ďťż

Co sądzicie na temat tego artykułu? - http://www.idg.pl/news/121386.html

Ja napisałem dosyć długawy komentarz ale coś nie chce sie ukazać na stronce


Nie ma na co zgonić to leci na gry ;] To juz tradycja niestety.
nie miałem siły czytać tego artykułu do końca, szkoda czasu.
prawda jest taka. Gry oswajają nas ze śmiercią, przez co życie staje się bardziej świadome.
Zamiast zaśmiecać sobie mózg takimi zakalcami pisanymi przez nie umiejących władać polszczyzną grafomanów w wieku licealnym, proponuję zasięgnąć Freuda, Darvina oraz Nietschego.
A z resztą nawet nie, człowiek myślący sam do tego dojdzie. Nie są to żadne sofizmaty i wystarczy otworzyć się na świat wyjrzeć poza skostniałość obyczajowo religijną i można to dostrzec bez Darvina czy Nietschego!!!
A co do uczenia się śmierci, pięknie opisuje swoje obserwacje Freud, w ramach rozrywki, można poczytać....

A najwięcej patologii tworzy religia chrześcijańska a nie gry. Bo to ona wybudowana jest na sprzeczności z biologizmem ludzkim. Samozaprzeczeniu – na uwielbieniu samodestrukcji.
Mi się zdaje, że nie mają o czym pisać, więc dlatego takie artykuły piszą. Ale z jednej strony racja - ktoś, kto jest nienormalny psychicznie mógłby coś takiego zrobić.

P.S. U mnie nie da sie rozwalić dziewczynki. Dziewczynka wskoczyła na Big Daddy'ego, a ja w tym czasie nawalałem go z granatnika. Albo w misji, gdzie miałem się przebrać za Big Daddy'ego to ze strzelby z wybuchowym śrutem strzeliłem w dziewczynkę, a ona stoi sobie jak bym wogóle nie strzelił i jeszcze mnie od powolniaka wyzywa!


Moim zdaniem wcale do niczego Bioshock nie zachęca. W grze mamy własny wybór. Jeśli chodzi o mnie to ja ratowałem wszystkie siostrzyczki.

Do Redman: masz rację koleś. Miejmy nadzieję, że nikt aż tak nie jest nienormalny psychicznie.
tu macie przemoc w wydaniu nieco perwersyjnym, czyli w takim jakim powinna byc zawsze serwowana....
http://www.newgrounds.com/portal/view/262209
Mi to juz tito, niech sie wiara czepia o to że gram w gry BRUTALNE, mam to gdzieś i tak będe grał dalej i nikt mi tego nie zakaże. A tak to gdzieś kiedys czytałem że pewna ucazelnia w USA stwierdziła iż tak naprawde tylko u 3% graczy grających w brutalne gry zwiększa sie agresja. A takie artykuły o tym że granie w gry zwiększa agresje to piszą takie stare babcie które nigdy nie grały i niewiedzą co tracą. Nie mówie że gry mają same plusy wiadomo że uzależniają jak wszystko ale to nieznaczy że ja mam z tego zrezygnować. Co mam zrezygnowac z oddychania bo to w pewnym sensie uzależnienie, nie bo to jest moje życie i ja będe robił z nim co chce i tyle. POZDRO.
Przykład z oddychaniem jest raczej średnio dobry . Bo oczywiście możesz na złość komuś pokazać, że rezygnujesz z tego nałogu, tylko potem będą Cię pakować do przytulnej trumny . Gry to nałóg, z którego można przy odrobinie silnej woli zrezygnować (no ale ja np bym nie mógł ), ale dlaczego mamy rezygnować? Żadne pismaki, 'autorytety' czy nawet rząd nie będą w stanie zmienić tego stanu rzeczy. Dlatego kolejne tego typu artykuły budzą tylko mój pusty śmiech. W grach 'siedzę' ładnych parę lat i nikt ,kto mnie zna nie powie, że stałem się brutalny, że klnę, że zabijam ludzi w ciemnych zaułkach dla 5 złotych, itp. Gry po prostu mnie odstresowują, pozwalają wyładować złość i gniew na kilku zero-jedynkowych przeciwnikach i po prostu dają mi masę radochy.

Najlepiej opisał tą sytuację jeden z recenzentów CDA - 'wciąż uważam, że w mordę w ciemnym zaułku można zazwyczaj dostać od faceta, któremu wyraz 'klawisze' kojarzy się z pierdlem, a nie komputerem, zaś gry komputerowej na oczy w życiu nie widział'

I tym optymistycznym akcentem...
nie mają tematów do telewizji, gazet, radia to wymyślają jakieś głupoty o grach. A poza tym gracz ma wybór zabić lub uratować. Uważam że niektóre wiadomości o grach są tak jak to mój kumpel mówił z palca wyssane. Takie jest moje zdanie na ten temat
Ehhh niestety tak jest . Ponoć jeden chłopak grał w wow-a (world of warcraft ) i oblał swojego kolegę benzyną i go podpalił .... (oczywiście w realu) . Czego to ludzie nie wymyślą

Może i jakiś idiota zrobi tak jak w bioshocku .
Ty serio tak było? Obał benzyną??????o kurde to juz nie ludzie tylko psychopaci...np ja jak kiedyś grałem w tibie i mnie i kolege na jadnym kompie haker shakował (przeliczyliśmy pienądze z tibi na prawdziwe to nam wyszło 600zł strat) to my się z tego śmaliśmy:D;D:D a nie tak juz ze matke krzesłem po karku bic i kolege benzyną oblewać...LOLS
To ja słyszałem o jeszcze lepszym (gorszym) przypadku. Otóż dziesięciolatek (!) grał w gre pt. Iniemamocni (!!) i sie wkur*ił ,że mu braciszek mały ryczy w łóżku. Nie mógł przejść jednego poziomu to wziął nóż kuchenny i wbił go bratu w podbrzusze. Na szczęście jego brat przeżył.
LOL.....Ale i też mi super gra Iniemamocni.....to ja slyszyałem za jakis polak(15lat chlopak) naoglądał się Dragon Ball nagrał sie w te gry o DB...to z okna z 8 piętra wyskoczył bo myślał że bedzie leciał jak Songo:D Upadku nie przeżył
Może troszkę Offtopując, takie sytuacje są dosy naciągane... przecież każdy fan Dragon Ball wie że nie każdy może latac (sądze że jest to szukanie winnego śmierci dziecka, skąd do jasnej cholery się pytam ci rodzice wiedzieli że to z tego powodu malec wyskoczył... równie dobrze mógł by to wypadek jakich pełno)... zabijanie małych Dziewczynek też brzmi fajnie, ale każdy kto grał wie zę bardziej sie opłaca je ocalac niż zabijac (wiec znowu by po takiej sytuacji zwalili wszystko na człowieka który po prostu mial w domu BS ,wiec pewnie mu z tego powodu odbiło) ech te parszywe media....
Masz świętą rację, lecz gry w pewnym stopniu wpływają na psychikę i cóż.. - zonk
Ale ten dzieciak miał zrujnowną psychikę a według naocznych świadków staną na poręczy coś tam pokrzyczał i skoczł
Ech... zawsze szuka się winnego, ja doskonale wiem o tym że dzieciakowi w wieku 8 lat nie wskazane jest granie w postal2. To wszystko kwestia wychowania np: ja całe życie wiedziałem że są gry komputerowe... ale dla mnie najbardziej brutalne w wieku 8 lat było GTA1, starzy sami mi kupili pierwsze konsole, komputer (pierwszy to bodaj Amiga 600) i cale życie mówiono mi że to co sie dzieje na ekranie jest tak naprawdę fikcją... dlatego nie mam oporów przed rozjechaniem 200 ludzi w GTA, ale na żywo nigdy bym tego nie zrobił, z resztą dzieciak który zabija kolege bo myśli że ten się RESPAWNUJE jest totalnym bezsensem (w wiekszości gier jak kogoś zabijesz to na Amen) ,a po drugie doskonale wiedzialem jak by to moglo wyglądac ( CARMAGEDON)...

Najwiekszym błedem w takich sprawach jest zachowanie rodziców, ja ciągle gralem z rodzicami(równie dobrze może to dotyczyc filmów)... interesowali się tym co dzieje się na ekranie i rozmawiali o tym ze mną. To chyba jedyny sposób aby wychowac dziecko w dziśejszych czasach.
Ale są dobre przypadki )).
Pewien chłopiec który grał w wow-a (world of warcraft) poszedł z siostra do lasu i spotkali łosia. łoś zaatakował siostrę tego chłopca i on zrobił znaną technikę z wow-a - czyli.
Głośno krzyknął i łoś zwrócił uwagę na niego a siostra uciekła potem jak hunter udawał , że nie żyje.
Kkusio ale są takie "dzieci" które wiedzą w co grają i wiedzą by nie brać tego co jest w grze na serio
Ten artykuł mówi sam za siebie: http://gry.onet.pl/176032...,wiadomosc.html
Ta a co powiecie o serii GTA. W ilu to krajach juz zabronili dystrybucji z powodu psychopaty ktory siedzial na dachu i dla zabawy ludzi zabijal ze snajperki (to jakos bylo po Vice City). Nie na darmo sa znaczki na grach informujace o przemocy ,wulgarnosci i wieku . Tylko ze niektorzy starzy maja to w dupie i daja gowniarzom grac w jakies siepanki. Gnojek sie nagra odetnie pare glow a pozniej pojdzie na podworko i koledze utnie bo pomysli ze wrazie czego wczyta gre... heh . Nie no dobra przesadzam juz ale starzy powinni miec mlodych na uwadze w co graja
Albo na allegro rejestrują się jako że mają 17 lat a tak naprawde mają 10 i sprzedają dla takich pogiętych bachorów
Bo z grami powinno być jak z piwm jak na grze jest PEGI od 18 lat to gnoju pokazujesz dowodzik i wtedy możesz kupić gre a te od 16 i tak dalej to chyba aż tak mocno nie szkodzą tak w ogóle to żadna gra nie szkodzi tylko to wszystko zależy od wychowania jeśli w domu jest patologia to nie wina gry tylko debilnych strych którzsy dzieciaka nie potrafią upilnować. Ku...... ja pierdziele wiara tylko szuka winy w grach niedługo będzie ze tak naprawde to CALL OF DUTY rozpetało 2 wojne światową.
No to patrz bo byś w Bs na legalu nie pograł czy w Hitmana-.-
Widze że Gangsta źle mnie ujął, ja tylko żartowałem z tym sprzedawaniem na dowód chociarz jakbym miał 18 lat to nie miał bym nic przeciwko nie no żartuje ale niech ludzie czasem patrzą w co grają ich dzieci bo ja niechce dostac na ulicy z łopaty bo dzieciak grałw postala i myślał że mi łeb odpadnie od takiego uderzenia ( to w postalu było świetne ). Jeśli ktoś jest psycholem albo ma w rodzinie patologie to nie zalecam grania bo taki ktoś zniszczy popularnośc i tak już zniszczoną szaujących się graczy.
Trzeba miec mózg i świadomość ze grasz i to tylko gra-.-

Trzeba miec mózg i świadomość ze grasz i to tylko gra-.-
Świadomość nie bierze się sama z siebie. Dobrze jest mieć też odpowiednich rodziców/opiekunów, którzy Ci wcześniej tą świadomość wpoją.
Albo chociarz ziomów z forum też Ci dadzą świadomość hehe. Ale szynek ma racje bo to rodfzice nas wszystkiego ucza i to na nich spoczywa ten ciężar żal.pl
Bioshock nie zachęca do zabijania , można je wręcz ratować , dawać im życie . No to overlord też się czepcie bo "zachęca" do zabijania niewinnych ludzi .
A co myślicie o Saperze?
Hmmmm no w sumie ratujesz ludzi przed bombą, to on ma pozytywny wpływ (chyba).
No to wezmy mario ... w tej grze bierzesz grzybki XD
Uwielbiam artykuły osób, które z grą nie miały większego kontaktu niż porzucone dziecko z matką.
Tylko raz Atlas mówi, żeby pobrać całego Adama. Później tylko Tennenbaum chwali nas za dusze, litość i nagradza za ratowanie dziewczynek.
Żyjemy w takiej rzeczywistości, jaką sobie ukształtujemy - przeciwnicy gier wyciągają z każdego tytułu złe aspekty, które w większości wypadków wyrwane są z kontekstu.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  BioShock zachęca do zabijania małych dziewczynek?
WoM2 - Wszystko o Metin2