ďťż

Do "przywar Polaków" dodatek nadzwyczajny.

Nieuctwo i bezmyślność;
wiara, że Bóg, za wstawiennictwem Matki Boskiej Częstochowskiej,
Jana Pawła II i Jerzego Popiełuszki
ześle mannę z nieba i nakarmi polskie rzesze, i że zaprowadzi sprawiedliwość.

Bóg zsyła nam wielką wodę, pozwala rozbijać samoloty z winowajcami -
a bezmyślny naród nie czyta znaków.

Bóg dał nam mózgi, ręce nogi i pięć zmysłów, i kilkadziesiąt lat życia.
Mądre narody wykorzystują boże dary, głupcy i leniwcy giną.

Polska dzięki różnym zbiegom okoliczności jeszcze trwa,
ale wygląda na to, że Bozia traci cierpliwość.



Bóg zsyła nam wielką wodę, pozwala rozbijać samoloty z winowajcami -
a bezmyślny naród nie czyta znaków.


Jacyż znów winowajcy byli w tym samolocie? Nawet jeśli sami spowodowali tę katastrofę to nie należy odsądzać ich od czci i mówić, że "dobrze im tak"! Poza tym po raz n-ty powtarzam, że Bóg nie zsyła katastrof, bo jest MIŁOSIERNY. Surowy też, ale to inna sprawa.
Gdzie napisałem, że "dobrze im tak"?

Ale i tak myślę, że jeśli Bóg jest, to miał prawo stracić cierpliwość.
I że ta katastrofa, i że ta woda, to mogą być znaki.
Katastrofa faktycznie może być znakiem, ale powódź? Ni tylko Polska zmaga się z naturą. Może to przesłanie Boga do całego świata? Podobno 15 sierpnia tego roku ma być ogromna burza, niektórzy umrą nawet w tym czasie. Taka jest przepowiednia z początku wieku.


Nie wierzę w znaki!

Jeśli jest dwu, z nich jeden mówi, że w środę w południe będzie padać,
drugi, że nie będzie, to jeden z nich zgadł,
ale wcale nie znaczy to, że był mądrzejszy.
Często odnoszę wrażenie, że żyjemy w czasach ostatecznych. Tyle jest nieszczęść, że trudno uwierzyć jak ten świat może trwać.



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

   
 
  Do "przywar Polaków" dodatek nadzwyczajny.
WoM2 - Wszystko o Metin2