|
czego chca obywateli Ukrainy (i wiele innych ukrainskich spr
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Polecam podpatrzenie poglądów i preferencji obywateli Ukrainy przez ostatnie kilka lat.
informacji (powierzchowna)
http://lenta.ru/news/2009/05/27/like/
dokładna (strona exit poll):
http://www.rb.com.ua/rus/.../2009/4480.html
szczególnie polecam plik na dole (prezentacja)
informacja dostępna w językach Ukraińskim, Rosyjskim i Angielskim (badania strony UKRAIŃSKIEJ!)
warto przeglądnąć przed wypowiadania się na tematy ukraińskie ;)
Kryzys i bałagan usprawiedliwiony młodością państwowości robią swoje, Lata sowietyzacji i rosjanizacji, i napływ Rosjan - też.
Podziwiam Ukraińców za pomarańczową rewolucję - tam pokazali, że naród ukraiński ISTNIEJE.
Teraz ciężki okres próby - będą musieli wykazać, że są narodem państwowym. To się narodom udaje lub nie.
Co do uznania dla rosyjskich przywódców - nie dziwię się Ukraińcom. Ja, Lach, również wysoko cenię obu panów, kudy tam naszym politykom do ich klasy.
jan urbanik
Wszedłem tylko na pierwszy link, który podałeś, poczytałem. Na dogłębne studia nie będę miał czasu.
Napływ bolszewickich hord na ziemie przed wojną polskie i trzebienie nacjonalistów i "nacjonalistów" jest dla mnie rzeczą oczywistą. Polityka polonizacji, w porównaniu z sowietyzacją, była igraszką. (podobnie jak okrutne więzienia carskie czy polskie i potworne więzienia i łagry radzieckie).
Ukrainiec to człowiek, który czuje się Ukraińcem.
Tak jak ja jestem Polakiem - bo się nim czuję: język, kołysanki, folklor, przeszłość chwalebna i mniej chwalebna, którą UWAŻAM za SWOJĄ. Tu matematyka i rozum się nie liczą.
Napisałeś: //No znow... Wiec raz jeszcze: Narodem w Twoim rozumowaniu NIE SA (chyba ze druga polowa to sa zdrajcy). Typowe rozumowanie ;). Ale nie musza IM byc. Musza byc Obywatelami Panstwa Demokratycznego Ukraina, ale o czym ja tu mowie :)... //
Moja wypowiedź była jedynie MOJĄ PRAWDĄ. Prawdy JEDYNIE SŁUSZNE obowiązują w totalitaryzmach, gdzie ma być "jedna owczarnia i jeden pasterz" - Stalin, Hitler, Kim Dzon Il.
Nie ponoszę odpowiedzialności za Twoje nadinterpretacje moich tekstów. Jestem stary. Ideologiczne gorączki mnie nie dotyczą. Nie udaję też, że wiem więcej niż wiem. Staram się uczciwie pisać co czuję i jak widzę rzeczy dziś.
Szanuję wspólnoty narodowe, które są lepiszczem wielu państw. Narody budują często państwa, państwa często budują narody - daleko zaawansowana była budowa narodu radzieckiego, można też mówić o narodzie amerykańskim... Nie ma tu żadnych uniwersalnych modeli czy wzorców - JEST ŻYCIE, RZECZYWISTOŚĆ. Niektóre modele ułatwiają ułatwiają funkcjonowanie ludzkiego świata.
Moje teksty nie nadają się do analizy "wiersz po wierszu", jak wywody matematyczne. Są one ułamkiem mego widzenia świata. Prezentuję je. Sam nieoświecony nikogo nie oświecam..
Byłoby lepiej, myślę, gdybyś zamiast pryncypialnej krytyki, w syntetycznej formie zaprezentował pogląd własny.
Ukłony!
jan urbanik
Wszedłem tylko na pierwszy link, który podałeś, poczytałem. Na dogłębne studia nie będę miał czasu.
jan urbanik
szkoda bo warto bylo. Daje do myslenia...
Tak się smutno dzieje, że w historii nie liczy się racja czy prawda, a siła i fakty dokonane.
Politykę starają się prowadzić państwa. Tobie nie podoba się polityka państwa ukraińskiego. Mnie też się nie podoba. I co z tego?
Życie w Ukrainie nie podoba się wielu obywatelom Ukrainy. I co z tego?
Państwo ukraińskie i jego ciągotki ku Europie nie podobają się Moskwie, Rosja będzie wspierać i kokietować wszystkich separatystów, którzy będą grali Kijowowi na nosie.
Na polemikę z nie moimi poglądami nie mogę odpowiadać.
jan urbanik
Politykę starają się prowadzić państwa. Tobie nie podoba się polityka państwa ukraińskiego. Mnie też się nie podoba. I co z tego?
jan urbanik
Janie, Ty sadzisz o tym co jest dobrze dla CIEBIE (z racji Twojego wychowania historycznego i PRS, a ja myślę o ludziach tam żyjących. (osobiście już tam nie wrócę...)
A Twoje wsparcie oraz non stop lejącej się kłamliwej informacji w mediach jest znaczące bo jest rozgrzeszeniem i wsparciem w tym przypadku Rzadu RP za wsparcie tego PRS (nawet kosztem swoich zmarłych (co za hipokryzja...).
I opowiadać tu, ze to Historia winna :), a nie ja :), to odpowiadam na to bardzo prosto: osobiście chce mieć chociażby w tej kwestii czyste sumienie... Ty postępujesz jak uważasz za słuszne.
I już dawno zauważyłem pewna prawidłowość:
jak ja używam ironii, to potrzebne jest opinia i wytłumaczenie, jak podaje wytłumaczenie to mnie się zbywa ogólnymi zdaniami MAJĄCYMI SIĘ NIJAK do ustosunkowania się do istoty sprawy!
//Janie, Ty sadzisz o tym co jest dobrze dla CIEBIE (z racji Twojego wychowania historycznego i PRS, a ja myślę o ludziach tam żyjących. (osobiście już tam nie wrócę...) A Twoje wsparcie oraz non stop lejącej się kłamliwej informacji w mediach jest znaczące bo jest rozgrzeszeniem i wsparciem w tym przypadku Rzadu RP za wsparcie tego PRS (nawet kosztem swoich zmarłych (co za hipokryzja...). I opowiadać tu, ze to Historia winna :), a nie ja :), to odpowiadam na to bardzo prosto: osobiście chce mieć chociażby w tej kwestii czyste sumienie... Ty postępujesz jak uważasz za słuszne. I już dawno zauważyłem pewna prawidłowość: jak ja używam ironii, to potrzebne jest opinia i wytłumaczenie, jak podaje wytłumaczenie to mnie się zbywa ogólnymi zdaniami MAJĄCYMI SIĘ NIJAK do ustosunkowania się do istoty sprawy!//
Nie mam wpływu na losy świata, nie mam wpływu na to, co robi polski rząd - tylko udział w wyborach lub ich bojkot.
Historia nie jest niczemu "winna" - historia się dzieje, jest grą bardziej lub mniej skoordynowanych sił.
Moje widzenie historii jest subiektywne i roszczę sobie pretensji do obiektywizmu: jest HISTORIA i każdy patrzy na nią ze swego punktu widzenia, i Ty, i ja.
Nie jestem politykiem i moje wypowiedzi nie są interesowne: są one zgodne z moją wiedzą i moim systemem wartości, a nie moim interesem, jak sugeruje Twoje pierwsze zdanie.
Ukraina uczy się być państwem, mieszkańcy Ukrainy uczą się być obywatelami. Powrotu do stosunków radzieckich nie ma - ani dla Rosji, ani dla Ukrainy. Ludzie poradzieccy sami muszą sobie z tym poradzić. Jest ciężko.
Świat nie ma recepty na przyszłość. Scenariusze wypracowuje się "bojem".
jan urbanik
PS Tekst jest pisany na gorąco, nie poleżakował, nie przemyślałem go należycie. Przeczytam go wieczorem. Sam jestem ciekaw co w nim zmienię.
[quote="jan"] Ukraina uczy się być państwem, mieszkańcy Ukrainy uczą się być obywatelami. Powrotu do stosunków radzieckich nie ma - ani dla Rosji, ani dla Ukrainy. Ludzie poradzieccy sami muszą sobie z tym poradzić. Jest ciężko.
Świat nie ma recepty na przyszłość. Scenariusze wypracowuje się "bojem".
jan urbanik
[\quote]
1. Janie! Ty się uczysz!!!! Nie ma już Ukraińców, a są Obywateli Ukrainy!!! pierwszy mały krok w dobrym kierunku!
2. Nikt nie chce wracać w przeszłość w czasy radzieckie. Mi się wydawało ze to ja niby zmyślam a nie ty???
3. Świat ZNA RECEPTY (o niektórych z NICH wspomniałem)!!! Wiem nie podobają się... Nikt nie wymyśla nowe prawo (może będziemy wyznaczali szamanów na wodzy narodów?) Demokracja ta czy inna jest znana jak i sposoby unikania konfliktów (proszę zapytać mniejszego rabina... z kawału :)) . Tylko ślepcy zaślepieni religijnie, ideologicznie czy narodowościowo pchają Narody na rzez... Gadka przy tym, ze nikt nic nie potrafił zrobić, przy jednoczesnym uzbrojeniu ewentualnych morderców jest miękko powiedziawszy mało przekonująco... (nawiązuję np. do Jugosławii...).
//1. Janie! Ty się uczysz!!!! Nie ma już Ukraińców, a są Obywateli Ukrainy!!! pierwszy mały krok w dobrym kierunku! //
Jestem Polakiem i obywatelem Polski. Jestem emocjonalnie związany z językiem, obyczajem, historią. Cieszę się sukcesami Polski, boleję nad jej bylejakością, ale jest ona - i w haniebnym, wstydliwym i w chwalebnym - MOJĄ OJCZYZNĄ i MOIM PAŃSTWEM.
Dla Ciebie Polska była przystanią, miejscem na drodze - dla mnie jest gniazdem i domem. Nie wiem czy pamiętasz, mówiłem Ci kiedyś - Zostań Polakiem! Wyraziłeś obawę, że to się nie da, że chcesz być sobą. Raził Cię polski szowinizm.
Mnie też razi polski szowinizm, polska pycha i buta, niezdolność do zorganizowanego współdziałania, życie na niby, fasadowość...
Moje siły poświęcam temu, by Polska była lepsza, piękniejsza. Bym zamiast wstydu za Polskę mógł czuć dumę z jej sukcesów.
Nie jestem dumny z tego, że jestem Polakiem, chciałbym być dumny z Polski. Dumny z niej nie będę, bo jestem już stary, bo widzę, że dopisujemy kolejne rozdziały do dziejów głupoty w Polsce. Chciałbym się mniej za nas wstydzić.
Konkluzja: Ukrainę, państwowość ukraińską, chcą zbudować ludzie, którzy Ukrainę traktują tak, jak ja traktuję Polskę. Dzieła ludzkie nie są doskonałe. Pomarańczowej rewolucji nie zrobiły dolary, one tylko wspomogły UKRAIŃSKOŚĆ, która trudno zmierzyć, zważyć, policzyć, ale która jest - tak jak POLSKOŚĆ, ŻYDOWSKOŚĆ.
Wojny, rzezie, konflikty są - tak sądzę - nieodłącznym elementem ludzkich dziejów. Z jakiej niby racji od dziś miałoby być inaczej? Ludzkość nie stała się ani lepsza, ani mądrzejsza - chociaż ogromnie wzrosła ilość zgromadzonej i doświadczenia.
jan urbanik
Jestem Polakiem i obywatelem Polski. Jestem emocjonalnie związany z językiem, obyczajem, historią. Cieszę się sukcesami Polski, boleję nad jej bylejakością, ale jest ona - i w haniebnym, wstydliwym i w chwalebnym - MOJĄ OJCZYZNĄ i MOIM PAŃSTWEM.
Dla Ciebie Polska była przystanią, miejscem na drodze - dla mnie jest gniazdem i domem. Nie wiem czy pamiętasz, mówiłem Ci kiedyś - Zostań Polakiem! Wyraziłeś obawę, że to się nie da, że chcesz być sobą. Raził Cię polski szowinizm.
jan urbanik
No Janie i tu przychodzimy do istoty sprawy. NIE chce żeby ja, mój Syn został Polakiem (a co to niby miało znaczyć :) ?. Chce zęby byliśmy normalnymi Obywatelami Polski (zapisano w prawie co to znaczy). Niech się cieszy z czego chce (z jej sukcesów, sukcesów Rosji, a może z sukcesów Manchester United :) ). To jest Jego własną sprawą... To samo uważam ma być z religia. Jak ktoś chce wierzyć i NIE zmusza (już nie mowie o mordach) znębic z tej okazji innych to super. Niech to będzie Pogaństwo, Marsianstwo,...
No i proszę :) już jest dla Mnie, dla Ciebie... Jestem człowiekiem 2 sortu :)? Dlaczego Ty się dziwisz ze J.K. może mówić ze "my tu, a ZOMO tam". Na początek trzeba się chyba nauczyć ze nie ma tak My i Oni... To by w Polsce dobrze zrobiło jak przestało się rżnąc nawzajem...
Mnie też razi polski szowinizm, polska pycha i buta, niezdolność do zorganizowanego współdziałania, życie na niby, fasadowość...
Nie wiem czy pamiętasz, mówiłem Ci kiedyś - Zostań Polakiem! Wyraziłeś obawę, że to się nie da, że chcesz być sobą. Raził Cię polski szowinizm.
jan urbanik
Odpowiedz dla Ciebie znalazlem w dzisiejszej GW (ale możesz tego poszukać w pismach z tak szczytnymi nazwami jak np. GP :)
"Gdy kobiety weszły na salę (najpierw Róża Thun, a kilka minut później Joanna Senyszyn), omal nie doszło do linczu. - Zlot czarownic! Won stąd! Wychodzić! Jak nie wyjdziecie, to was wywieziemy! - krzyczeli wyborcy PiS-u, z reguły starsze osoby. - Wynocha! Nie-Polacy! - wymachiwali parasolami do Róży Thun."
One tez maja swoj wiek i tez szczerze chcą jak najlepiej dla "Polaków" ;). Może nawet więcej niż Ty, Janie ;)! Będziesz się licytował?
Ja Ci te chyba mówiłem ze partie z nazwami Liga Niemieckich Rodzin czy Liga Ruskich Rodzin w innych Państwach nie maja racji bytu a w Polsce NIKT nie miał żadnych oporów...
//No Janie i tu przychodzimy do istoty sprawy. NIE chce żeby ja, mój Syn został Polakiem (a co to niby miało znaczyć :) ?. Chce zęby byliśmy normalnymi Obywatelami Polski (zapisano w prawie co to znaczy). Niech się cieszy z czego chce (z jej sukcesów, sukcesów Rosji, a może z sukcesów Manchester United :) ). To jest Jego własną sprawą... To samo uważam ma być z religia. Jak ktoś chce wierzyć i NIE zmusza (już nie mowie o mordach) znębic z tej okazji innych to super. Niech to będzie Pogaństwo, Marsianstwo,...
No i proszę :) już jest dla Mnie, dla Ciebie... Jestem człowiekiem 2 sortu :)? Dlaczego Ty się dziwisz ze J.K. może mówić ze "my tu, a ZOMO tam". Na początek trzeba się chyba nauczyć ze nie ma tak My i Oni... To by w Polsce dobrze zrobiło jak przestało się rżnąc nawzajem... //
Ludzkość nie mądrzeje. a jeśli nawet - to tylko na chwilę. Mija pokolenie które miało wojenne doświadczenia - i parszywa wojna staje się wojenką, kiedy to się biegało po ulicach albo lasach i strzelało sobie, albo na konikach "lanca w dłoń"...
Odczucia narodowe nie są moim pomysłem, mają one historyczne korzenie i nie wykluczone, że w przyszłości zanikną. Póki co jednak...
Więzi narodowe być może zostaną zastąpione przez religijne, co wcale światu lepiej nie wróży.
Chciałbyś, by było inaczej? Wielu by chciało, a każdy na swój strój.
Czyli: jak było na początku - teraz, zawsze i na wieki wieków.
Nie podoba Ci się to? - No i co z tego?
jan urbanik
PS "Ty się dziwisz" - piszesz. Nie dziwię się. Przyjmuję do wiadomości, że Kaczor tak mówi.
Odczucia narodowe nie są moim pomysłem, mają one historyczne korzenie i nie wykluczone, że w przyszłości zanikną. Póki co jednak...
Więzi narodowe być może zostaną zastąpione przez religijne, co wcale światu lepiej nie wróży.
Chciałbyś, by było inaczej? Wielu by chciało, a każdy na swój strój.
Janie, a jednak nadal nie rozumiesz. Chcesz mieszkać w Narodowościowym Państwie. Nie ma sprawy. Podziękujemy Hitlerowi i Związku Radzieckiemu, a i Władzom Polskim :), ze w takim żyjesz i ciesz się :). Ale nie sugeruj, proszę, wszystkim co żyli i to już dawno :) w wielonarodowościowych państwach (i nie tylko na Wschodzie ale i na Zachodzie) ze są głupimi i żyli nie zgodnie z Jedynie słusznie Narodowościowym punktem widzenia a teraz muszą wrócić do korzeni :( kosztem krwi i ucisków niewiernych (ponac za kary historyczne). Nikt przecież nie zmusza Polskę zmienić się (i nie zmienia się!). Świat jedynie patrzy i się często dziwi.
|
|