|
Najbardziej przerażające potwory/mutanty/obcy z gier.
WoM2 - Wszystko o Metin2 |
Nowy temat offtopic,powiedzcie mi jaka kreatura i z jakiej gry was przeraziła co zaowocowało chaotycznym strzelaniem po suficie (:D)i/lub wymachiwaniem mieczem przed siebie.
mnie przeraził mutant z dead space z ostrzami wystającymi z rąk(nazwałem go brzytwiakiem) gdy nie spodziewanie wyskakiwał z wentylacji.
O tak, Nekromorfy to straszne stworzenia. Ja nienawidzę pijawek ze Stalker'a, za każdy razem kiedy słyszę ich sapanie zaczynam strzelać dookoła. Nie lubię również Facehuger'ów (Aliens vs. Predator) szczególnie w kampanii Colonial Marines, choć w kampanii Yautji również nie są przyjemne ale Plasma Caster (działko naramienne) lepiej sobie z nimi radzi niż M41 (karabin maszynowy Marines).
mnie najbardziej przerażają stwory z Mario: te ślepo idące przed siebie grzybki i zółwie, gotowe zjeść twój mózg, te roślinki wynurzające się ze słabo widocznych rur...brrr...
mnie przerazi fast zoomby z Half Live 2 przy pierwszym spotkaniu
HAlf Life, no i faktycznie Fast Headcrabzombie nie są przyjemne, ogólnie cały Ravenholm.
Zdecydowanie ślimaki z Harrego Pottera dwójki... Ogólnie nie trawie ślimaków, rzygać mi się chce jak je widzę.
Fajny temat w końcu.
Pamiętam, że jednym z pierwszych potworów jakich się bałem to takie wielkie meduzy z Duke Nukem 3D. ( http://www.youtube.com/wa...eos=WP_ysiletTE tutaj w wersji live - nawet mi się coś takiego ostatnio śniło jako jeden z gorszych koszmarów, że takie cosie przejęły władzę nad Ziemią. Bez sensu? - może)
Master z Fallouta.
Huski z Mass Effectów.
Hybrydy z System Shocka 2 - za pierwszym razem w tej scence serce walki jak oszalałe - później nie ma się czego bać
Servants z Thiefa 2 - może nie przeciwnik, ale dość niepokojący NPC.
edit: A no i bym zapomniał - wszystko co się pojawia w Silent Hillach.
Huski z Mass Effectów.
Które to, bo jakoś sobie nie przypominam?
Pyramid Head z Silent Hill, Alma z F.E.A.R. Kamienni Strażnicy z Gothic II: Noc Kruka.
Które to, bo jakoś sobie nie przypominam? http://images2.wikia.noco...s/8/8a/Husk.png
Wpisanie "mass effect husk" w google grafike nie zajęłoby ci dużo czasu.
mnie w sumie jakoś takie komputerowe stworki nie straszą. Jak mam świadomość, że to tylko gra, to nnie mam sie czego bać
Z filmami też tak masz?
Z filmami też tak masz?
Pewnie nie bo te w filmach to przecież musieli skądś wziąć więc na pewno są prawdziwe, no bo jak by je mieli zrobić?
co wy tam wiecie o strachu.... najstraszniejsze są.....aż boję się o nich mówić..... klocki w tetrisie w kształcie litery L O.O
Chociaż mało grałem (żałuje mocno, ale nie miałem kiedy ) to napewno zaliczę stwory z Silent Hill-a. Ogółem to mało jest potworów które straszą nie samym wyskoczeniem na ekran z rykiem, tylko takie które zapadają głęboko w pamięć, czasami aż żałuje że nie mam konsoli
A po kiego Ci konsola? Przecież są Silent Hill'e na PC. A z pewnością jest druga część która jest uznawana za najlepszą.
Wymienię pare gierek w które bym zagrał: Fatal Frame, Forbidden Siren, Clock Tower i ostatnio Alan Wake Oprócz ostatniego wszystkie są na PS2 A jeżeli chodzi o Silenty wolę w odpowiedniej kolejności grać i znajdować ukryte smaczki
Hmmm jeśli chodzi o najstraszniejsze potwory, to gdy miałem chyba 10 czy 11 lat strasznie bałem się potworów z ShadowMan'a, teraz już nie ale wtedy to czlowiek o mało na serce nie padł.
Ghule z fallout 2 jak byłem mały to strasznie się ich bałem
W dzieciństwie specyficzny strach wywoływał u mnie Chojrak tchórzliwy pies. Krzyknąłem tylko w scenie z drabiną w FEAR http://www.xfire.com/video/2b5b58/- jeśli chodzi o gry.
Ja do teraz boje się pijawek ze Stalkera pamiętam jak w nocy szedłem nic nie widać ( szkoda że nie miałem noktowizji ) jak zaczoł mi sapać i w blasku latarki się pojawił to jak się zlękłem to wyłączyłem gre i nigdy do niej nie wróciłem
Ostrzeżenie i ban na 24 godziny. Już zbyt wiele razy powtarzałem Ci, abyś nauczył się wreszcie pisać poprawnie w języku polskim. //Szynek
|
|