|
Zepsułem cobrę 19 plus
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Witam!
Właśnie popsułem moja starą cobrę 19 plus - zwarłem przypadkowo przewody zasilające radyjko . tewaz nic nie odbiera ani nie nadaje. Macie jakiś pomyśł, co moglo ulec uszkodzeniu - tylko łopatologicznie proszę.
Pozdrawiam Witek
hmmm samo zwarcie nie powinno nic uszkodzić poza bezpiecznikiem na kablu... Ale nie jestem pewien...
Niestety bezpiecznika brak
Witek
A radyjko wogóle się nie włącza czy włącza się ale nic nie słychać i nie nadaje?? Sprawdzałeś czy napięcie dochodzi do radyjka??
Zwarcie zasilania nie powinna spowodować uszkodzenia radyjka. Po prostu, w momencie zwarcia, napięcie na wejściu zasilającym radyjko wyniosło 0V, tak samo jak przy odłączeniu zasilania. W ten sposób mogłeś uszkodzić co najwyżej zasilacz, najlepiej sprawdź woltomierzem jego napięcie wyjściowe. Jeżeli radio zasilane jest z instalacji samochodowej, najprawdopodobniej spaliłeś bezpiecznik obwodu, z którego radio było zasilane. Ja podczas instalacji mojego Inteka zasilanego z zapalniczki, spaliłem chyba 5 bezpieczników obwodu zapalniczki, zanim się zorientowałem gdzie może być zwarcie. Samo radio oczywiście nie ucierpiało ani trochę.
Ale radyjko "chodzi" - tzn. przy włączeniu zapala się wyświetlacz kanałów, można je przełączać, w głosniku słychaś stuk włącznika. ale nie odbiera i nie nadaje - cisza jak bez anteny.
pozdro Witel
A może zepsułeś je przez wyższe napięcie na zasilaczu?? Do tego doszło chwilowe przepięcie przy zwarciu i kłopot gotowy!
Ale radyjko "chodzi" - tzn. przy włączeniu zapala się wyświetlacz kanałów, można je przełączać, w głosniku słychaś stuk włącznika. ale nie odbiera i nie nadaje - cisza jak bez anteny. Być może spaliłeś końcówkę mocy ? Na początek przejrzyj ścieżki na płytce, czy któraś nie została przepalona. Jeżeli wizualnie wszystko jest ok, to jeżeli nie masz zdolności elektronicznych, pozostaje udać się do zakładu i tam sprawdzić przyczynę Tak na forum ciężko będzie zdiagnozować usterkę.
|
|