ďťż

Witam wszystkich !
Przed chwila ukończyłem Bioshocka (Orginał) jednak odnosze wrażenie lekkiego niedosytu odnośnie fabuły. Podejrzewam że bierze sie ono z braku dokładnego przesłuchania taśm, nie zrozumienia.
Chociaz może nie ma i wytluimaczenia dla pytań jakie zadam.

UWAGA SPOILERY

Pytania:

1.Kim dla nas jest Frank Fontaine?
2. Czemu Fontaine wsadził nas do łodzi podwodnej i wysłał w szeroki świat gdy byliśmy mali.
3. Co dokładnie stało sie w Rapture? (tak wiem naduzycie plasmidow itp. itd. No ale że nagle całe miasto sie zmutowało?!)
4.Dlaczego wywiązała sie walka miedzy Ryanem a Fontaine'm czy było to przed "mutacją" miasta czy po?
5.Czemu samolot spadł?
(troche głupie pytanie ,ale pamietam że Ryan coś mowił ze to nie byl przypadek)

Z góry przepraszam jeżeli moje pytania okaża sie nie trafione, wtedy bedzie chociaz mozna
"pogdybać".


Popatrz na to z drugiej strony, masz doskonały pretekst by ponownie ukończyć tę wyśmienitą grę.
SPOILERY

Ja również jestem na świeżo po ukończeniu gry. Kończąc poczułem lekkie rozczarowanie. Fabuła zakręciła mnie zupełnie gdy okazało się, że bezwolnie wykonujemy polecenia Fountein'a. Scena zabójstwa Ryan'a kijem golfowym naprawdę mnie rozczuliła;). Niestety końcówka wydała mi się strasznie płytka i przerażająco czarno-biała. Zjadłem pierwsze trzy siostrzyczki, wierząc słowom Atlasa i próbójąc odnaleźć się jakoś w Rapture - później jednak stawałem się już tylko "lepszy". Zakończenie oczywiście złe, zupełnie niezgodne nawet z moim sposobem gry (oszczędziłem kogo się tylko dało, małe wykorzystanie plasmid'ów, nie pozwoliłem na skrzywdzenie innych siostrzyczek itp itd). Ogólnie na koniec poczułem lekką pustkę wywołaną banalnym, jedno wątkowym zakończeniem.
Tym bardziej co do reszty gry myślę, że wiele rzeczy mi uciekło. Także też chętnie poznałbym odpowiedzi na część stawianych przez Ciebie wyżej pytań.

Też mam problemy ze sklejeniem fabuły, ale na pytanie nr. 8 chyba znam odpowiedź.
- Tak, na początku chyba się nie domyśla że jesteśmy pod kontrolą Fortaine'a, ale Ryan to intelektualista, rozwiązuwał zagadkę podobnie jak my. Sądzę ze zoriętował się o co chodzi jak byliśmy w Hefajstosie. Sam nas próbował naprowadzić na odpowiedź (mówił coś o nostalgii, oraz o tym że Atlas zada nam cios w plecy)


Cześć, to mój pierwszy post na tym forum.
Mnie najbardziej interesuje to, czemu w Rapture zaczęło się źle dziać. Atlas, czyli Fontaine powiedział po tym jak zabiliśmy kobietę, która trzymała pistolet w wózku, że to przez ADAMA, ale dokładnie tego nie wyjaśnił. Według mnie można odpowiedzieć na to pytanie np. po odsłuchaniu wszystkich nagrań dr. Steinmana. Ludzie dostali po prostu za dużo możliwości i te ich nowe nadzwyczajne umiejętności (plazmidy, modyfikacje) jak to ludzie, zaczęli używać do niecnych celów . Według mnie twórcy powinni popracować nad częścią gry po zabiciu Ryan'a. Aż do tego momentu akcja rzeczywiście nie spuszcza z tempa i jest nieprzewidywalna, a kiedy Ryan mówi o ludziach, niewolnikach itd. to aż mi się go żal zrobiło. Chociaż koniec końców zmusza tym fanów Bioshocka do myślenia, jak to było tam wszystko po kolei, daje nam pole do własnych przemyśleń o bohaterach, o problemach moralnych itd. Nie wiem, czy był to przemyślany zabieg, ale według mnie to dobrze, że pewne sprawy zostały niedopowiedziane.
Ok. Troszkę się zorientowałem. Nie qmam jeszcze wszystkiego ale moja wiedza się troszkę powiększyła.


1.Kim dla nas jest Frank Fontaine?
2. Czemu Fontaine wsadził nas do łodzi podwodnej i wysłał w szeroki świat gdy byliśmy mali.

No więc czytałem taką interpretację, którą można spokojnie oprzeć na "diagramie" połączonych zdjęć, na tablicy przed spotkaniem z Ryan'em. Jesteśmy synem Ryan'a i tej aktorki ("Ryan favorite girl"). Znajdujemy jej ciało na zapleczu sceny w dystrykcie rozpusty. Już na początku myślałem, że to specjalna osoba i że coś więcej może nas z nią łączyć. Bezpośrednio po tym jak odkryłem, że jesteśmy sterowani, zastanawiałem się czy może ona nie była naszym poprzednim celem. Ale ona jest prawdopodobnie naszą matką. Bała się powiedzieć Ryan'owi o swoim dziecku. Zginęła albo z jego ręki - Ryan mógł wściec się gdy dowiedział się o ciąży. Mógł ją też zabić Fountain - by skraść dziecko. Pewnie jakby przesłuchać wiadomości w radio można by sprawdzić skąd Fountein nas zdobył. Bo zdobył. Zostaliśmy "wyprodukowani" przez doktora Suchong'a (nie wiem czy dobrze napisałem). Możemy odczytać zapiski radio mówiące o tym, że dzięki użyciu plazmidu wzrostu w wieku 1 roku byliśmy rozwinięci na 19 lat. Po dwóch latach przygotowywania nas w laboratorium Fountain wysyła nas łodzią podwodną. Nie wiem ile dokładnie czasu od tego momentu upłynęło. Ale skoro Fountain prowadził wówczas oficjalne badania i był Fountain'em a nie Atlasem musiał to być dłuższy okres.
EDIT Przestudiowałem wiadomości z gry. Jasmin to rzeczywiście była nasza matka. Dziecko z Ryan'em miała na zlecenie Dr. Tanenbaum (potrzebowała pieniędzy), pracującej wówczas dla Fountaine'a. Ta pobrała od niej zarodek drogą laboratoryjną.

Atlas czyli Fontaine chciał dać nam tylko powód, żeby zabić Ryana. Moira i Patrick zostali zmyśleni przez Fontaina. W sumie to szkoda, że tak to się wszystko skończyło. Wolałbym jakoś odratować z Ryanem miasto i sobie tam pomieszkać. Zostaje nam tylko czekać na jakiś dodatek albo drugą część.

Zostaje nam tylko czekać na jakiś dodatek albo drugą część. Trochę dziwi mnie końcówka, ponieważ zostawia twórcom ograniczone pole manewru jeśli chodzi o kontynuację. Wątek naszej postaci jest absolutnie zakończony, a te krótkie zakończenia gry prezentują zupełnie inne podejścia do ewentualnej fabuły dodatku. W jednym zostawiamy prawdopodobnie miasto same wobec swojego losu, w drugim stajemy się jego kolejnym, jeszcze bardziej chorym ciemiężycielem. A myślę, że przy tak złożonej fabule gry, tak pieczołowicie stworzonym świecie i takim sukcesie - aż się prosi o następną część.
Faktycznie od śmierci Ryana fabuła całkiem się psuje - a właściwie to nic się już nie dzieje - próbujemy dostać się do Fontaina i tyle. Liczyłem że chociaż zakręci się coś jeszcze w związku z dr Tenenbaum (która jest przecież wielowymiarową postacią o czym fontaine nieustannie nam przypomina) - a tu nic. Miałem nadzieje na intrygujące pod względem fabularnym zakończenie a dostałem tylko walkę z bossem na koniec poziomu jak w jakiejś oldschoolowej platformówce z automatów. Szkoda...

A odnośnie małych nieścisłości fabuły:
- niby dlaczego Ryan nie odrodził się w komorze witalnej? (były one projektowane specjalnie pod jego DNA - i to właśnie dlatego Fontainowi zależało żeby wyhodować dziecko Ryana - tylko ono mogłoby z nich korzystać)
a zresztą może w Bio2 okaże się że się jednak odrodził

- po jaką cholerę Fontain wysyłał nas najpierw na powierzchnię skoro Tanenbaum i Suchong mogli na wdrukować nam dowolne wspomnienia (również odnośnie wypadku)

A i jeszcze jedno - gra ma wydźwięk polityczny - przedstawia kapitalistyczną utopię i jej konsekwencje
Ja mam jeszcze jedno może dość głupie pytanko jednak nie daje mi ono spokoju mianowicie:
Po co Little Sister zbiera ADAM ?
Big Daddy są tworzeni prze Rayana by mogli je ochraniać więc pewnie Rayan ma w tym jakiś biznes. Czy siostrzyczki zbieraja ADAM dla fabryk Rayany i tworzenia plazmidów czy dla jakiś innych celów ?
One zbierały wpierw dla Ryana potem dla Fonteina. Zbierały bo tak musiały Ryan dzięki ADMOWI tworzył nowe plazmidy i toniki, a Fontaine wykorzystywał go aby uczynić sie niezniszczalnym.
nie rozumiem to czyli Atlas to jest Fontainian?
Tak ATLAS to jest FONTAIN i zmusza nas do zabicia Ryana.
Dokładnie to najpierw był przywódca przemytników Fontaine który chdział zdobyc władze nad rapture i walczył z Rayanem. Poźniej Fontaine usunął się w cień i wypuścił plotkę o swojej śmierci i wtedy pojawił się jako przywódca ruchu oporu Atlas.
LoL to najpierw nam "pomaga" - najpierw mówi co mamy robić a potem sie z nim ciulamy
dobrze rozumiem?
Bioshock za każdym razem coraz bardziej mnie zadziwia (pozytywnie) Potem się okaże, że Tatuśkowie to klony klony rodziców Jacka. Właśnie.. powiedziane jest gdześ kim są Big Daddy. Niezbyt często słucham nagrań które znajduje

LoL to najpierw nam "pomaga" - najpierw mówi co mamy robić a potem sie z nim ciulamy
dobrze rozumiem?

Tak z tym że to nie bardzo On nam pomaga tylko my mu pomagamy zniszczyć rayana i przejąć kontrole nad miastem. Musi się podszywac pod kogoś innego i udawać naszego przyjaciela bo wątpie czy pomoglibysmy mu gdyby nie chodziło o jego zabitą rodzinę i o to jak bardzo rayan go skrzywdził. Pokazuje on nam Rayana jako źródło zła i demona Rapture choć w rzeczywistości Fontaine dużo się od niego nie różni. Jednym słowem od początku Fontaine/Atlas wykorzystywał nas do swoich celów.

Co do Tatuśków to trafiamy wkońcu do częsći rapture gdzie się ich rekrutuje i sami nim zostajemy więc śmiem twierdzić że Tatuśkowie to odpowiednio zmodyfikowani i opancerzeni normalni obywatele rapture.
Ja mam dosyć trudne pytanie.
Przed spotkaniem z Ryanem jet pomieszczenie z tablicą, zdjęciami, zapiskami itp, gdzie Ryan skumał kim jesteśmy, jest tam zdjęcie Ryana, aktorki, Tenbraun, doktorka który zaprojektował nasz mózg, Fontaina, pośrodku chyba nasze, i jest jeszcze jedno zakryte, ktoś jeszcze musi mieć coś wspólnego ze sprawą, tylko kto? może tam miało być zdjęcie atlasa, może kogoś innego, a może nikogo. Co o tym myślicie?
Ten po środku to Atlas. A to ze to chyba miało być nasze zdjęcie. Być może zostaliśmy wysłani "w świat" tak wcześnie, że nikt nas nie uwiecznił. Tam powinno być nagranie które by przybliżało do rozwiązania tej zagadki. Nie mówię, że tam jest, ale powinno być. A na nagraniu w którym chłopiec skręca kark temu szczeniaczkowi, być może to my jesteśmy kontrolowani. Powiedzcie mi, jeżeli nie powiedziałem niczego odkrywczego

A na nagraniu w którym chłopiec skręca kark temu szczeniaczkowi, być może to my jesteśmy kontrolowani
A to ja już wcześniej rozkminiłem
A nam raczej nie zrobiono zdjęcia bo bylismy tak jakby "tajnym projektem"
Jak sie przyjżycie to na blacie biurka jest zdjęcie jak wchodzimy do KASCHMIR RESTAURANT z GUNEM. To na bank jesteśmy my. A Atlas to Fontaine jakby co!
Sasza rozkręć własny biznes, który wykrywa najsekretniejsze sekrety Rapture i Bioshocka A Atlas napisałem z przyzwyczajenia.
Widze że ktos docenił moje starania (ach wreszcie czuje sie spełniony ) a o Atlasa też sie czepiłem z przyzwyczajenia. POZDRO
albo mi się zdaję albo podczas tego wypadku samolotu słyszymy takie BZZZzzzZZZ co robią te latające maszynki (albo mi się zdaje )
Ja wczoraj przeszedlem bioshocka i nie znalazłem jeszcze odpowiedzi na jedno pytanie .Dlaczego małe dziewczynki zbieraja adam i mają tego robaka w sobie
ONe w sobie mają mutagen(czyli Adam) i z nich nasz bohater go wyciąga..ale na dwa sposoby.....czyli dać jej życ czy tam nie wiem co robic bo jak bierzesz opcje"wykorzystaj" to juz tych dziewczynek nie widze:D
Ale nie odpowiedzialeś na moje pytanie dlaczego małe dziewczynki maja tego adama a nie mogł byc np. chłopak
O to już programistów tych co grę pisali się pytaj....
Nie wiem czemu to dziewczynki, Wiem tylko parę rzeczy:

a) nosicielami robaka mogą być tylko dzieci, bo u dorosłych coś jest nie tak.
b)Fontaine otworzył "Dom dla małych dziewczynek" (czy jakoś tak) aby zdobyć nosicieli, czyli właśnie dziewczynki.
c)Dziewczynki zbierają adam, bo ich umysły są kontrolowane plazmidami, poza tym myslę, że to też trochę ADAM je uzależnił.
d) Dziewczynki wysysają krew z martwych ciał, a robak jest po to, żeby wydobywał ADAM z tej krwi.
Wydaje mi się ,tworzenie dziewczynek w takich ilościach to jeden z planów Fontaine.... Morzliwe że Rayan bronił się przed ta plagą budujac więcej BiG Daddych.... Jeżeli po mieście pałętaly by się zupelnie bezbronne dziewczynki to owiele łatwiej było by pozyska ADAM i sprowadzic ludzi d wojny domowej....
Wszystko jest możliwe.:D macie całkiem ciekawe koncepcje

Jeżeli po mieście pałętaly by się zupelnie bezbronne dziewczynki to owiele łatwiej było by pozyska ADAM i sprowadzic ludzi d wojny domowej....

Ale Tatuśkowie od początku towarzyszyli dziewczynkom
Ale na początku ten proceder był kontrolowany przez Rayana.... jednak to Fontaine, postanowił roszeżyc tą dzialalnośc na nielegalną i wyzwał Rayana na wojne ekonomiczną....
Troszke to naciągane ale może coś w tym byc.
Przed spotkaniem z Ryanem jet pomieszczenie z tablicą, zdjęciami, zapiskami itp. I nie moge znalezc odpowiedzi na pytanie kim jest osoba na środku .Nie może być to Atlas bo to Fontaine i nie moze byc nasze bo to my.
Dorosli nie mogą być "Little Sisters" (hehehe) bo potrzebowaliby zbyt dużej ilości ADAM. Żeby zdobyć dokładniesze info pójdź se do Punktu Prometeusza i tam w Little Wonders jest nagranie.

[ Dodano: 2008-05-04, 20:00 ]
Witam

wlasnie ukonczylem gre i mam pytanie...
otoz fabula super itd, ale przed chwila dopiero sie dowiedzialem z biowiki itp. ze glowny bohater to syn Ryana... bardzo mnie to zasmucilo, bo dokladnie sluchalem wszystkich tasm i komunikatow

tak wiec moje pytanie brzmi: gdzie w grze otrzymujemy 100% pewnosci, ze jestesmy dzieckiem Ryana? byc moze nie wysluchalem jednej, kluczowej tasmy, czy cos takiego
Ja juz nie pamiętam ale w innych tematach było pisane przez innych użytkowników że główny bohater urodził się w Rapture więc możliwe że jest
Niektórych rzeczy należy szukać między wierszami

Przed spotkaniem z Ryanem jet pomieszczenie z tablicą, zdjęciami, zapiskami itp. I nie moge znalezc odpowiedzi na pytanie kim jest osoba na środku .Nie może być to Atlas bo to Fontaine i nie moze byc nasze bo to my.

Chodzi Ci o zdjęcie ze znakiem zapytania, to jesteśmy my tylko że Ryan nie wiedział jak wygladmy więc wstawił takie coś a ten koleś miedzy Jasmine a Ryanem to jesteśmy my czyli Jack tylko dopiero to zdjęcie dodano bo Ryan nie widział nas jeszcze dorosłego stąd jak już tłumaczyłem zdjęcie ze znakiem zapytania.

Witam
wlasnie ukonczylem gre i mam pytanie...
otoz fabula super itd, ale przed chwila dopiero sie dowiedzialem z biowiki itp. ze glowny bohater to syn Ryana... bardzo mnie to zasmucilo, bo dokladnie sluchalem wszystkich tasm i komunikatow
tak wiec moje pytanie brzmi: gdzie w grze otrzymujemy 100% pewnosci, ze jestesmy dzieckiem Ryana? byc moze nie wysluchalem jednej, kluczowej tasmy, czy cos takiego

Witam. Bioshock to gra bardzo złożona i cudowna. Jej wszystkich sekretów nie da się odkryć za jednym podejściem. A więc podam kilka faktów, które (mam nadzieję) Ci pomogą. Najpierw kilka cytatów:
"A teraz kiedy widzę Ciebie, ciało i krew, wiem że nie mogę podnieść ręki na ciebie. Ale wiedz: Jesteś moją największą porażką." - Andrew Ryan. Tutaj Ryan daje nam do zrozumienia iż dopiero teraz zobaczył kim jesteśmy. Możemy się domyślić, że jesteśmy dla niego kimś ważnym.
"Witaj dziecko, witaj w mieście swych narodzin" - Bridgette Tenenbaum. Tutaj sprawa jest raczej oczywista
"Chodź dziecko, musimy przedyskutować jeszcze jedną, ostatnią rzecz" - Andrew Ryan. Zwraca się do nas "dziecko". Dając nam do zrozumienia że jest anszym ojcem. Tą rzeczą, o której mówi jest to, że chce nam pokazać, że byliśmy cąły czzas oszukiwani i wykorzystywani przez Fontaine'a.
"Pamiętam, jak razem ze Szwabem wsadziliśmy Cię do batysfery. Miałeś wtedy może ze dwa latka." - Fontaine. Fontaine razem z Tenenbaum wsadzili Jacka do batysfery i puścili w wielki świat.
Tych cytatów jest więcej, ale nie chce mi się ich wszystkich pisać.
W grze możemy znaleźć wygląd bohatera: na biurku przed wejściem do Ryana leżą nasze zdjęcia zrobione kamerką przemysłową. Prawdopodobnie podczas jakiegoś napadu.
Znamy jego matkę: Jasmine Jolene, tancerkę z jednego baru w Forcie Frolic. Mówi ona w jednej z taśm, że ma dziecko z Ryanem. To dziecko to ty, zostajesz sprzedany dla Tenenbaum. Kiedy Ryan dowiaduje się o całym przekręcie zabija Jasmine.
Także Vita-Chambers zostały zaprojektowane pod kod genetyczny Ryana. Nasz bohater ma podobny kod genetyczny, bo także może z nich korzystać. A właśnie, Vita-Chambers... moim zdaniem Ryan żyje! W końcu może korzystać z tych maszyn, więc jest tak jakby nieśmiertelny...

Także Vita-Chambers zostały zaprojektowane pod kod genetyczny Ryana. Nasz bohater ma podobny kod genetyczny, bo także może z nich korzystać. A właśnie, Vita-Chambers... moim zdaniem Ryan żyje! W końcu może korzystać z tych maszyn, więc jest tak jakby nieśmiertelny...

No i batysfery też działały na kod genetyczny ale MCDONAGH sam mówił że mógł nimi podróżować nawet daleki kuzyn Ryana (czyli też i Jack) więc pewnie i Vita Chamber's podobnie działały.
Wytłumacz mi ktoś, jak Tennenbaum dostała się z pawilonu medycznego do schronienia dla Siostrzyczek, jeżeli batysfery działają na kod genetyczny.

Cała ta sprawa śmierdzi mi ostro z tym kodem. Nie jestem biologiem, ale nasz daleki kuzyn nie ma prawie nic wspólnego z naszym kodem genetycznym. Jeżeli i on mógłby podróżować, musiałby mieć niektóre geny takie same jak my, czyli allele (czyli dwa geny odpowiedzialne za kodowanie tej samej cechy, np. sposobu zaplatania dłoni) które występują u masy ludzi. Czyli oni też by mogli podróżować. A tak w ogóle to każdy ma niepowtarzalny kod (nawet jak mój brat otrzyma identyczne geny od rodziców jak ja) ze względu na czynniki zewnętrzne, które go modyfikują, np. promieniowanie ziemskie. Naciągane to :S
No mi też sie to dziwne wydaje ale tak mówił Sulliva (wcześniej sie pomyliłem że powiedział to McDonagh a to był Sullivan). A to z Tenenbaum zastanawiające hmm może miała odrobine naszej krwi bo przeciez to ona towrzyszyła Ryanowi podczas nardzoin (jest jedna Cutscenka o tym gdy gadamy z Ryanem) może uznała że bedzie jej potrzebna nasz krew.
Tramwaj, idąc za Twoim tokiem rozumowania ustalenie ojcostwa poprzez sprawdzenie DNA byłoby niemożliwe. Komory witalne, jak i batysfery, nie musiały być dostosowane do całego genomu, a do określonej sekwencji genów. Uważam, że wypowiedzi Syllivana nie należy brać do serca, w końcu on jest człowiekiem od brudnej roboty, a nie naukowcem/genetykiem. Usłyszał część wywodu Suchonga, że batysfery będą też działały z np. jego dziećmi, czy rodzicami, a on dodał coś jeszcze od siebie. Oczywiście to tylko moja teoria. A co do Tenenbaum uważam, że wystarczył jej kawałek włosa, kropla krwi czy coś takiego, żeby mogła powielić sobie materiał genetyczny Ryana, i do woli przemieszczać się po Rapture.
Z resztą posłużę się pewnym cytatem: "Who gives the fuck? This is only game", nie wszystko musi być idealnie spójne W mojej opinii uwaga typu "Cała ta sprawa śmierdzi mi ostro z tym kodem." jest co najmniej nie na miejscu, w końcu plazmidy nie mają racji bytu w realnym świecie, czyż nie? Poza tym to jest rok 194X/195X, nie umieli tak idealnie porównywać DNA jak teraz, więc mieli takie oto zakłamania
Witam.
Mam prośbę głównie do PCtowców. Mógłby ktoś kto ma skończonego bioszoka na 100% (chodzi mi o taśmy i dialogi) udostępnić screeny albo jakieś pliki z tymi tekstami???
Chodzi Mi oczywiście o Polskie dialogi.
Za pewien czas prawdopodobnie na stronie będzie artykuł z nagraniami po polsku(sam tekst)
Co do dialogów to tego jest trochę sporo, polecam poszperać w sieci za spolszczeniem do gry. Nie wiem czy spolszczenie zaktualizuje starsze savy, wiec w razie czego czeka Cię ponowne przejście gry.
Przejść grę to nie problem bo za każdym razem robie to z przyjemnością, ale mam Xboxa więc sobie nie pogram.

Ps Bioshock działa na windows XP??? Komp Mi nie pociągnie tej gry ale znajdę sobie sjewa na 100% i odpale dialogi.

Ps Bioshock działa na windows XP???
Działa.
Gam nie wiem, jak wywnioskowałeś na podstawie informacji o braku większych podobieństw w kodzie genetycznym między mną a moim dalekim kuzynem, że nie da się ustalić, kto jest moim ojcem. Różnica polega na tym, że ojciec przekazuje mi jeden z dwu genów losowo (na każdą cechę), takoż matka i nie ma problemu by stwierdzić, kto jest czyim dzieckiem. Daleki kuzyn ma zaś innych rodziców (ale odkrycie ), w tym jedno z nich nie ma żadnego związku z naszymi dziadkami, co tak komplikuje potencjalną krzyżówkę genetyczną i wynikającą z tego "działanie" genu dominującego i nie-dominującego (nazwa mi umknęła), że człowiek ten ma praktycznie całkowicie inny kod genetyczny. Tak więc kuzyn mógłby podróżować batysferą, gdyby ta reagowała na każde możliwe DNA

BTW Jutro zaczyna się szkoła, toteż nie będę miał możliwości skorzystania z Sieci na okres jej trwania. Wszelkie dyskusje jestem zmuszony zawiesić na czas nieokreślony. Pozdrawiam ciepło i żegnam.
No my też żegnamy i szkoda Tramwaj bo już zacząłeś sie rozkręcac. A tak przy okazji to ja też będe troche mniej pisał no bo troszke trzeba sie pouczyć. POZDRO.
To tak:
Witam, bo to mój pierwszy post.
Przed chwilą ukończyłem Bioshocka, który według mnie (nie będę oryginalny) wymiata, ale mam pewne pytania:
-Dlaczego Fontaine i Tannenbaun czy jak się tam nazywał wypuścili nas z Rapture? Czemu nas nie kisili pod wodą? Dla ochrony przed Rayanem?
-Dlaczego od razu po masakrze, nie wykorzystali nas do przejęcia podwodnego"państewka"?
-I jak to jest z tym miastem: czy jest ono tajne i reszta świata o nim nie wie (jeśli tak to jakim cudem?) czy wszyscy o nim wiedzą (jeśli tak to dlaczego "ci nad powierzchnią" się o tym nie skapnęli, musieli mieć jakiś kontakt?).
Z góry dzięki za odpowiedź .

-Dlaczego Fontaine i Tannenbaun czy jak się tam nazywał wypuścili nas z Rapture? Czemu nas nie kisili pod wodą? Dla ochrony przed Rayanem?

Gdyby Jack (główny bohater) zostałby w Rapture prawdopodobnie zostałby zabity przez Ryana albo dostałby się poda jego władze (prawdopodobnie)
Dzięki. Choć ta teoria z naukowcami mnie nie przekonuje. A genofagi? Zwykli mieszkańcy? Nagrania ludzi, którzy świeżo przyjechali do miasta? Zresztą pamiętaj, że samą budową zajmowali się przecież budowniczy a nie naukowcy. Poza tym, skoro Rapture było tajne to ci zwykli (eufemizm ) miasta jakoś musieli się o tym dowiedzieć. Niektórzy z nich w "poprzednim" życiu byli normalnymi ludźmi a nie jakimiś naukowcami.

Dzięki. Choć ta teoria z naukowcami mnie nie przekonuje. A genofagi? Zwykli mieszkańcy? Nagrania ludzi, którzy świeżo przyjechali do miasta? Zresztą pamiętaj, że samą budową zajmowali się przecież budowniczy a nie naukowcy. Poza tym, skoro Rapture było tajne to ci zwykli (eufemizm ) miasta jakoś musieli się o tym dowiedzieć. Niektórzy z nich w "poprzednim" życiu byli normalnymi ludźmi a nie jakimiś naukowcami.
Oczywiście masz rację ale nie wszystko musi być zawsze w 100% logiczne i uzasadnione. To trochę tak, jakby oglądając Star Wars narzekać, że "przecież w próżni nie słychać dźwięku"
Zawsze można przecież liczyć na to, że w sequelu te, i jeszcze więcej wątków, zostanie wyjaśnionych Jak choćby tajemniczy Demitasse

Zresztą pamiętaj, że samą budową zajmowali się przecież budowniczy a nie naukowcy.

No tak tyle że weźmy np. McDonagha, on tez zajmował się czymś w Rapture i zamieszkał w nim więc budowniczy też (prawdopobnie) zamieszkali w Rapture Kyburz Pablo Navarro Bill McDonagh.
W sumie lepiej się w to nie zagłębiać i nie psuć sobie ogólnego wrażenia. Zostaję przy wyjaśnieniu SASZY i jest gitnie .
A mi nadal nie pasują wyjaśnienia o upadku rapture... muszę odświeżyć...

Po pierwsze, w pewnym momencie dowiadujemy się że Splicerzy to istoty które >straciły kontrolę nad mutacjami< a więc najbardziej prawdopodobne byłoby, że w momencie braku ADAMA lub EVY nadal chcieli korzystać z "mocy" modyfikacji genetycznych... tyle że robili to poza kontrolą przez co ich genom na stałe się zmodyfikował. Maski karnawałowe... ciekawe, jednak nie rozumiem przesłania twórców. Wracając, splicerzy w końcu nie wytrzymali psychicznie i fizycznie "niekontrolowanych" zmian , przez co ich niknąca świadomość mówiła im tylko jedno - znaleźć ADAMA.
Co do Big Daddy, to już było napisane 100x. Rosie był pierwszy, był to zmodyfikowany tonikami człowiek z "przyrośniętym" skafandrem. Potem był Bouncer, zmodyfikowany genetycznie zabójca. Nosicielami robaczka są dziewczynki, ponieważ ciało dziecka jest bardziej przyjazne dla tego stworzenia i podejrzewam że dziewczynki te także były modyfikowane umysłowo, tak samo jak my z "Byłbyś łaskaw...", tyle że Little Sisters napędzał dodatkowo ADAM. Miasto zaczęło swój powolny rozkład.... coraz więcej ludzi chciało ADAMA, a tego było coraz mniej, ponieważ coraz więcej go chciano (C:\Format). Obywatel po obywatelu, krok po kroku Rapture zmieniało się w ruinę. Aż w końcu ostatecznie upadło, systemy obronne miasta zostały przejęte przez Genofagi, te zaś same były zarazą. Andrew Rayan rzeczywiście NIE mógł zginąć... pytanie tylko - JAKIM CUDEM znalazł by się w komorze witalnej ? > jak my się tam znajdujemy po naszej pozornej śmierci ? Kwestia czemu go zabiliśmy była wyjaśniona... był człowiekiem honoru i zrozumiał że wszystko przegrał, a władza nad ogłupiałą bandą obywateli jest jak władza nad grupką meneli... dodatkowo Fontain także stał się jednym z genofagów ! Jedyne co zachował w przeciwieństwie do reszty pobratymców to umysł, przez co nadal mógł knuć swój plan. Jak zresztą po nim było widać jego władza była pozorna, ponieważ jego ciało było wyniszczane przez plazmidy. Tylko jedno pytanie... czym do jasnej, jest maszyna pod koniec gry ? Do czego była zbudowana ? Jaką rolę pełniła ?

czym do jasnej, jest maszyna pod koniec gry ? Do czego była zbudowana ? Jaką rolę pełniła ?
Jaka maszyna? Możesz sprecyzować?
Ta maszyna olbrzymia do której jest przytwierdzony Fountain podczas wyciągania z niego adama, to taki jakby pionowy stół z strzykawkami, i do którego prowadzi pełno rur z jakąś czerwoną substancją.
Sam sobie odpowiedziałeś tym:
"do którego prowadzi pełno rur z jakąś czerwoną substancją."
Czerwony kolor ma ADAM. Wychodzi na to, że się szprycował tym, żeby zmienić swój genom, i nabrać innych umiejętności (ogień, błyskawice itp). Nie wnikaj w to, że "Dlaczego w takim razie starczyło jedną strzykawką odciągnąć mu ADAMA" (mi by się takie pytanie nasunęło). To tylko gra, więc nie można się doszukiwać aż takiej logiki w niektórych fragmentach. Przynajmniej moim zdaniem.
No dobrze, ale w takim razie do czego ona służyła, kiedy jeszcze Rapture tętniło życiem !? Wiesz jakby to była sprawa "czemu jak strzele kolesiowi w łep to mu nie odpadnie" bo to rzeczywiście było by czepialstwo, ale fabuła musi mieć uzasadnienie Bo jakoś mi się nie widzi że fountain w 30 min (tyle mi zajęło dojście od fabryki BD do tej maszynki) zdążył zbudować takie wielkie cholerstwo i jeszcze zmodyfikować się w taką postać (bo przecież na początku widzimy go jeszcze jako "człowieka").

(bo przecież na początku widzimy go jeszcze jako "człowieka").

Bo się podszywa pod Atlasa więc mógł sobie zmienić głos (wiadomka), a co do maszynki to mogła być ona zbudowana znacznie później już po upadku Rapture lub w czasie kiedy rapture upadało (bo wtedy jeszcze miał kto zbudować taką maszyne (Mc.Donagh, Suchong, Tenenbaumn) lecz wcześniej Fontain nie miał wystarczającej ilości ADAMa bo kontrolował go Ryan dlatego też dopiero pod koniec (po zabiciu Ryana) może się zmienić w tego mutanta bo ma wystarczającą ilość ADAMa.

fountain

Chodziło mi o to, że widzimy go wysiadając z batyskafu w punkcie prometeusz... taki niziołek z berecikiem co podpala olej, benzyne, cokolwiek byśmy nie mogli go dogonić. A... Fountain, fontain... Foutain jak zwał tak zwał... dla mnie i tak to był idiota.
Zbudować mógł(mogła być zbudowana) wcześniej, a nie było sensu jej odpalać bo cośtam(wstawcie sobie jakiś powód, ot powodowała nieodwracalne zmiany w organizmie(poważne) albo była prototypem czy wathever). Zmutowanie mogło mu zająć chwilę do takiej wypasionej formy, w końcu plazmidy modyfikowały nas natychmiastowo, pomijając błyskawicę. Przemienił się w tym momencie można wytłumaczyć tym, że chciał mieć pewność, że nas zmiecie z powierzchni ziemi, bo poczuł się w jakiś sposób zagrożony. W końcu udało nam się przeżyć różne krzywe akcje, i staliśmy się dosyć potężnym przeciwnikiem.
Siema, dzis dopiero sie zarejestrowalem,
gry jeszce nie przeszedlem ale od kiedy o niej uslyszalem a bylo to bodajze w grudniu 2007 w CD-action mialem straszna ochote ja miec, no i sie udalo Gry nie przeszedlem bo nie mam zbyt duzo czasu na granie gdyz studiuje, ale nie o tym chcialem pisac.
Dzis zabilem Rayana i przyznam ze troche sie zasmucilem i zawiodlem, gra oczywiscie ma swietna fabule, niepowtarzalny klimat itd gralem w zyciu w wiele, serio wiele gier, jestem aktywnym graczem online w Call of Duty i to juz od kilku ładnych lat i zadna inna gierka nie wywarla na mnie takiego wrazenia i nie zaciekawila mnie az tak bardzo jeszce przed ukazaniem sie, sam artykul w CDA przeczytalem ze 3 razy, kto czytal moze mnie zrozumie. Reasumujac z perspektywy starego wyjadacza gra jest po prostu boska.Ale...i tu mam pytania i odczuciat" szkoda ze nie mozna wybrac miedzy zabiciem a ocaleniem Rayana, ale ok taka jest fabula. Dwa-Moze tylko ja odnioslem takie wrazenie, ale wg mnie Rayan nie byl zly, do upadku Rapture doprowadzil Fontaine i mentalnosc ludzi i pytanie ktore nasunelo mi sie po przeczytaniu calego forum( powtarzam ze dzis zabilem Rayana i staralem sie uwaznie czytac i sluchac nagran ale nie wychwycilem ze jestem jego synem, za kazdym razem gdy jakas postac zwracala sie do mnie " dziecko" rozumialem to jako zdrobnienie lub wyraz pogardy, iz nie rozumiem calej struktury i zasad funkcjonowania Rapture) skoro jestem synem Rayana ze zwiazku z ta prostytuka, ktora mnie sprzedala dla dr tennanbaum z braku pieniedzy, ktora to miala robic na mnie eksperymenty z adamem (?) to kto i po co wyslal mnie na zewnatrz? i drugie pytanie czy to ze sie znalazlem znowu w Rapture to przypadek czy ktos mnie tam sciagnal?Czy Fntaine byl az tak potezny ze potafil kontrolowac moj umysl nawet na zewnatrz i to on rozkazal porwac mi samolot i doprowadzic do katastfory, po to zebym zabil wlasnego ojca i dzieki temu Fontaine mogl przejac wladze w rapture?
sorki ze sie rozpisalem, wecej nie bede , pozdrawiam
Też nie znalazłem na Twoje pytania satysfakcjonujących odpowiedzi w nagraniach z gry, ale mam nadzieję, że w sequelu chociaż troszkę się wyklaruje

i drugie pytanie czy to ze sie znalazlem znowu w Rapture to przypadek czy ktos mnie tam sciagnal?Czy Fntaine byl az tak potezny ze potafil kontrolowac moj umysl nawet na zewnatrz i to on rozkazal porwac mi samolot i doprowadzic do katastfory, po to zebym zabil wlasnego ojca i dzieki temu Fontaine mogl przejac wladze w rapture? Gdzieś wyczytałem (to chyba było wspomnienie bohatera o samolocie) że w prezencie który mamy w samolocie jest broń, i karteczka ze sławnym napisem ,,byłbyś łaskaw ", właśnie taki rozkaz zmusił nas do porwania samolotu. Przez badania nad naszym umysłem te słowa wywołują reakcję do zrobienia czegoś, czego nigdy byśmy nie zrobili. Nie wiem jak Fontaine przysłał tą paczkę, ale zgadzam się z twoją opinią o pomocy przy przejęciu Rapture
Nie wyczytałeś, to był kawałek wspomnienia, bodaj z momentu wejścia do biura Ryana jest na nim zdjęcie takie przez ułamek sekundy, że ty siedzisz w samolocie z papierosem w ręku, paczka jest szeroko otwarta, w środku na miękkim posłaniu leży rewolwer a nad nim jest ręcznie pisana karteczka z czerwonym napisem "Would you kindly..." Swoją drogą wie ktoś o co chodzi w momencie nagrania z kontrolą umysłu ? Dokładnie Suchong (nie mam pamięci do nazw z gry) każe naszemu bohaterowi skręcić kar szczeniakowi... ale czemu on najpierw udaje że błaga o życie szczeniaka, potem używa "Would you kindly" a potem płaczącym głosem znów błaga o życie, potem słychać skamlenie a Suchond kończy słowami "Good" i nagranie się urywa... czemu on błagał o życie szczeniaka skoro sam wydał mu wyrok śmierci ? Czy tu chodziło o próbę zerwania hipnozy ?

Czy tu chodziło o próbę zerwania hipnozy ?
Zapewne tak może jeszcze Suchong niezbyt dokładnie pogrzebał mu w mózgu i Jack był świadom tego co zaraz zrobi i co robił wcześniej, potem Suchong dopracował hipnoze i pogrzebał mu troche bardziej w mózgu stad najprawdopodobniej zanik pamięci i podświadome wykonywanie rozkazów.
Swoją drogą brutalna ta scena była, aż mi się niedobrze zrobiło gdy sobie wyobraziłem tego szczeniaka z przekręconą głową... Mniejsza, tylko jestem ciekaw, bo z tego co zrozumiałem wcześniej coś ktoś mówił o porwaniu samolotu przez Jack-a tylko że... przecież on nie wyglądał jak porywacz, po prostu siedział w fotelu. I ciekawe skąd scena z tym pistoletem skoro Jack chyba nie otworzył go wcześniej ? Bo bodaj na filmie wejściowym paczka była chyba zamknięta wstęgą...
Ale podczas rozmowy z Ryanem pokazują nam się różne obrazy na których jest Jack i w pudełku od rodziców jest pistolet, po prostu ta scena w ktorej otwiera pudełko jest specjalnie ucięta potem słyszymy krzyki które sugerują że jest awaria samolotu ale tak na prawde Jack wyciąga pistolet i dalej już możemy się tylko domyślać co się dzieje.
Dziwne, u mnie było tak że Jack pali potem szarpie samolotem, potem faktycznie jest ucięte i pokazuje się ociekający napis Bioshock, ale co w takim razie szarpnęło samolotem ?

Dziwne, u mnie było tak że Jack pali potem szarpie samolotem, potem faktycznie jest ucięte i pokazuje się ociekający napis Bioshock, ale co w takim razie szarpnęło samolotem ?

Chodzi mi o tą scenkę podczas rozmowy z Ryanem gdzie pokazują nam się zdjęcia i na jednym z nich jest otwarte pudełko a w nim gnat.
dzieki za odpowiedz na moje pytanie, niezle rozkminiacie wszystkie zawilosci fabuly, odpale wczorajszy wczesniejszy save jeszcze przed zabiciem rayana i skupie sie bardziej

[ Dodano: 2008-12-03, 23:26 ]
Nie ma tam nagrania jest za to coś równie cennego nie będe zdradzał co, a jesli chcesz się tam dostac to nie możesz zabijać Cohena w Forcie Frolic, bo wtedy nici z otwarcia drzwi. Ale jeśli zostawiłes go przy życiu to zabij genofagi tańczące przy fortepianie wtedy wkurzony Cohen zacznie Cię atakować, jak go już zabijesz drzwi staną otworem no i jeszcze będziesz miał klucz do jego muzy która znajduje się w Forcie Frolic. POWODZENIA.
dzieki ale zrobie to za drugim razem bo zabilem Cohena i nie ma save, masz piwko
Cała przyjemność po mojej stronie. Ach pyszne chłodne piwko.
mam pytanie. przecież adam jest potrzebny do robienia plazmidów i toników, tak?
no to po jaką chol...eee...niewazne więc czemu korzystamy z niego w grze? w ogrodach obfitości stoją już gotowe plazmidy. przecież on miał trafiać do jajogłowców z laboratorium
aby mogli przetwarzać go na plazmidy. Więc czemu się płaci za niego adamem?
i tu chwila konsternacji... to poco tatuśkowie w grze? W mojej wersji siostrzyczki chodzą po rapture i zbierają adam który trafia do naukowców któży przerabiają go na plazmidy które wsadzają do ogrodów obfitości, z tąd my kupujemy je za pieniądze .Czy nie uważacie że twórcy trochę "podkręcili historię" aby gra była fajniejsza?

a w grze tłumaczę to sobie tak-(muszę sie zastanowić) my wydajemy ADAM na plazmidy a naukowcy w zamian za ten adam robią kolejne plazmidy.

aha. na nagraniach z bioshocka są teksty o tym jak to można zarobić na plazmidach i tonikach z ogrodów, tylko że jeżeli zarobiliby (ryan i fontain) ADAM to co by z nim robili hę... plazmidy miały być towarem luksusowym (w praktyce) dla tych ludzi którzy mieli odpowiednio dużo kasy na nie. (to mój najdłuższy pos w ogóle )
Po pierwsze ADAM nie jest tylko ptrzebny do robienia plazmidów i toników, potrafi ożywiać i regenerować martwą tkanke a także mutować, w Neptun's Bounty (Skarb Neptuna) mozemy znaleźć nagranie w którym (chyba) Bridget Tenenbaumn zauważa jak jednego z marynarzy ugryzł ten MORSKI ŚLIMAK (ten który wytwarza ADAM) i nastepnego dnia odzyskał czycie w rękach (wcześniej miał je sparaliżowane).
Po drugie Tatuśkowie są jak wiadomo ochroną dla siostrzyczek, dlatego że ludzie w przyszłości zaczęsli wariować na tle ADAMA i chcieli go mieć jak najwięcej dlatego też w jakiś sposób trzeba było je chronić.
Po trzecie możesz mieć racje co do tych twórców ale mnie się wydaje jak słusznie zauważyłeś że my płacimy ADAMem za plazmidy i toniki potem naukowcy przerabiają ten ADAM na plazmidy potem my znów kupujemy go za ADAM i tak w koło macieju.
Mam nadzieje że wszystko wytlumaczyłem.
Właśnie przeczytałem TEN artykuł streszczający fabułę pierwszej części Bioshock'a. Ogólnie świetna robota, pozwala sobie przypomnieć to i owo z ostatniej wizyty w Rapture. Zastanawia mnie tylko jeden fragment akapitu o Arkadii:

podobno Ryan i Langford byli kiedyś razem

To prawda, czy tylko jakaś nadinterpretacja autora artykułu? Grę ukończyłem kilka razy i nie przypominam sobie, aby gdzieś była o tym mowa. Ktoś mnie oświeci?



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Fabuła... >SPOILERY<
WoM2 - Wszystko o Metin2