ďťż

Tu możesz napisać które miejsce sprawiło że w nocy bałeś sie pójść do toalety.


Hmmm takich miejsc nie było, tzn. nie takich żebym nie mógł w nocy spać, fakt w niektórych miejscach miałem gęsią skórke, w takich jak Medical Pawilon w Domu Pogrzebowym kiedy gaśnie światło, ale ogólnie niezbyt sobie takie miejsca przypominam.
Nie ma takiego w tej grze.
Gadanie ze nie ma. Jak wszedlem do ukrytego pomieszczenia w Fort Frolic i potem jak z niego wyszedlem i zobaczylem ze te wszystkie biale figury (zwloki?) zniknely to nie poczulem sie zbyt komfortowo. Szczegolna jazde mialem jak wszedlem do zalanego woda pomiesczenia, do ktorego prowadza zakratowane schody.

W Medical Pavilon, a szczegolnie w gabinecie dentystycznym tez bylo nastrojowo.


No w sumie Fort Froli, był dość nastrojowy, lekko strasznawy, ale nie tak żeby posikac się w majty, fakt idzie czasem podskoczyć gdy nagle wyleci Ci jakiś splicer, ale nie żeby zeszczać się w gacie.
Co wy z tym szczaniem w gacie? Szczerze mowiac to nie ma takich filmow/gier ktore zmocza ci spodnie i przez ktore bedziesz mial koszmary.
No to napisz w którym miejscu miałeś największego dreszcza.
największe dreszcze miałem w Medical Pavilion .Przed chwiłą zauważyłem , że ktoś zagłosował na Neptune's Bounty jako najsttraszniejszą miejscówkę , a przecież nie ma tam nic strasznego.Po drugie niektórzy mogli wogóle się nie bać , bo np.: Nie byłem w żadnym gabinecie dentystycznym
Neptune's Bounty też było straszne i ta muzyczka a tam w pokoju nr 7.

PS. witamy nowego na forum

PS. witamy nowego na forum

Witamy witamy.

Medical Pavilion w pewnych miejscach też.
Bio sam w sobie straszny nie jest, ale przyznaję, że czułem się bardzo nieswojo przez pierwszą godzinę gry - nie wiedząc czego się spodziewać i co mnie spotka.
O palpitację przyprawiła mnie ucieczka przed Bouncerem w Medical Pavilon, wtedy jeszcze nie wiedziałem jak się za jegomościa zabrać, więc jak złapał RRODa i zaczął lecieć na mnie z rykiem to myślałem, że się zabiję o TV.
Fajny jest również moment w którym za plecami znikąd pojawia splicer, chyba w gabinecie dentystycznym
Albo w FF pójdziemy do tego spalonego pomieszczenia.
Medical Pavilon najbardziej mnie przestraszył
Bo to jest tak: jak już przejdziesz pierwszy poziom to juz w następnych wiesz czego się spodziewać .Np. welcome to rapture
nie da sie pojszczać w majty ale Medical Pavilon troszke mnie przestraszył. np ten gabinet dent.
Racja , trochę przesdzamy z tym szczaniem w majty
Jak chcecie straszną grę to pograjcie w Dead Space. W BioShocku nie ma absolutnie nic strasznego, są tylko momenty ktore na chwilę podnoszą ciśnienia, a nie straszą.
BioShock nie ma być survival horrorem Jak dla mnie to klimat i tak miażdży i to w zupełności wystarcza.

Jak chcecie straszną grę to pograjcie w Dead Space.

Osobiście uważam że Dead Space nie jest sraszny, fakt trzyma w napięciu do ostatniej sekundy gry (nawet podczas napisów) i są momenty gdzie idzie się wystraszyć ale nie jest straszna.
ja nie grałem w dead space a jest to tpp , a ja uważam że w grach tpp nie można się wystraszyć

a ja uważam że w grach tpp nie można się wystraszyć
Grubo się mylisz.
A arcadia, w niej pierwszy raz mieliśmy przyjemność powalczyć z houdini splicer 'em.
jak dzisiaj grałem to przestraszyłem się w hephasteus kiedy przeciwnicy udawali zwłoki.Po prost podchodzę do trupa,chcę go przeszukać , a on zaczyna do mnie pruć .Prawie zawał serca

[ Dodano: 2009-06-16, 11:15 ]
Racja. Albo Neptune's Bounty Spider Splicer też potrafił przestraszyć.


houdini splicers nie są straszni
A na samym początku?
nie
na samym poczatku z GHoudini jest fajna sytuacja gdy prosi kogoś o pomoc, straszne to nie jest ale trzyma w napięciu.
PRAWDA
nie prawda

straszne to nie jest ale trzyma w napięciu.

no z tym się zgadzam ale nie przesadzajmy ze szczaniem czy tam esraniem sie w majty, mój kuzyn boi się grać w DOOM 3 hahahha w doom 3 nie ma nic strasznego

[ Dodano: 2009-06-17, 20:40 ]
Dobra skończmy gadać o tym ,,szczaniem w gacie''
Poza tym zależy kiedy grasz, bo jak grasz w dzień to się nie boisz.
ja gralem w dzień, i się wystraszyłem

Poza tym zależy kiedy grasz, bo jak grasz w dzień to się nie boisz.
Nawet jak grałem w nocy to się nie bałem.
Medical Pavilon, zawsze wszystkie szpitalne lokacje są straszne.
Neptune's Bounty - nie wiem jak można się było tutaj bać, wg. mnie najmniej straszna lokacja zaraz po Fort Frolic i Arkadii.
najstraszniejszy był jak dla mnie medical pavilon był taki taki taki mroczny ten dentysta wiszące ciała...
Zdecydowanie Arkadia - muzyka na początku, cmentarz - brrrrr...
Arcadia eeeeeeeee troche na początku ale póżniej ,zauważyłem ze w FF gdy pójdziesz do tych zwłok zalanych(tym białym gipsem??)to słychać jakieś rozmowy wokół!
Może po prostu starzy byli u ciebie w pokoju
NiiiiiiiiEE. naprawdę jak podgłośnisz.
Duchy????????
mażesz mieć rację
Myślę, że wszyscy odpowiadają Medical Pavilon, bo był on na samym początku gry. Potem człowiek się przyzwyczaja do tej całej grozy i śmierci. Poza tym z biegiem gry jesteśmy silniejsi, zaradniejsi i radzimy sobie z tymi szaleńcami.
Nie zgadzam się. Po mojemu to twórcy najbardziej przykładali się do początku gry a później brakowało Im chęci/pomysłów. To samo z Fort Frolic- poziom jest świetny, bo tworzono go dosyć wcześnie, skoro był widzoczny już na pierwszych trailer'ach.
Z tym że jak już się pozna swojego wroga, to nie jest taki straszny. W pewnym momencie poznaje się wszystkich możliwych przeciwników. Można jeszcze szokować. Na przykład tą sytuacją z rodziną siedzącą sobie w pokoju przy telewizorze. Ciężko jednak mimo wszystko mi zarzucić brak pomysłów i chęci, bo jest to jedyna gra w swoim rodzaju. Zresztą ktoś kto chce być wiecznie zaskakiwany, będzie wiecznie niezadowolony.
Mogli dać trochę więcej wrogów.

Mogli dać trochę więcej wrogów.
a potem by mieli zawalone skrzynki mailowe od emaili userków konsol że STRASZNIE ( ) trudno achevementy zdobyć...

[ Dodano: 2009-07-22, 08:38 ]
Może w sequelu będzie pare dobrych lokacji w których będzie można się wystraszyć. Oby.
jeśli 2 to żeczywiście będzie horrorem to będzie to jedyny horror w który będe w stanie zagrać.
Ja się wystraszyłem bardzo w Medical Pavilon w kostnicy jak ten kolo z lodówki wyskoczył mało mi serce nie wysiadło
Widze ze praktycznie dla wszystkich Medical Pavilion to straszna miejscówka.
Tak, teraz jestem w Forcie i na razie nie ma nic strasznego.

PS: Widzę że dodałeś nowego userbarka stworzonego
Fort frolic nie jest straszny, no może po za Spoiler:

niespodziewanie ożywajacymi białymi figurami

. Idzie sie wystraszyć.
Teraz jestem po Hefajstosie to sie przekonałem że to też jest straszne jak te trupy zaczynaja wstawać i robił "BOOOO"
Przestraszyłem się w pawilonie medycznym wtedy, kiedy brałem tonik, a potem za mną stał jakiś gościu...
Nie będę jeszcze głosował w ankiecie, czy decydował, która z lokacji jest najstraszniejsza, gdyż jestem dopiero po Pawilonie Medycznym. Mogę się natomiast wypowiedzieć własnie na temat Pawilonu. W tej lokacji najbardziej przestraszyłem się przy okazji wizyty w gabinecie dentystycznym. Najpierw pojawiające się znikąd ciało na fotelu, a następnie genofag stojący za plecami, który o mało nie doprowadził mnie do zawału. Szczerze powiedziawszy później bałem się wrócić do tego pomieszczenia

Najpierw pojawiające się znikąd ciało na fotelu

Właściwie najpierw go tam nie było a potem był.
Fotel już tam był ,tylko ten trup potem sie pojawia w obłoku pary.
Grając dzisiaj w Bioshock odwiedziłem pokój wynajmowany prze rodziców Masha'y. Muszę przyznać, że może nie jest to to miejsce przerażające, lecz przebywając w nim byłem lekko podenerwowany.
Ten pokój nie jest tak jak mówiłeś przerażający ale jest bardzo klimatyczny, w szczególności ten telewizor świeciący na ciała rodziców mashy. Nie wytrzymali ciągłego patrzenia na napis na TV "Please stand by" i popełnili samobójstwo.
hmm... Chyba 3 level (ten po pawilonie medycznym) miał najwięcej pamiętnych momentów grozy,i Medical pawilon
Pawilon Medyczny Nienawidzę szpitali, brrr.
Myślę, że jednak Medical Pavilion może tam w jakiś sposób przestraszyć
Moim zdaniem Bioshock nie jest grą która straszy, lecz grą która zaskakuje
moim zdaniem Medical Pavilion był najstraszniejszy, ten splicer za plecami
a ja go oszukałem
tu masz link http://www.xfire.com/video/2081e6/
Poprostu weź Tonik z miejsca, w którym ja stoję na samym początku filmiku. zresztą brata tego doktora też oszukałem xD. Tego co chowa się w zamrażarce.
NIE istnieje straszne miejsce w Bioshocu jak za 1 razem przechodziłem tę gre ani razu sie nie przestraszyłem a Medical Pavilon to po prostu żenada dużo krwi i tyle

a ja go oszukałem

Nieźle, nie wpadłbym na to.
gdzie jest to pomieszczenie z tym doktorkiem
W Pawilonie Medycznym (w BS1 jakby ktoś nie wiedział) w Salonie Dentystycznym bodażje, ale pewności nie mam.
też mi oszukanie... i tak dostales od niego w pape i tak;p
Witam.

Najstraszniejsze miejsce, to na pewno Medical Pavilion.Eh ten salon dentystyczny(tak się przestraszyłem, że mu w głowa trafiłem za jednym strzałem ).Wiem, że jeszcze był też taki moment, że chyba genofag stał z tyłu(chyba to było tak, że jakaś mgła była nie pamiętam ;]).Jeszcze pamiętam dobrze moment, kiedy pierwszy raz spotkałem houdiniego i jak stał z tyłu i powiedział "I see you"(prawie tak samo jak w LORT ) i znikł...
Medical Pavillon robi największego stracha dlatego, że to pierwsza godzina gry, jeszcze nie jesteś w tym wszystkim obeznany, masz słaby oręż i czujesz się nieswojo. Fakt, niektóre elementy jak doktor Steinman w gabinecie robi lekkie poczucie grozy, ale założę się, że gdyby twórcy na początku wrzucili gracza w np. Fort Frolic, to on robił by za najstraszniejszą lokację.
nie sądzę. Tutaj chodzi o aspekt psychologiczny. Szpital kojarzy się nam źle, a dodatkowy widok krwi, zapaści pogłębia nasz lęk
No, Mateusz dobrze gada.
Identyczna sytuacja jak w serii Silent Hill - szpital jest którąś tam lokacją, a najstraszniejszą.
Nie trzeba być psychologiem, aby to zauważyć Obok szpitala jest cmentarz lub las jak myślę. Ośrodki badawcze? Chociaż przyznam, że kolejka w Silent Hill 3 jest równie przerażająca...
I tu będę się kłócił Ja pozostaję przy swojej wersji, dodając do tego jeszcze fakt, że każdy ma inne nastawienie psychiczne do horrorów, i każdego straszą inne elementy grozy. Jedni sr*ją na widok wyskakujących z mroku potworów, inni mają schizę widząc przed sobą jakiś ciemny korytarz bez świateł, a jeszcze inni robią w majty jak wchodzą do pokoju z okrwawionymi ścianami, trupami, flakami, mózgami, zombie i totalną masakrą. Mnie na przykład nie straszą zbytnio jakieś cięcie piłą czy inne pełnokrwiste egzekucje, znacznie bardziej działa na mnie gra świateł, ciemność i krzyki, piski itp.
kłóć się kłóć, psychologii nie oszukasz

Nie ma za wielu ciemnych miejsc w BS2, wyskakujących ludków, dlatego pierwsza część jest straszniejsza No i szpitalna lokacja... Psychologia, psychologia, psychologia Najbardziej straszy nas niespodziewane

Najbardziej straszy nas niespodziewane
"Wyciągamy karteczki!"

"Wyciągamy karteczki!"

hehehe

[ Dodano: 2010-03-28, 13:45 ]

"Wyciągamy karteczki!"
Sorry za Offtop, ale ostatnio na geografi tak było :] Pani się pyta, umiecie podzial atmosfery ? (ktoś tam po kolei wymienia), wiecie, co to jest anemometr ? (znowu kto.ś odpowiada), i jeszcze pare pytań... I nagle "Skoro to wszystko wiecie, to wyciągamy karteczki". Jutro się dowiem, że dostałem 2 :] Ale żeby to nie był całkowity Offtop, to napisze, że im ciemniej w pokoju, im głośniej głośniki grają, tym straszniej
Pozdrawiam
Petro-7

Sorry za Offtop, ale ostatnio na geografi tak było :] Pani się pyta, umiecie podzial atmosfery ? (ktoś tam po kolei wymienia), wiecie, co to jest anemometr ? (znowu kto.ś odpowiada), i jeszcze pare pytań... I nagle "Skoro to wszystko wiecie, to wyciągamy karteczki". Jutro się dowiem, że dostałem 2 :] Ale żeby to nie był całkowity Offtop, to napisze, że im ciemniej w pokoju, im głośniej głośniki grają, tym straszniej
Pozdrawiam
Petro-7


Straszna historia

Co do Medical Pavilion zgodzę się w 100%, że to najstraszniejszy moment w grze, ale później już gra aż tak nie straszy(można powiedzieć, że już w ogóle ).Pamiętam kiedy pierwszy raz wpłynąłem do Raputre to myślałem, że to przygodówka
Jest jeszcze jeden straszny momenty, to chyba pod koniec gry, kiedy pierwszy raz przeciwnicy wstają. Idziemy przez korytarz pełen trupów, a tu nagle światło gaśnie i tylko coś słychać. Mnie się wydawało, że przesunęło mnie trochę do przodu. Potem jest światło. Idziemy dalej, a tu znowu gaśnie. Nagle światło się włącza i wstają genofagi. Jezu... aż odskoczyłem od klawiatury. Nie pamiętam dokładnie lokacji, ponieważ przebrnąłem BioShocka w prawie 5 dni.
Hefajstos.
Pamiętam jak grałem w demo "Bioshocka" na xbox 360 i był tam pewien moment, który mnie przestraszył. To było po wyjściu z rozwalającego się korytarza, w który walnął ogon samolotu. Udałem się do pomieszczenia po prawej, potem przechodzę do pomieszczenia obok i drogę przebiega mi ta z hakami. Grałem pierwszy raz, więc trochę się przestraszyłem. Heh...ta gra przy pierwszym podejściu robi piorunujące wrażenie.
Sam obaliłem Bioshocka 4 razy i cały czas robi na mnie wrażenie i zaskakuje, nawet jeżeli wiem że za moment z tego i tego miejsca wyskoczy mi genofag...
Z tego co pamiętam to żadna lokacja, ani zdarzenie mnie nie przestraszyło. Niby czułem napięcie, ale nic poza tym.
Ów genofaga z gabinetu dentystycznego zdjąłem w sumie odruchowo - jak każdego innego złego ludzika.
To samo tyczy się "śpiących" genofagów.
Jedyne co mnie jakoś bardziej zaintrygowało to pierwsze spotkanie z pajęczym genofagiem i generalnie cała ta misja z robieniem słit fotek.
dla mnie był moment jak słyszałem splitera ale go nie widziałem, chodzę z 15 sec, nagle się odwracam o 180 stopni a on tuż za moimi plecami! spadłem prawie z krzesła ale później się na nim odkułem :):)
W zasadzie można rozróżnić dwa typy strasznych postaci. Jedne poruszają się gwałtownie i szybko, drugie powoli lub wcale napawając nas lękiem. Jedne nas zaskokują z nienacka, a drugie z wolna wysuwają się z jakiejś np.szczeliny. I co gorsze?
Te powolne.
Z Silent Hilla do tych na pewno trzeba zaliczyć te zrośnięte dzieci z trójki.
Jak również całą masę innych potworów występujących w serii.
Zdecydowanie Medical Pavilion na początku gry a ściślej pierwsze starcie z tatuśkiem.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Najstraszniejsze miejsce w Bioshocku
WoM2 - Wszystko o Metin2