NIE
PSUJĄ
OCZU
a jedynie wyostrzają wzrok... wada wzroku to jedynie wada genetyczna, a kilka godzin przed kompem wyostrza na krótki czas wzrok. Ja bym się martwił o słuch
He he jak ja lubię takie pieprzenie... Rozsiądź się przed 32' LCD HDTV i ciesz się cudowną grafą. Ciekawe ilu ludzi stać na taki telewizor? Na pewno wszyscy co maja konsolke, grają na takim wielkim ekranie i to z HDTV. Phyy bo co to są te 3000-4000 tysiaki dla przeciętnego polaka... Poza tym era kiedy przy kompie stał 15 calowy monitorek dawno sie skonczyly, teraz na wielu biurkach stoją panoramy 22' , 24' 26... Więc gadanie ze ludzie przy kompach siedzą przy 15' 19' to zykłe piep.....tak jak wyżej powiedziałem. 20 cm odlegołości od monitora? No wtedy to rzeczywiście można wzrok stracić. Ja siedze od mojej 24' 75 cm i nie narzekam. Dobra skończę, wojna miedzy monitorem a tv, między konsolą a kompem nigdy sie nie skonczy, bo zawsze sie znajdą jacyś ludzie co beda gadali że GTA IV tylko na konsole bedzie (premiera jeszcze w tym roku na PC...) tudzież że gierki działają do kitu na kompie...( jak masz komp za 3000 i umiesz sie nim obslugiwac to wszystko lata w wysokich rozdziałkach i minimum medium detaach...)

Na pewno wszyscy co maja konsolke, grają na takim wielkim ekranie i to z HDTV. Phyy bo co to są te 3000-4000 tysiaki dla przeciętnego polaka...

eee no nie wiem moj kolega ma 22' panorame i gra na niej na 1680x1050 w crysisa na high/medium na kompie za 2700... konsola z telewizorem i tak wychodzi drozej od kompa z dosyc duzym monitorem, do tego kupa kasy za gry na konsole, brak tanich serii, beznadziejne sterowanie w fps, brak strategii i rpgów...itp itd...
Zgodze sie z tym że jest syfskie sterowanie do FPSów i do RTSów, bo strategie też wychodzą na konsole (przykład Command&Conquer3). Ale kolega wyżej ma racje że pod pewnymi wzgledami nie opłaca sie kupować konsol (dobże ja jestem FANBOY PCta ) gry zanim stanieja to juz wyjdzie Sequel gry. Ja np. miałem taki przypadek że na gram.pl kupowałem gre konkretenie Jericho (fajna sieka) na PC kosztuje 44,70zł (gra ma już mniej niz rok tak cos koło z 10 miechów) w dniu premiery wiadomo cena była wyzsza ok. 100zł a na konsole tak jak w dniu premiery tak jak i do teraz cena taka sama 199zł z groszami. Po prostu żal. Po takich ciosach rozszerza sie PIRACTWO.

beznadziejne sterowanie w fps, brak strategii i rpgów...itp itd...

W kompie, jeśli się na nim znasz i kręcisz proca, pamięci i kartke, nie musisz zbyt często nic wymieniać. W zasadzie to karte grafiki co 1,5 wymieniam i nie narzekam. Tylko, ja mimo iz mam 14 lat czytam o kompie i sie nim zajmuje i chodzi jak ferrari i nic sie nie tnie, mimo ze teraz to juz sredni konfig (jakby co to mozecie spojrzec do teamtu o "naszych" kompach tam jest napisane co siedzi w mojej obudowie). Jak nie umiesz sobie poradzić z graniem na PC i go eksploatować, to faktycznie nie pograsz, ale jak się trochę pouczy jak ja to naprawde nie ma lepszej maszyny do grania. Mam ps2 i gra na tym czasami, kiedys duzo zacinałem w ps2, ale stwierdzilem, ze komputer i tak jest najlepszy
Po pierwsze... konsola służy do grania, kupuję gre i porostu wkładam ją do napędu i nie ma prawa niedziałać, nie mam prawa o nic się martwic, tylko wkładam grę i już w nią gram. Siadam z ojcem na kanapie, lub zbieram się z kumplami przy piwku i gramy w PESa.
Większość tytułów a prawde mówiąc wszystkie znaczące gry ukazują się najpierw na konsole , wymienie chocby samego Bioshocka oraz Gears of War (którego konwersja na PCeta została kompletnie skopana, a najbardziej przykry jest fakt,że za konwersje odpowiadali polacy), Lost Planet oraz GTA 4 uznane za grę wszechczasów, która pobiła wszytkie możliwe rekordy sprzedazy.(konsole dawno już wyszły z podziemia bogatych snobów nieprzynoszącego dochodów i teraz trzymają w ręku większą część rynku związaną z grami, przynoszą największe dochody i nikt nie może temu zaprzeczyc. Nie chce tu detronizować w żaden sposób PCeta lecz niestety takie są fakty. Konsole rozwijają sie w zaskakującym tempie i są największym źródłem dochodów. Bolączką PCeta jest natomiast to,że gry na PCeta nie są optymalizowane pod kątem danego sprzętu i aby odpowiednio chodziły musimy mieć odpowiedni komputer, a następnie musimy pgrzebac w ustawieniach gry aby chodziła możliwe najlepiej jak to jest możliwe na danym sprzęcie, niekiedy winna leży po stronie samej gry i potrzebujemy odopwiedniego pacha, który rozwiąże dany problem. W przypadku konsoli nie ma takich utrudnien. Konsola została stworzona z przesłaniem "o nic się nie martw, poprostu graj". I nie to, że jestem przeciwnikiem PCeta, nic podobnego, sam lubie grac w starsze gierki na swoim pececie, Mafia, Splinter Cell, Max Payne, a nawet całkiem ładnie F.E.A.R mi chodził więc też miałem przyjemność przejść tą gierke właśnie na komputerze. Ale zamiast przekrzykiwac się w swoich racjach, zobaczcie co się dzieje na rynku, a ja widze (w jak najbardziej obiektywnym spojrzeniu), że rynek jest nakręcany przez konsole, a nawet dzięki nim następuje jego ewolucja mam na myśli wcielenie w życie takich projektów jak Eye Toy, Singstar (który cieszy się wielką popularnością), serie Gitar Hero, a ostatnio Wii Fit oraz całe mnóstwo innych pomysłów wcielanych w życie, które kiedyś mogłyby wydawać się czystym szaleństwem.A jednak tego oczekuje większosc konsumentów, czystej zabawy, nie mają się martwic o żadne ustawienia, nawet sądze,że mało ich obchodzi czy ich konsola ma mocniejsze tudzież słabsze bebechy niż komputer sąsiada. Przeciętny Kowalski posiadający konsole , kupił ją po to aby po przyjściu do domu ze szkoły lub pracy, mógł wygodnie usiąsc sobie przed telewizorem, włączyc interesująca gierke i poprostu w nią grać bez zbędnych utrudnień. A pozatym konsola łączy ludzi (to już jest moje osobiste odczucie, a nie obiektywan ocena) , jak u kumpla zrobiliśmy sobie turniej w PESa to jego ojciec przyłączył się do na i również grał, a jego mama z uśmiechem na twarzy komentował nasze reakcje, a następnie zrobiła nam kanapki hehe. Kłucąc się czy lepszy jest PC czy konsola zapominamy o tym co jest najwazniejsze, czyli o tym że granie ma być przyjemnością/relaksem, a nie powodem do zwad. Więc zamiast się kłucic to poprostu grajmy nie patrząc na to czy ktoś ma konsole czy PC, bo nawet gdyby Bioshock był również w wersji karcianej, a osoba w nią grająca nie miała by styczności ze elektoniczną jej wersją , to czy to oznacza, że ta osoba jest gorsza ? Nie , gra w tą wersje bo lubi, przynosi jej to przyjemość i ma w dupie zarówno konsole jak i pecety. Więc poprostu grajcie w tą gre, a nie traccie czasu na bezsensowne dyskusje. Rzekłem. A teraz idę poczytać książkę. narka.

Więc zamiast się kłucic to poprostu grajmy nie patrząc na to czy ktoś ma konsole czy PC, bo nawet gdyby Bioshock był również w wersji karcianej, a osoba w nią grająca nie miała by styczności ze elektoniczną jej wersją , to czy to oznacza, że ta osoba jest gorsza ? Nie , gra w tą wersje bo lubi, przynosi jej to przyjemość i ma w dupie zarówno konsole jak i pecety. Więc poprostu grajcie w tą gre, a nie traccie czasu na bezsensowne dyskusje. Rzekłem.
Zgadzam się, nawet nie będę wysuwał żadnych kontrargumentów do Twojej wypowiedzi, bo znowu się rozpęta wielka wojna konsolowo-PC'towa. Dodam jeszcze tylko, że według mnie tak naprawdę największą rolę w sympati do danej platformy, odgrywa przyzwyczajenie. W końcu nikt, kto wychowywał się na grach komputerowych, nie przerzuci się nagle na konsole, bo trudno jest się nauczyć posługiwać padem, nie mając z nim wcześinej styczności. Oczywiście działa to też w drugą stronę.
Witam - jestem swierzak w BS i na forum ale gdzies trzeba zaczac - to pomyslalem ze sie wtrace do wojny PC-X360

Podam moje wrazenia z pierwszej reki - mam nadzieje ze ten post przyczyni sie do zakonczenia wojny PC-X360.

Zaczne od konfigow:
PC
Dell XPS
Intel QuadCore 2.6Ghz
4GB RAM
2x 8800GTX 768MB kazdy
RAID0 - 2 x Samsung SpinPoint F1
SSD - 32GB System HD
22" Panorama - 1680 x 1050
Vista Ultimate

Konsola:
X360 Elite
50" Samsung Plasma HD - 1080i res.
Controller
:):):)

Gralem w Bioshock, GoW, Assassins Creed na obu.
Na PC wszystko ultraplynnie, zadnych zaciec, zwich ani niczego.
Ale wrazenia 100x lepsze z X360
Zaden, ale to zaden PC sie nie umywa do konsolki z wielkim telewizorem.
Walniesz sie na kanapie, pozadny dziwk, OGROOOOOOMNY obraz i jedziesz
Wrazenia sa fenomenalne - zwlaszcza z Bioshocka - normalnie wale w pory jak w to gram

Konkluzja - zebys nie wiem jak mial zajebiaszczego PC - 22, 24 czy nawet 30 cali monitor w zaden sposob nie umywa sie do tego co masz na wiekszych telewizorach. Plus wygoda grania i oczywiscie spokoj ducha. Kupujesz gre, wchodzisz do domu wkladasz do konsolki i grasz. Nie wywla Ci sie system, nie updatuje antivirus. Kolejna sprawa taki setup wystarczy Ci co najmniej okolo 6 lat (telewizor na pewno dluzej). Przez 6 lat (6-8 lat co tyle wychodza nowe generacje konsol) nie musisz sie martwic o nic. Ciagle grasz w najnowsze gierki i masz to gdzies. Telewizor Ci starczy na dluzej na pewno chyba ze bedziesz w nigo tlukl kontrolerem Przez te 6-8 lat ile musisz wydac kasy zeby trzymac swoj komputer ciagle na jakims srednim poziomie zeby grac na medium detalach A na konsoli zawsze na full i nie wydajesz grosika

Zdrowka rzycze wszystkim
J3st3m
Haha kolejny który chce sie pochawlić sprzęcikiem no ale nie wnikam w szczegóły :]
Wiecie co muszę to powiedzieć! Spieramy się o gry jakby były jakieś strasznie ważne i nie wiadomo co? Spokój ducha grając na konsoli, a na kompie nie? A czym mam się k**wa martwić? Jak mi gierka nie pójdzie świat się załamie? Albo jak będą lekkie ściny? Walę to. Ja gram na PC głównie dlatego, że mogę pykać w Gothica, Medivala, Counter-Strike, WoWa. Zauważyliście może, że na konsole wychodzi mnie gier kultowych? Counter-Strike jest rozgrywany na każdym turnieju E-sportowym. WoW to najpopularniejsza gra wszech czasów! Zresztą konsola to dla mnie inne zjawisko niż komputer. Na konsoli ma być szybko łatwo i przyjemnie, ma się bawić cała rodzina itp. Nie mówię, że to źle, ale konsola to taka zabawka jak dla mnie. Poza tym każda znacząca gra, która na konsoli była i tak na PC wychodzi. Czy to AC, czy GoW, czy GTA IV. No i tylko na kompie mogę jeszcze słuchać muzyki, gadać z ludźmi na gg, wykonywać przelewy, przeglądać neta. Spójrzcie ile PC ma do zaoferowania! A konsola? Tylko w proste Arcade gra się lepiej na konsoli niż na PC. W inne gatunki gra się albo lepiej na kompie, albo tylko na kompie, bo na konsoli nie ma. 6-8 lat to nowa generacja konsol? Niby ta ale spójrzmy na to z innej strony. Ja kupuje co półtora roku kartę grafiki i looz, raz na około 3 lata procesor się zmienia i może płyte główną, i co rok dokłada ewentualnie pamięć. I gry są piękne. A możliwości konsol są ograniczone. Na ps2 najpierw wychodziły gry z podobną grafiką do kompa. Ale po 4 latach wszyscy zaczeli mówic, że grafika jest zwyczajnie słaba na ps2. To samo spotka inne konsole i zawsze tak będzie.
Teraz koszotrys
TV Full HD minimum 42 cale, Plazma około 5000-6000 tysięcy, LCD 3000-4000 tysiaki. I żeby mi nikt nie wyskakiwał z tekstem "W media był ostatnio samsung full hd 40 cali za 1899!". Ja mówię o dobrych firmach a nie o sprzęcie z wyprzedaży nieudanych modeli.
Konsola X-Box 360 Elite = 1400 zł.
Do tego kino domowe za około 2000.
Ok, za Twój zestaw wychodzi ( z plazmą rzecz jasna) minimalnie 8,5 tysiąca złotych!
Do tego każda gra za około 199 zł (proszę mi nie mówic o piratach, bo się tym brzydzę i nie biorę zwykłych złodziei pod uwagę).
Na początek kupujesz ze 3 gry za około 500. Czyli, żeby grać w wysokiej rozdzielczości na konsoli, z dobrym dźwiękiem w te 3 pierwsze gry wychodzi już 9 tysięcy. Aha zapomniałbym o tak mocno przez wszystki fanboyów konsol kanapie. Następne 2000 około. Czyli mniej więcej 11 tysięcy złotych za zagranie w 3 gry na porządnej grafice. Jest to cena albo 2 megawypsionych stanowisk pctowych (głośniki monitor klawiatura dla graczy, mysz dla graczy, komp karta SB pozwalająca n 5.1) Albo 3 bardzo dobrych pctów. Teraz kosztorys kompa
Komp, taki zestaw by we wszystko grac na high ( czyli wymienie taki jak mój mam) GeForce 8800GT Asus TOP, CoreQuad q6600 2.4 GHz, 2 gb ram 800 mhz kingston płyta asus p5n-e sli i inne duperele. Wychodzi jakies maksymalnie za taki zestaw 3200 zł, ale można kupić taniej za ok 3000 ( zależy jaka obudowa itp)
Myszka za około 200 zł, klawiatura za około 200 zł Monitor około 1300 (22 cale panorama) głośniki powiedzmy Logitecha x-540 za około 300 zł (bardzo dobre, polecam je). Pierwsze 3 gry np taki zestaw Bioshock 59 zł, Assasins Creed 59 zł, Wiedźmin 99 zł. I cena tego wszytskiego to mniej wiecej 6300 zł. Z fotelem i biurkiem około 7500 zł. czyli wyszło jakiies 3500 złotych taniej niż za prawdziwy zestaw konsolowy. Teraz próba czasu. Powiedzmy 4 letnia. W tym czasie zmienie 2 razy karte grafiki, wyjdzie to jakieś 3000 zł więcej. czyli mamy 10 500 zł co rok dodam trochę armu powiedzmy po 1 gb. To mamy 11 000. Czyli mamy ten sam poziom co za konsole ze wszystkim co wcześniej opisałem. do tego zmienie raz procka to następne 800 zł i raz płytę to też około 800 zł. Czyli 12 600 złotych. Do tego będę kupował miesięcznie 2 nowe gry czyli to dodatkowy koszt okolo 150 zł miesięcznie. Przy 48 miesiącach czyli 4 latach gry wyniosą mnie 7200 złociszy. I mówię tu tylko o tych drogich hitach bo gdybym miał sie zagłebiać w tanie serie w ktorych sa rewelacyjne gry to wyszło by taniej, ale nieważne. Za 4 lata użytkowania PCta na wyokich detalach, kupując 2 nowe gry miesięcznie zapłacę około 18000 do 20000. Wróćmy do konsoli. grasz non stop na tym samym sprzęcie za 11000 i kupujesz 2 nowe gry miesięcznie. około 400- 450 zł miesięcznie cie to kosztuje, ale ja wezme ta tansza wersje czyli 400 zł. 2 48 miesięcy zapłacisz za gry około 19 200 złotych ( licze na kalkulatorze, chcecie to sprawdzcie Łącznie daję to 31000 złotych za 4 lata grania na konsoli. Czyli 11000 więcej od czesto upgradenowanego kompa ! Jeszcze mam tłumaczyć co wyjdzie taniej? Czy wreszcie do chu*a zrozumiecie i nie bedziecie sie wykłócać o to co jest bardziej opłacalne? Ehh nie chcę mi sie już pisac, ale wiele mogę jeszcze w tym temacie powiedzieć i na wszystko co powie konsolowiec mam zawsze odpowiedz bijąca jego argumenty po dupie. Pozdrawiam
Panowie skończcie tą dyskusje, bo to naprawdę nie ma sensu. Przecież dobrze wiecie, że jeden drugiemu nic nie udowodni.

rastaman, geniala kalkulacja. Rozumiem, że ta plazma 42" i zestaw kina domowego (kanapę przemilczę, bo już i tak mi się śmiać chce) są absolutnie NIEZBĘDNE, do grania na konsoli. OK, w takim razie, żeby grać na PC musisz się konicznie zaopatrzyć w zestaw głośników 7.1 monitor 26" oraz superwypasione biurko i krzesło. Ma to sens? No właśnie...

Chodzi mi o to by jakosc na konsoli byla porownaywalna z pecetem, a do tego musza byc te wszystkie rzeczy o ktorych napisalem. a co do kanapy to wszyscy fanboye konsol zawsze używają zwrotu "legnąć sobie wygodnie na kanapie", mam z tego ubaw i dodałem to w sensie ironii, ale widac nie zrozumiales. Głównie zaś chodziło mi o drogość gier na konsole, tak na marginesie, bo dopiero policzenie kasy jaka na gry trzeba wydac pokazalo ze ten biznes jest nieoplacalny.

Chodzi mi o to by jakosc na konsoli byla porownaywalna z pecetem, a do tego musza byc te wszystkie rzeczy o ktorych napisalem
Mogą ale nie muszą.

Rastaman
Dlugo by sie spierac
Na xbl tez poczatujesz ze znajomymi
Oki nie poprzegladasz netu ale do tego starczy ci laptop albo jakies eee PC lub telefon w najgorszym wypadku WoW - czy ja wim czy jest najlepsza gra - gralem 3 lata i juz neie uwazam ze jest najlepszy Za duzo 14latkow myslacych ze wiedza wszystko najlepiej
Poza tym strasznie sie denerwujesz jak na tak zwykla i jalowa dysklusje Rozumiem stary ze jestes dooobry w te klocki ale pochyl glowe przed wiekiem i doswiadczeniem - to nie boli a zaoszczedzi Ci nerwicy

I podtrzymuje swoje zdanie - nie bede sie juz wglebial w to ze na telewizorze, kinie domowym i kanapie mozna ogladac/robic inne rzeczy nie tylko granie na konsoli - ot chocby sluchanie mp3 i ogladanie divX - co sprowadza PC tylko do jego podstawowej funkcji czyli pracy (i ewentualnie grzebania po necie)

Czyli - chcesz sie rozerwac spraw sobie konsole
I odstaw tego wowa bo chyba za duzo altow w polskich gildiach juz porobiles - z tad te nerwy i stres

SZYMEK
Ogrooooomnmy obraz FTW

[ Dodano: 2008-09-08, 17:54 ]
Jestem - spór z Toba jest bez sensu, widzę, ze niedoceniasz mozliwości kompa i tyle... Nie wymieniłem wielu różnych rzeczy które też są bardzo ważne w przypadku kompa ( choćby tworzenie modów i programowanie, co przedłuża żywotność gry). Ty i tak postawisz na swoje i nie przyznasz mi racji mimo, że ją mam... Ale cóż nie będę płakał. Szymek: masz racje przynajmniej co do jednego : trza ten spór zakończyć bo imo konsolowe zmuły i tak bedą swoje gadać i srać na PCty, mimo, że bez PCtów nie było by w ogole gier na konsole...
Dlatego już się tu nie bede udzielał, bo widzę, że to strata czasu i że moje starania na nic są. Co do WoWa.... jak widzisz Jestem, grałeś w tą gre 3 lata... Ciekaw jestem czy w inną grałeś chociaż połowę tych trzech lat. WoW to najlepsza gra wszech czasów i
jest to zdanie ponad 15 milionów graczy, a nie jednego mnie... Amen i do usłyszenia w innej dyskusji...

Szymek:
Szynek

Rastaman

nie zgodze sie z toba bo:
1. Swoja przygode z PCetami rozpoczalem w roku 1992 - ty tego nie pamietasz ale ja gralem i przecodzilem pierwsze alone in the dark na intel x386 z cooprocesorem
Ciebie jeszcze wtedy na swiecie nie bylo
2. Pamietam jak wszedl na rynek pierwszy pelny system operacyjny Windows 95 z jadrem MSDOS i zintegrowana nakladka graficzna - ba pamietam jak na swoim pierwszym pcecie z rubinowym monitorem, 16KB ramu zaintalowalem pierwszego windowsa 2.0
3. Od tamtej pory nie schodze z Peceta caly dzien w pracy a do niedawna jeszcze w domu.
4. Uwierz mi ze gralem w takie gry o jakich tobie sie nie snilo i o jakich nigdy nie slyszales

Wiec blagam Cie na wszystlkie swietosci nie proboj mi wowic ze wiesz o PCtach wiecej ode mnie i nie proboj mnie w ten sposob ustawiac bo sie nie da

Nie przekonasz mnie bo przez te wszystkie lata i te wszystkie bolonczki ktre przeszedlem z PCtem wiem jedbo - do rozrywki nie ma to jak salon z dobrym telewizorem, fajnym dzwiekiem i wygoda. jak juz posiedzisz kilkanascie lat przy monitorze na niewygodnym krzeszle wiecznie skulony przy biorku t zrozumiesz

PS:
Twoja wypowiedz dokladnie nawiazuje do tego co powiedzialem. Komoutey dalej sa najlepsze do tworzenia multimediow, grafiki czy gier ale potega rozrywki spoczywa gdzie indziej

To powiedzialem ja:
Stara kanapowygniatarka HOWK
Ok! ostatni post bo naprawde żal mi mojego cennego czasu. Gram na kompie od 5 roku zycia, Pierwsza moja gra to Catacomb, potem wolf 3d, doom, doom 2...Wiesz akurat troche sie komputerami interesuje. Poza tym nie musze grac we wszystko bo istnieje cos takiego jak książki i internet i to co potrzebuje to wiem... To że grasz długo nie znaczy o niczym. A mamy ciągły postęp, dzisiaj kompy JAK SIE UMIE NIMI POSLUGIWAC !! 3 RAZ POWTARZAM nie są wcale problematyczne....teraz Ty dopisz ostatmni post, żeby Twoje było na wierzchu i koniec offtopa...
Hehe

Widzisz swzkoda tego offtopa bo podoba mi sie ta dyskusja o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad wielkanoca Jak to jest ze takie sa zawsze najlepsze

Ja nie twierdze ze kompy sa problematyczne - jak sie nimi umie czlowiek poslugiwac LoL
Nic nie jest problematyczne jak sie umiesz nim poslugiwac. Ale wyobraz sobie taka opcje - siedzisz sobie w pracy od godziny 8 zalozmy do godziny 17 - caly dzien meczysz sie z innymi probleami - a to laleczka w ksiegowosci zapomniala hasla i trzeba jej zresetowac, a pani Jadzia z handlowego wziela i zlamala podstawke pod kawe , jeden z prezesow przegladal strony porno i zainstalowal trojana a do tego wszystkiegop zesral Ci sie Exchange i musisz przywracac backup a debile z produkcji dra sie na Ciebie ze czekaja na waznego maila Siedzisz w tym calyum pierdol;niku i myslisz o tym tylko zeby wyjsc z tad wrocic do domuy puknac krolowa balu a potem usiasc i sobie chwile pograc Przeciskasz sie przez korki wchodzisz do domu, obracasz krolowa balu i przechodzisz do kolejnego wieczoru - idziemy na raid - BT dzisiaj Najentus - super - siadasz, wlaczasz pudlo i h... bombki strzelil choinki nie bedzie bo Ci sie windows zesral
No i teraz udowodnij mi wyzszosc PCta nad konsola

Zadne pieniadze, mozliwosci peceta i wszystko czego bys mi tu nie udowadnial NIe zwroca Ci stracnego czasu, frustracji i nerwow bo: 1. Zapisales sie na raid na ktory nie mozesz pojsc bo winde szlag trafil, 2. Dostajesz -DKP bo winde szlag trafil, 3. Jestes wykluczony z koleiki do raidu przez nastepny tydzien bo winde szlag trafil 4.masz zmarnowany wieczor bo znowu trzeba to padlo instalowac bo winde szlag trafil

Pozdrawiam
Glupi-znoobialy-moje-na-wierzchu

PS
Ciesze sie ze rosnie kolejny fan peceta - Bill Gates potrzebuje nas coraz wiecej
Ja patrze na to ze strony użytkownika domowego, a nie pracownika. Co mnie obchodzą kobiety z roboty ktore nie umieja wydrukować? Moj ojciec to informatyk. Ostatnio wpracy przychodzi do niego jedna taka i mowi "nie drukuje się". Okazało się, że papieru nie było w laserówce, a ona od razu ze sie popsolo. ale co to ma wspolnego do naszego tematu? Mowisz o kompie jak o maszynie do pracy, ale to bez sensu. Porownujemy tu granie na konsoli i na kompie a nie mowimy tu o innych zastosowaniach biurowych PCta. Zresztą zdążyłeś chyba zauważyć, że jeszcze nie pracuję, więc imo mnie to zwyczajnie nie obchodzi. Co do windy to prawda, ale u mnie to naprawde żadkość, a i konsole czasem do serwisu się wiezie.

PS
X-Box to produkt Microsoftu...

[ Dodano: 2008-09-08, 22:15 ]
Zgrozo, zgrozo, zgrozo. Stary z całym szacunkiem ale jesteś jakimś kiepskim żartem, bez kitu. Weź pod uwagę,że to jest strona jak i forum dotycząca wytrawnej socjety Bioshocka i tak naprawdę każdemu zwisa, na jakim grasz sprzęcie, gdyż chodzi tu o samą grę. Czy ludzie zgromadzeni w filharmonii kłócą się o to na jakim instrumencie są grane utwory Vivaldiego przez współczesnych muzyków ? Nie wiem idź na forum Wowa czy i innego tony howka i tam zacznij swoją dysputę, bo z tego co pamiętam to tu już temat odnośnie PCvs.X360 został zamknięty (a właściwie była to dygresja, gdyż właściwy temat brzmi "Bioshock na Xbox 360 bez kłopotów") i to pięknym kompromisem, który Ty chcesz zniszczyć. Jak już się wypowiadasz to rób to z głową gdyż rzucanie postami na zasadzie polemiki tudzież Katońskich tekstów to żadna dyskusja, a raczej dyskusja prowadząca do nikąd.
Wiesz co, masz rację poniosło mnie, zwyczajnie głupio się zachowuję. Poza tym tak jak powiedziałeś, to jest forum o grze, a nie o platformie. Dajmy se na luz i koniec tematu, bo to prowadzi do nikąd. Pozdrawiam.
Co by nie było BS jest spoko i na Xcloku i na PC'ecie. Ale ja wole grac na PC
Nie klucic sie o to co jest lepsze bo jeden woli to drugi siamto itd i te sre. Siema elo pięć dwa zero ! Pozdro
Zgadzam sie z przedmówca, już raz kłutnia była i poszły bany i uwagi więc ja bym na waszym miejscu nie ryzykował. Ja koncze. POZDRO.

Zgadzam sie z przedmówca, już raz kłutnia była i poszły bany i uwagi więc ja bym na waszym miejscu nie ryzykował. Ja koncze. POZDRO.
Nikt nie pisze bo wystraszyli się saszy

Ja kupiłem X B O X 3 6 0 ponieważ nie miałem kasy na PC ' a.

Nikt nie pisze bo wystraszyli się saszy

Muahahahahhahahah w końcu to osiągnąłem.
W tym roku kupuję telewizor 50cio calowy ,to będzie granie.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Bioshock na Xbox 360 bez kłopotów
WoM2 - Wszystko o Metin2