|
Dla Polaków można coś zrobić,...
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
"Dla Polaków można coś zrobić, z Polakami nigdy."
Podobno ktoś tak o nas powiedział. To musiał być ktoś, kto nie jest patriotą i nie kocha Polski. Albo jest wróg.
Albo nikt tak nie powiedział, a wróg zmyślił. Bo Polak dla Ojczyzny jest gotów umrzeć: w piwnicy NKWD i w samolocie i gdzie popadnie.
Jest gotów telepać się przez całą Polskę i stać kilkanaście godzin w kolejce, by oddać hołd. Jest gotów zbierać się w Częstochowie i innych świętych miejscach, by wymodlić szczęście Ojczyzny Świętej, którą Polak kocha bezgranicznie.
Jest gotów dla OJczyzny zniszczyć stolicę i skazać na śmierć 200 tysięcy "kamieni rzuconych na szaniec".
"Dla Polaków można coś zrobić, z Polakami nigdy."
Wydaje mi się, że powiedział to Wałęsa, chociaż głowy za to nie dam. Powiedział to, bo był rozgoryczony nagonką na własną osobę. To zdanie odnosi się właśnie do ludzi, którzy nie doceniają wspólnego dobra jakim jest Ojczyzna. Tomasz Jacyków, niestety przez wielu uważany za podczłowieka z racji swojej orientacji, powiedział kiedyś w TVN Style, że wewnątrz kraju krytykuje Polaków, ale przed obcokrajowcami broni Polski jak lew. Prawdziwy patriotyzm polega na tym, że potrafi się dostrzec ewentualne wady czy mankamenty własnego państwa, ale nie opluwa się bezmyślnie kraju, z którego się pochodzi, bo co to za syn czy córka, który/która pluje na swoją Matkę-Ojczyznę?! Wspomniane stanie w kolejkach i oddawanie hołdów wskazują na to, że Polacy (a przynajmniej niektórzy z nich) wychodzą poza zaściankowe ramy i dostrzegają wagę chwili, bo przecież taka katastrofa nie zdarza się dzięki Bogu co roku. Jak wspomniałam w innym poście, katastrofa prezydenckiego samolotu jest być może Bożym zamysłem. Nie należy krytykować tych, co wspominają zmarłych, lecz tych, co chodzą teraz po miejscu katastrofy i "zbierają pamiątki", by móc je potem sprzedać na allegro czy E-bay (gazety i "znawcy tematyki" ostrzegają już przed takim procederem)!!! Miejmy nadzieję, że ostatnie wydarzenie coś Nas nauczy. Publicyści już wskazują na fakt, zmiany w postrzeganiu polityki i polityków (w szczególności prezydenta) przez Polaków. Poza tym, nie jesteśmy tacy głupi skoro jako jedyni w Europie albo i na świecie nie mieliśmy kryzysu gospodarczego a nawet Polska zanotowała nieznaczny wzrost. Sąsiedzi zaczynają się z nami liczyć, bo wiedzą, że bez nas nie mają czego szukać w Unii.
|
|